- Mój status literacki jest szczególny. Jestem dosyć leniwym pisarzem. Wydaję książkę mniej więcej raz na dziesięć lat i zostaję potem zapomniany - powiedział zdobywca tegorocznej literackiej nagrody Nike Marian Pilot, który otrzymał ją za powieść "Pióropusz". Wręczenie nagrody odbyło się w niedzielę w bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego.
- Nawet bardzo doświadczeni krytycy dwukrotnie traktowali mnie jako debiutanta - powiedział Pilot, po wręczeniu mu najbardziej prestiżowej literackiej nagrody w Polsce.
To nie jest książka miła, ponętna, szykowna, łatwa i "glamour". Jest za to szorstka, zuchwała, oszałamiająca, zamaszysta i kunsztowna. Jan Gondowicz
O wsi, która miała lampę naftową
Po wręczeniu nagrody Pilot opowiadał, że akcja jego powieści "Pióropusz" toczy się w jego rodzinnej wsi Siedlików koło Ostrzeszowa w Wielkopolsce.
- Toczy się bardzo dawno temu, także dzisiejsi jej mieszkańcy już niewiele o tamtych czasach pamiętają. Wtedy wieś miała lampę naftową i sołtysa, w tej chwili ma telewizję, internet, a nawet swojego europosła - mówił pisarz. Zaznaczył też, że "książka napisana jest dosyć szczególnym językiem, niezrozumiałym dla wszystkich Polaków".
Powieść "Pióropusz" ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego.
Kim jest Marian Pilot
Zwycięzca tegorocznej Nike jest absolwentem dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Pracował m.in. w "Wiadomościach Filmowych", "Na Przełaj", "Tygodniku Kulturalnym". Wydał m.in. "Panny szczerbate: opowiadania" (1962), "Karzeł pierwszy, król tutejszy; Tam, gdzie much nie ma..." (1976), "W słońcu, w deszczu" (1981), "Matecznik" (1988), "Na odchodnym: opowieści i opowiadania" (2002). W tym roku opublikował "Ssapy, szkudły, świętojanki: słownik dawnej gwary Siedlikowa".
Za najlepszą książkę
W tym roku w finałowej siódemce książek nominowanych do literackiej nagrody Nike znalazły się powieści "Chmurlandia" Joanny Bator (W.A.B.), "Balladyny i romanse" Ignacego Karpowicza (Wydawnictwo Literackie), "Pióropusz" Mariana Pilota (Wydawnictwo Literackie), tom opowiadań "Obsoletki" Justyny Bargielskiej (Czarne), eseje "Dno oko. Eseje o fotografii" Wojciecha Nowickiego (Czarne), "Dziennik pisany później" Andrzeja Stasiuka (Czarne) oraz tom pierwszy "Dziennika" Sławomira Mrożka.
Nike jest nagrodą za najlepszą książkę roku. Przyznawana jest zawsze w pierwszą niedzielę października, w tym roku po raz 15. Zwycięzca wyłaniany jest w trzech etapach. Pierwszy to 20 nominacji, ogłaszanych w maju, drugi - to wybór siedmiu finalistów na początku września. Decyzję o przyznaniu nagrody jury podejmuje w dniu jej wręczenia. Zwycięzca otrzymuje 100 tys. zł i statuetkę Nike dłuta prof. Gustawa Zemły.
Źródło: PAP