Nie żyje partnerka Clinta Eastwooda. Podano przyczynę śmierci

Christina Sandera zmarła 18 lipca w wieku 61 lat. Clint Eastwood potwierdził informację o śmierci swojej partnerki w oświadczeniu wydanym tego samego dnia. "Christina była uroczą, troskliwą kobietą i będzie mi jej bardzo brakowało" - przekazał 94-letni aktor.

Nieznana była jednak przyczyna śmierci Sandery. O tej w czwartek informują amerykańskie media, powołujące się na dostęp do aktu zgonu kobiety.

Bezpośrednią przyczyną śmierci Sandery była niewydolność serca - ustalił departament zdrowia hrabstwa Monterey w Kalifornii w dokumencie, do którego dostęp uzyskał Fox News. Z aktu zgonu wynika, że Christina Sandera cierpiała na chorobę niedokrwienną serca spowodowaną miażdżycą tętnic wieńcowych.

Choroba wieńcowa, znana również jako choroba niedokrwienna serca to zespół chorobowy, który charakteryzuje się "niedostatecznym ukrwieniem (i co za tym idzie niedostatecznym zaopatrzeniem w tlen) serca, spowodowanym znaczącym zwężeniem - a niekiedy zamknięciem - światła tętnic wieńcowych, odżywiających mięsień serca" - wyjaśnia Narodowy Instytut Kardiologii na swojej stronie.

"W krajach rozwiniętych choroba wieńcowa jest najczęstszym schorzeniem układu krążenia, a zawał serca i nagła śmierć sercowa są najczęstszymi przyczynami zgonów".

ZOBACZ TEŻ: Shannen Doherty o swojej walce z rakiem. Mówiła: nie boję się śmierci, ale nie chcę jeszcze umierać

Christina Sandera była aktywistką praw zwierząt i członkinią zarządu Monterey Bay National Marine Sanctuary Foundation, zajmującej się ochroną wód na terenie USA, informuje "Los Angeles Times". Z doniesień medialnych wynika, że Sandera i Eastwood spotykali się przez ostatnią dekadę.

Para miała poznać się w Eastwood Mission Ranch - należącym do aktora hotelu i restauracji, w którym Sandera pracowała jako hostessa. Aktywistka i legenda Hollywood po raz pierwszy pojawili się razem publicznie na gali rozdania Oscarów w 2015 roku.

ZOBACZ TEŻ: "Ten jąkała kupił mi dom w Beverly Hills". Zmarł Bob Newhart