Nagroda Literacka Nike 2023 zostanie przyznana 1 października. Przybliżamy siedem finałowych książek. Zyta Rudzka powieścią "Ten się śmieje, kto ma zęby" kolejny raz zachwyciła krytykę i czytelników. Upomina się w niej o silne bohaterki, które wyłamywałyby się literackim schematom. I robi to niezwykle sprawnie.
Transmisja z gali wręczenia nagrody w niedzielę, 1 października, w TVN24 i w TVN24 GO.
Zyta Rudzka, pisarka i dramatopisarka, z wykształcenia jest psycholożką. Debiutowała jako poetka wierszem "Ludzie". Jest laureatką między innymi: Nagrody Literackiej Gdynia, Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej, Nagrody Radia Deutsche Welle, Nagrody im. Jarosława Iwaszkiewicza, Nagrody im. Stanisława Piętaka, a także otrzymała Poznańską Nagrodę Literacką – Nagrodę im. Adama Mickiewicza.
Jako powieściopisarka debiutowała w 1993 roku "Białymi kliszami". W 2019 roku jej powieść "Krótka wymiana ognia" znalazła się w finale Nagrody Literackiej Nike. Jej twórczość była tłumaczona na niemiecki, rosyjski, francuski, czeski, włoski, angielski, chorwacki i japoński.
W ubiegłym roku ukazała się jej powieść "Ten się śmieje, kto ma zęby".
"Szkoda, że nie dożył swojego pogrzebu, to by zobaczył, że nikt nie przyszedł. Tylko obcy ludzie. Nie liczy się. Najpierw wyślepiłam samochód na dziedzińcu kościoła. Pogrzeb tani, a udany. Ja ten karawan opłaciłam. We mszy świętej pogrzebowej uczestniczyłam bez zrozumienia. Wstawałam, klękałam nie wtedy, kiedy trzeba. Wiedziałam, że coś jest nie tak. Całkiem bez pamięci nie byłam, żeby się zapomnieć. Ksiądz, jak obiecali, stary, ale szybki. Ile to było? Dwadzieścia minut i po celebracji" - brzmi fragment książki.
Nagroda Nike 2023. Rudzka: czuję się wolna
Przy lekturze "Ten się śmieje, kto ma zęby" gdzieś z tyłu głowy przypomina się film Rona Howarda "Elegia dla bidoków" na podstawie powieści J.D. Vance'a. z 2016 roku. Jednak Rudzka niezwykle skutecznie tworzy własną literacką rzeczywistość, zakorzenioną w polskich bazarach, poza bańką, pięknych, młodych i walecznych.
Wraz z główną bohaterką Werą, niegdyś fryzjerką męską, Rudzka zabiera nas w miasto. To wyprawa po rzeczy potrzebne na pogrzeb męża, ale to również wyprawa, która dla bohaterki jest odzwierciedleniem codziennej walki o przetrwanie.
- Pisanie jest dla mnie przestrzenią bardzo dużej wolności. Wydaje mi się, że największej wolności w moim życiu. To jest ta przestrzeń pisania, wymyślania, o kim będę pisać, jaką historię chcę wydobyć - przyznaje Rudzka.
- Pomimo tego, że swojej bohaterce - Werze, fryzjerce męskiej - zapisywałam trudne życie, pełne sytuacji raniących, to jednak ona żyje, czuje się wolna. Na pytanie więc, jak ja się czuję, to czuję się jak moja bohaterka: czuję się wolna - zaznacza.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Agencja Wyborcza.pl