Nagroda Literacka Nike zostanie przyznana po raz 26. w niedzielę 2 października. Przybliżamy siedem finałowych książek tegorocznej edycji. "Pulverkopf" - najnowsza powieść Edwarda Pasewicza - to wielowarstwowa opowieść, czerpiąca z niemieckiej tradycji muzycznej. W tej fikcyjnej historii pojawia się postać prawdziwa i bardzo nieoczywista - kompozytor Norbert von Hannenheim.
TRANSMISJA GALI WRĘCZENIA 26. NAGRODY LITERACKIEJ NIKE W NIEDZIELĘ O 20 W TVN24 I TVN24 GO
"Pulverkopf" to pierwsza powieść Edwarda Pasewicza z nominacją do Nagrody Literackiej Nike i zarazem pierwszy jego tytuł, który znalazł się w finałowej siódemce. W 2021 roku wśród nominowanych znalazł się jego tom poezji "Sztuka bycia niepotrzebnym". Poeta, pisarz, dramaturg i kompozytor, mieszkający w Krakowie debiutował w 2002 roku tomem "Dolna Wilda".
Przez minione dwie dekady tytuły autorstwa Pasewicza wielokrotnie znajdowały się wśród nominowanych do najważniejszych polskich nagród literackich. Cztery książki zdobyły nominacje do Nagrody Literackiej Gdynia - w tym trzy tomy poezji: "Henry Berryman Pięśni" (2007 r.), "Drobne! Drobne!" (2009 r.) i "Pałacyk Bertolta Brechta" (2012 r.) oraz w tym roku za powieść "Pulverkopf". "Drobne! Drobne!", "Pałacyk Bertolta Brechta” oraz "Och, Mitochondria" nominowane były do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej "Silesius". Ten ostatni z wymienionych, nominowany był również do Nagrody Poetyckiej im. Wisławy Szymborskiej 2016. Wiersze Pasewicza ukazały się w 11 przekładach.
Pisarz nagrodzony został Medalem Młodej Sztuki w 2004 roku oraz Nagrodą Specjalną Ministra Kultury w 2010 roku. Dwukrotnie był stypendystą Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Nagroda Nike 2022. Wielowarstwowa fuga o poszukiwaniu tożsamości
Najnowsza powieść Pasewicza "Pulverkopf" to historia wielowarstwowa, której fabuła prowadzona jest na różnych planach czasowych. Pisarz skonstruował ją, sięgając po swój warsztat kompozytorski, odwołując się do niemieckiej tradycji muzycznej.
Nie bez powodu. Jedną z centralnych postaci tej fikcyjnej historii jest niemiecki kompozytor pochodzenia austro-węgierskiego Norbert von Hannenheim (1898-1945), jeden z najważniejszych uczniów Arnolda Schoenberga. W książce Pasewicz wykorzystał efekty własnych wieloletnich poszukiwań biograficznych von Hannenheima.
Zaledwie 45 z 230 kompozycji Niemca znanych jest obecnie, pozostała część przepadła wraz z chaosem końca wojny. Inne zniszczył sam kompozytor w napadach szału. W 1944 roku von Hannenheim trafił do berlińskiego szpitala psychiatrycznego, a następnie został przeniesiony do szpitala, w którym dokonywano eutanazji na pacjentach szpitali psychiatrycznych. Placówka ta mieściła się w Obrawalde (dziś Obrzyce w województwie lubuskim). Kompozytor zmarł tam już po zakończonej wojnie, oficjalnie z powodu choroby serca.
- Spotkałem się z opiniami, że ta książka jest onieśmielająca, ponieważ ma dużo wątków. Ale to myśl, która przyświecała "Pulverkopfowi" - w końcu to "głowa w proszku". To ktoś, kto reaguje na wszystkie możliwe bodźce trochę mocniej niż inni. Tak więc myślcie o tej książce: można postrzegać świat tak, że wszystko dzieje się tu i teraz - mówi Edward Pasewicz.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl / Wielka Litera / dzięki uprzejmości Fundacji Nagrody Nobla