O śmierci Laury Lynch - współzałożycielki zespołu country Dixie Chicks, znanego od 2020 roku jako The Chicks - poinformowały w mediach społecznościowych członkinie grupy. Była wokalistka i basistka miała 65 lat.

Czytaj też: Krzysztof Respondek nie żyje

"Jesteśmy zszokowane i zasmucone wiadomością o śmierci Laury Lynch, założycielki The Chicks" - napisał zespół w mediach społecznościowych. "W naszych sercach szczególne miejsce zajmuje czas, który spędziliśmy grając muzykę, śmiejąc się i podróżując" - czytamy w oświadczeniu.

Członkinie zespołu podkreśliły, że "Laura była jasnym światłem", a "jej zaraźliwa energia i humor dały iskrę początkom naszego zespołu". "Laura miała talent do projektowania i zamiłowanie do wszystkiego, co związane z Teksasem, i odegrała kluczową rolę we wczesnym sukcesie zespołu. Jej niezaprzeczalne talenty pomogły nam wyjść poza występy na rogach ulic i dotrzeć na sceny w całym Teksasie i na środkowym zachodzie" - napisały Emily Strayer, Martie Maguire i Natalie Maines, załączając do wpisu nagranie jednego ze wspólnych występów.

Laura Lynch zginęła w wypadku

Jak informuje agencja Reutera, Laura Lynch zginęła w wyniku wypadku samochodowego. Była wokalistka i basistka jechała autostradą niedaleko miasta El Paso w stanie Teksas, gdy w jej forda wjechał samochód wykonujący z naprzeciwka manewr wyprzedzania. Kierowca z drugiego samochodu trafił do szpitala z obrażeniami niezagrażającymi życiu.

Czytaj też: Shane MacGowan nie żyje. Wokalista The Pogues miał 65 lat

Laura Lynch była jedną z głównych wokalistek i basistką powstałego w 1989 roku w Dallas zespołu Dixie Chicks do 1995 roku. Współtworzyła grupę razem z Robin Lynn Macy i siostrami Martie oraz Emily Erwin.

Dowiedz się więcej:

Finisz kampanii. Wydanie specjalne w TVN24

Na żywo