Są naprawdę irytujący, szczególnie w miejscu pracy - stwierdziła Jodie Foster, mówiąc "Guardianowi" o współpracy z aktorami z pokolenia Z, czyli urodzonymi po 1995 roku. Na odpowiedź nie musiała długo czekać.
Jodie Foster o postawach, jakie zaobserwowała wśród niektórych przedstawicieli pokolenia Z, opowiedziała w wywiadzie dla "Guardiana". - Są naprawdę irytujący, szczególnie w miejscu pracy. Mówią: "Nie, nie czuję tego, przyjdę na 10:30" - stwierdziła 61-letnia aktorka, wskazując, że z niezrozumieniem młodszych kolegów po fachu spotyka się również wtedy, gdy zwraca uwagę na błędy gramatyczne w mailach i dopytuje, czy "sprawdzali pisownię". - A oni na to: dlaczego miałbym to robić, czy to nie jest rodzaj ograniczenia? - dodała Foster.
Aktorka, która sama zaczęła karierę, będąc dzieckiem, w rozmowie z brytyjskim dziennikiem przyznała, że często spotyka młodych aktorów na planach filmowych. - Muszą nauczyć się, jak się relaksować, jak nie myśleć o tym zbyt dużo, jak wymyślić coś, co jest ich - powiedziała Foster. - Mogę pomóc im to znaleźć, to o wiele przyjemniejsze niż bycie, z całą tą presją, głównym bohaterem historii - dodała.
Jodie Foster krytykuje pokolenie Z
Fragment wypowiedzi gwiazdy o "naprawdę irytujących" przedstawicielach pokolenia Z odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych. Wiele młodych osób wyraziło oburzenie wypowiedzią Foster we wpisach na platformie X (dawniej Twitter). "Przykro mi, że pokolenie Z nie chce być ofiarą toksycznej kultury pracy" - napisał jeden z użytkowników. "Boomerzy lubią tkwić w przeszłości" - dodał inny.
"Czy to możliwe, że frustracja Jodie Foster stylem pracy pokolenia Z wynika z różnicy pokoleń i być może ich niekonwencjonalne podejście do pracy ma swoją wartość?" - zastanawiała się jeszcze inna osoba. Głos zabrały także osoby, które przyznały Foster rację. "Wszystko sprowadza się do etyki pracy, a wielu nastolatków (nie wszyscy) po prostu jej nie ma" - stwierdził użytkownik platformy X.
Jodie Foster w nowej roli
Jodie Foster jest laureatką trzech Złotych Globów i dwóch Oscarów. Pierwszą nominację do Oscara - za rolę w "Taksówkarzu" - otrzymała, gdy miała 14 lat. Grała w filmach reżyserowanych przez Martina Scorsese, Davida Finchera, Roberta Zemeckisa, Romana Polańskiego czy Spike’a Lee. Już wkrótce aktorkę będzie można zobaczyć w 4. sezonie serialu "Detektyw: Kraina Nocy", który trafi na platformę HBO MAX już 15 stycznia. Wcieliła się w nim w policjantkę Liz Danvers.
Źródło: The Guardian, The Independent, tvn24.pl