Prezydent Francji Emmanuel Macron chce odebrania Harveyowi Weinsteinowi Legii Honorowej, najwyższego odznaczenia tego kraju. To reakcja na oskarżenia pod adresem hollywoodzkiego producenta o wykorzystywanie seksualne kobiet.
Harvey Weinstein otrzymał Legię Honorową V klasy (stopień kawalera) w 2012 roku z rąk ówczesnego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego. Przyznano mu ją po tryumfie filmu "Artysta" Michela Hazanaviciusa; hollywoodzki producent był dystrybutorem tego dzieła, prowadził również jego kampanię oscarową. Ostatecznie "Artysta" zebrał pięć Oscarów - w tym dla najlepszego filmu.
- Poprosiłem Wielkiego Kanclerza Orderu, biorąc pod uwagę powagę sytuacji, żeby szybko zbadał sprawę i rozpoczął postępowanie dyscyplinarne przeciwko Weinsteinowi - powiedział Emmanuel Macron w rozmowie z francuską telewizją TF1.
Sprawa na celowniku brytyjskiej policji
Kolejne kłopoty Weinstein ma w Wielkiej Brytanii. Jak poinformował"The Guardian", Scotland Yard bada pięć oskarżeń o molestowanie seksualne przed producenta, którego ofiarami miały być trzy kobiety. Zespół policjantów - jak pisze brytyjski dziennik - wziął pod lupę zdarzenia, do których miało dojść w Londynie w 1992, 2010, 2011 i 2015 roku. Badany jest również zarzut molestowania seksualnego, o którym policja metropolitalna informowała już wcześniej, a do którego miało dojść w latach 80.
Płacił za milczenie?
Dziennik "New York Times" poinformował 5 października, że Harvey Weinstein w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat molestował seksualnie aktorki, asystentki i inne pracownice swojej firmy. Jedną z jego ofiar miała być znana aktorka Ashley Judd. Według gazety co najmniej ośmiu kobietom producent zapłacił za milczenie.
65-letni Weinstein wydał oświadczenie, w którym przeprosił za błędy, ale jednocześnie zapowiedział pozew sądowy przeciwko dziennikowi.
Harvey Weinstein to producent ponad 300 filmów (między innymi "Pulp Fiction", "Zakochany Szekspir", "Angielski pacjent", "Władca Pierścieni"). Jest jednym z najpotężniejszych ludzi w Hollywood.
Według wyliczeń "Daily Mail" podczas ceremonii rozdania Oscarów więcej osób dziękowało ze sceny Weinsteinowi niż Bogu.
Autor: tmw//rzw / Źródło: Variety, Reuters, The Guardian, tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock