Brooke Shields w wywiadzie dla "The Sunday Times" zdecydowała się opowiedzieć o skomplikowanych relacjach łączących ją z matką, Teri Shields. Odniosła się m.in. do kontrowersji związanych z faktem, że jako dziecko występowała na ekranie nago, musiała też pocałować dorosłego aktora. Mówiąc o swojej matce, aktorka przyznała: - Nie wiem, dlaczego uważała, że wszystko jest w porządku. Nie wiem.
Brooke Shields w "There Was a Little Girl: The Real Story of My Mother and Me" (pol. "Była sobie mała dziewczynka: prawdziwa historia mojej matki i mnie"), książce wydanej w 2014 roku - dwa lata po śmierci Teri Shields - opisywała jej zmagania z alkoholem. Teraz w wywiadzie dla "The Sunday Times", opublikowanym 25 marca, przyznała, że wciąż ma "opiekuńczy" stosunek do swojej matki.
- To wrodzone, gdy jesteś jedynym dzieckiem samotnej matki - stwierdziła Shields. - Wszystko, co chcesz zrobić, to kochać swojego rodzica i utrzymać go przy życiu na zawsze, więc chciałam ją chronić. A przez to, że ją chroniłam, usprawiedliwiałam wszystko, a to umocniło tę więź między nami - dodała. Odniosła się w ten sposób do swojej roli w filmie "Ślicznotka". Miała 11 lat, musiała całować 29-letniego wówczas Keitha Carradine'a, a także występowała nago.
"Nie wiem, dlaczego uważała, że wszystko jest w porządku"
Jej matka miała być obecna na planie i obserwować m.in. scenę pocałunku. - Nie wiem, dlaczego (mama - red.) uważała, że wszystko jest w porządku. Nie wiem - powiedziała w rozmowie z "The Sunday Times" aktorka. Według Shields decyzje matki dotyczące kariery córki naraziły ją na "role i sytuacje o charakterze jednoznacznie seksualnym". Jedną z nich miała być naga sesja zdjęciowa 10-letniej dziewczynki dla magazynu "Playboy".
ZOBACZ TEŻ: KE: co trzecia kobieta doświadczyła przemocy, co piąta dziewczynka wykorzystywania seksualnego
Jednocześnie 57-letnia obecnie aktorka przyznaje, że wciąż trudno jej żywić urazę do matki, ponieważ rozumie, przez co przechodziła. - Wszyscy zawsze chcieli, żebym była na nią zła, ale smutek przeważał nad złością, gdy patrzyłam na to, jak była zakompleksiona - oceniła.
Dzień po publikacji nowego wywiadu "Daily Mail" przekazał, że Rowan, 19-letnia córka Shields, w filmie dokumentalnym "Brooke Shields: Pretty Baby" wczesną karierę swojej matki opisuje jako "pornografię dziecięcą". - Czy pozwoliłabyś nam (zrobić coś podobnego) w wieku 11 lat? - zapytała. - Nie - odpowiedziała aktorka ze łzami w oczach.
Brooke Shields - kariera aktorska
Brooke Shields od dziecka występowała jako aktorka i modelka. Jej pierwszą dużą rolą była rola w "Ślicznotce" - filmie Louisa Malle'a z 1978 roku, opowiadającym o dziecięcej prostytutce w Nowym Orleanie na początku XX wieku. Dwa lata później zagrała "Błękitnej lagunie" - filmie, który "sprawił, że Shields stała się prowokacyjnym symbolem seksu, po raz kolejny postawiona na piedestale, który bardziej przypominał stanowisko świadka. Miała piętnaście lat" - ocenił "The New Yorker".
ZOBACZ TEŻ: Byli nastolatkami, kazano im wystąpić w filmie nago. Aktorzy "Romea i Julii" oskarżają wytwórnię
Źródło: The Sunday Times, The New Yorker
Źródło zdjęcia głównego: Sonia Moskowitz/IMAGES/Getty Images