KE: co trzecia kobieta doświadczyła przemocy, co piąta dziewczynka wykorzystywania seksualnego

Źródło:
PAP

Komisja Europejska zwraca uwagę na utrzymującą się przemoc wobec kobiet w wielu krajach na całym świecie. Jak przypomniał rzecznik Komisji Christian Wigand, w marcu tego roku Komisja zaproponowała nowe unijne przepisy dotyczące zwalczania przemocy wobec kobiet.

- Przemoc wobec kobiet ma miejsce w każdym kraju, fakty są szokujące – w Unii Europejskiej i na całym świecie - powiedział w Brukseli rzecznik Komisji Europejskiej Christian Wigand z okazji obchodzonego w piątek Międzynarodowego Dnia Eliminacji Przemocy wobec Kobiet.

- Jedna na trzy kobiety doświadczyła przemocy fizycznej lub seksualnej. Jedna na pięć dziewcząt jest ofiarą wykorzystywania seksualnego dzieci, rośnie przemoc w Internecie - wyliczał.

- W tym roku szczególną uwagę zwracamy na przemoc wobec kobiet na obszarach objętych konfliktami, takich jak Ukraina, Iran czy Afganistan. Unia Europejska potępia wszelkie formy przemocy wobec kobiet i dziewcząt. Jesteśmy zobowiązani do położenia kresu tej przemocy - podkreślił Wigand.

Nowe przepisy dotyczące zwalczania przemocy wobec kobiet

Jak przypomniał, w marcu tego roku Komisja Europejska zaproponowała nowe unijne przepisy dotyczące zwalczania przemocy wobec kobiet. - Wczoraj ogłosiliśmy utworzenie wspólnego unijnego numeru infolinii dla ofiar przemocy wobec kobiet: 116 016. Będzie on działał od kwietnia przyszłego roku – zapewnił.

- Na froncie zewnętrznym globalna inicjatywa Spotlight, z finansowaniem UE w wysokości 500 mln euro, pomaga wyeliminować wszelkie formy przemocy wobec kobiet i dziewcząt. Wyznaczyliśmy również cel, zgodnie z którym 85 procent wszystkich nowych działań zewnętrznych UE przyczyni się do równouprawnienia płci i wzmocnienia pozycji kobiet do 2025 roku - dodał rzecznik.

Aby zwrócić uwagę na obchodzony w piątek dzień, w tym tygodniu unijni komisarze założyli pomarańczowe szaliki podczas cotygodniowego spotkania kolegium komisarzy.

Autorka/Autor:asty/adso

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24