Kolejki fanów w strojach inspirowanych kreacjami postaci, niezliczona ilość gadżetów, a nawet żywność w kolorze różowym. W przeddzień światowej premiery "Barbie" media piszą o "Barbiemanii". Na czym polega to zjawisko?
Chociaż światowa premiera "Barbie" odbędzie się jutro, 19 lipca, nowy film reżyserki Grety Gerwig już od dłuższego czasu rozpala wyobraźnię kinomanów na całym świecie - nie tylko tych, którzy mają sentyment do znanej lalki. "Barbiemania" - takim terminem brytyjski "Guardian" określił popularność nowej produkcji. "Wszyscy, od Lizzo po księżną Walii, noszą fuksję, a sprzedaż produktów w kolorze różowym rośnie" - odnotowuje dziennik, dodając, że Burger King wprowadził do menu swoich brazylijskich restauracji "różowego burgera" z sosem o kolorze kojarzącym się z Barbie.
Fani Barbie zaplanowali imprezy z okazji premiery filmu, reklamujące go billboardy pojawiły się w miastach na całym świecie, w Malibu można wynająć dom przypominający rezydencję Barbie, a londyńska stacja metra Barbican została przemianowana na Barbiecan z okazji premiery produkcji w stolicy Wielkiej Brytanii - przekazał z kolei portal BBC. Zaledwie kilka dni wcześniej "Evening Standard" pisał o "Barbiemanii", która "przejmuje Londyn", kiedy fani lalki ustawiali się w kolejce o trzeciej w nocy, by mieć szansę na obejrzenie filmu lub przynajmniej miejsce w pobliżu czerwonego dywanu.
"Barbiemania" przed premierą "Barbie"
- Byłam fanką Barbie odkąd pamiętam, więc to dla mnie naprawdę wielka sprawa - powiedziała gazecie 20-letnia Becca, która pokochała Barbie, kiedy otrzymała swoją pierwszą lalkę. Obecni na miejscu fotoreporterzy uwiecznili osoby w kostiumach inspirowanych tymi, które pojawiły się w zwiastunach "Barbie". Właśnie garderoba filmowych postaci ma być tym, co przyciąga uwagę widzów na całym świecie. Wcielająca się w tytułową postać Margot Robbie na kolejnych pokazach filmu pojawia się w kreacjach inspirowanych strojami Barbie. "New York Times" napisał, że stroje Robbie "zachowują idealną równowagę między kiczem a szykiem".
Magazyn "Architectural Digest" poświęcił artykuł rezydencji Barbie i jej wystrojowi wnętrz. - Po co schodzić po schodach, skoro można zjechać do basenu (zjeżdżalnią - red.)? Po co maszerować po schodach, skoro możesz jechać windą, która pasuje do twojej sukni? - mówiła reżyserka "Barbie" w rozmowie z "AD", opisując "niedorzecznie zabawny" "dom marzeń".
Wielbiciele Barbie poszukują nie tylko inspirowanych nią strojów, ale także innych gadżetów, które zobaczymy w filmie. - Do sprzedaży trafiły między innymi specjalne wrotki, obuwie, torby, mydełka, lakiery do paznokci, czy szczoteczki do zębów inspirowane słynną postacią. - Barbie przekształciła się z lalki we franczyzę - powiedział "Forbesowi" Richard Dickson, prezes i dyrektor generalny firmy Mattel. "Jeśli więc wydaje się, że świat ostatnimi czasy robi się różowy - niezwykle różowy - to zgodnie z planem" - podkreślił magazyn.
Ogromne zainteresowanie budzi również muzyka do filmu. Wśród wykonawców piosenek, które w nim się pojawiają, są Lizzo, Charli XCX, Karol G, Sam Smith, Dominic Fike, Haim, the Kid LAROI, Khalida, PinkPantheress, Gayle, Ava Max i Fifty Fifty. Teledysk do "What Was I Made For?", nowego singla Billie Eilish, w którym artystka występuje w stroju inspirowanym Barbie, w ciągu czterech dni obejrzało ponad dziewięć milionów osób.
Historia lalki Barbie
W przeddzień premiery "Barbie", która do polskich kin trafi 21 lipca, światowe media przypominają historię powstania słynnej lalki. Ruth Handler, twórczyni Barbie, stworzyła ją pod koniec lat 50. w odpowiedzi na potrzeby swojej córki. Jak zauważyła, jej córka w zabawach obsadza w roli kobiet lalki wyglądające jak niemowlęta. - (Barbie) powstała w 1959 roku i od samego początku była bardzo niezależną postacią - podkreśla w rozmowie z TVN24 Aleksandra Podżorska, kuratorka wystawy "Barbie. Nieznane oblicza" w Muzeum Sztuk Użytkowych w Zamku Królewskim w Poznaniu. - Wielu z nas nie zna jej prawdziwej historii. Zależało mi, żeby zderzyć nas z naszym własnym stereotypem dotyczącym lalki Barbie - stwierdza. Wystawa będzie otwarta do 30 lipca.
ZOBACZ TEŻ: Córki Goslinga były "zdezorientowane", gdy dowiedziały się o jego roli w "Barbie". "Czemu Ken?"
"Barbie" to produkcja Warner Bros. Discovery, właściciela TVN24.
Źródło: The Guardian, BBC, Evening Standard, New York Times, Forbes, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Warner Bros