Francuska stacja telewizyjna BFM TV opublikowała w czwartek nowe nagranie, ukazujące domniemanych złodziei eksponatów z Luwru. Widać na nim dwie osoby, które są opuszczane przy pomocy podnośnika. Jedna z nich jest ubrana w żółtą kamizelkę odblaskową, a druga ma kask motocyklowy.
Francuski dziennik "Le Parisien" napisał, że potem te dwie osoby uciekły na jednośladzie.
Redakcje BFM TV i "Le Parisien" przekazały, że potwierdziły autentyczność nagrania. Stacja CNN zauważyła, że wygląda ono tak, jakby zostało zrobione z wewnątrz muzeum.
Kradzież w Luwrze
Dyrektorka Luwru Laurence des Cars w środę we francuskim Senacie zaproponowała utworzenie komisariatu policji w muzeum. Zaznaczyła, że w 2021 roku - gdy objęła stanowisko - zleciła opracowanie planu prac mających na celu unowocześnienie infrastruktury Luwru, w tym zapewniającej bezpieczeństwo dziełom sztuki i odwiedzającym. Potwierdziła też, że po kradzieży podała się do dymisji, ale ministra kultury Rachida Dati ją odrzuciła.
Do włamania do Luwru doszło w niedzielę, 19 października. Złodzieje skradli osiem bezcennych klejnotów. Sprawcy zgubili lub porzucili podczas ucieczki koronę cesarzowej Eugenii.
Złodzieje użyli podnośnika na ciężarówce, którym dostali się do gmachu Luwru przez okno balkonowe. Przy wykorzystaniu przecinarek zniszczyli witrynę, za którą znajdowały się klejnoty.
Dziennik "Le Parisien" podał, że dwóch sprawców, ubranych w kamizelki odblaskowe, udawało robotników. Przestępcy ustawili pachołki ostrzegawcze przy podnośniku. Policję zaalarmował jeden z przechodniów. Włamywacze odjechali na skuterach. Spektakularny rabunek trwał - według MSW - siedem minut.
Autorka/Autor: sz/kab
Źródło: BFM TV, "Le Parisien", CNN
Źródło zdjęcia głównego: BFM TV