W środę nad ranem policjanci z Zielonej Góry otrzymali zgłoszenie o kolizji, do której doszło na jednym z parkingów przy drodze ekspresowej S3.
Opakowania jednorazowe wysypywały się na jezdnię
Sprawcy zdarzenia nie było już jednak na miejscu, bo - jak stwierdził zgłaszający - kierowca po uszkodzeniu kilku aut i zaparkowanego busa wrócił na drogę ekspresową, gubiąc po drodze przewożony towar.
"Z uszkodzonej naczepy jego ciężarówki przez kilka kilometrów wysypywały się na jezdnię opakowania jednorazowe. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z Sulechowa" - poinformowała w komunikacie podinsp. Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.
Wniosek o tryb przyspieszony
Powód zachowania 57-latka szybko wyszedł na jaw. Funkcjonariusze poczuli od niego woń alkoholu. Badanie trzeźwości potwierdziło, że kierowca był pijany: miał w organizmie blisko dwa promile alkoholu.
Policjanci skierowali do sądu wniosek o rozpatrzenie sprawy w trybie przyspieszonym.
"Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, a w związku z tym, że stężenie alkoholu przekraczało 1,5 promila, wdrożona zostanie procedura, w której sąd może orzec przepadek pojazdu. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie sąd" - przekazała podinsp. Stanisławska.
Autorka/Autor: bp/tok
Źródło: KMP w Zielonej Górze
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Zielonej Górze