Zdumienie kierowców wzbudził rowerzysta, który drogą ekspresową S5 jechał w kierunku Świecia. Zatrzymany przez policjantów wyjaśniał, że chciał dojechać do Niemiec. Był pijany.
O rowerzyście poruszającym się drogą ekspresową S5 dyżurnego komendy w Świeciu poinformowali kierowcy. Według zgłoszenia miał jechać w kierunku Świecia. Policjantom szybko udało się odnaleźć rowerzystę i zatrzymać go do kontroli w okolicach Sartowic (woj. kujawsko-pomorskie).
- 48-latek miał blisko 0,9 promila w wydychanym powietrzu - przekazali funkcjonariusze, dodając, że rowerzysta - jak sam przyznał policjantom - miał zamiar dojechać do Niemiec.
"Ryzykował życiem"
Policjanci przetransportowali rower w bezpieczne miejsce, a mężczyzna trafił na komendę. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
- 48-latek ryzykował własnym życiem, bo dopuszczalna prędkość pojazdów na takich trasach to 120 km/h. Na szczęście, dzięki reakcji innych kierowców prawdopodobnie nie doszło do drogowej tragedii - poinformowała Komenda Powiatowej Policji w Świeciu.
Źródło: tvn24.pl/KPP Świecie
Źródło zdjęcia głównego: PickOne/Shutterstock