W 1944 roku Alfred Potocki wysłał skrzynię z ośmioma zabytkowymi księgami za granicę. Później o "Ouvres Historiques", bo taki tytuł nosiło dzieło, słuch zaginął. Aż do teraz - książki właśnie wróciły do muzeum zamku w Łańcucie (Podkarpackie).
XVIII-wieczne księgi autorstwa Louisa-Pierre’a Anquetila odnalazła i wykupiła nowojorska Fundacja Rodziny Blochów. 28 listopada jej prezes Przemysław J. Bloch przekazał ośmiotomowe dzieło na ręce stałego przedstawiciela RP w ONZ jako dar dla zamkowej biblioteki.
- Książki wróciły do domu, czyli do miejsca, w którym się znajdowały. Jest to dla nas niezwykle istotne, ponieważ z chwilą wyjazdu właściciela i ewakuowania przez niego licznych dzieł sztuki, kolekcja łańcucka stała się o wiele uboższa - powiedział dyrektor zamkowego muzeum Wit Karol Wojtowicz.
Wysłał 600 skrzyń
Odzyskane dzieło zostało wydane w Paryżu w latach 1791-1793. Mury łańcuckiego zamku opuściło w 1944 roku. To wtedy ostatni ordynat Alfred Potocki - jak sam wspominał w pamiętnikach - przed ostatecznym opuszczeniem Łańcuta, wysłał wcześniej zagranicę około 600 skrzyń z licznymi dziełami sztuki. Wśród nich były "Ouvres Historiques".
Dzieło francuskiego historyka to kolejna publikacja odzyskana przez Fundację Rodziny Blochów.
- Wcześniej były to książki: "Description de la ville de Milan et de ses environs", wydane w Mediolanie w 1844 roku, oraz praca autorstwa Francois-Thomas Delbare’a "Histoire des Ministres Favoris", opublikowana w Paryżu w 1820 roku. O ich pochodzeniu świadczą znaki proweniencyjne: ekslibris, pieczęć własnościowa oraz nalepka inwentarzowa - tłumaczy Joanna Garbulińska-Charchut z biura promocji łańcuckiego muzeum.
Autor: wini/b / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Stałe Przedstawicielstwo Rzeczypospolitej Polskiej przy Narodach Zjednoczonych w Nowym Jorku