"Wymagający dyrektor" dwa razy skazany, ma 13 aktów oskarżenia. Prokuratura chce zawieszenia

Jacek Majchrowski 30 lipca bronił Jana Tajstera. Zdania o nim nie zmienił, ale 3 sierpnia odwołał go ze stanowiska dyrektora
Jacek Majchrowski 30 lipca bronił Jana Tajstera. Zdania o nim nie zmienił, ale 3 sierpnia odwołał go ze stanowiska dyrektora
TVN24 Kraków
Jacek Majchrowski broni decyzji o powołaniu Jana Tajstera na stanowisko dyrektor ZIKiTTVN24 Kraków

Krakowska prokuratura poinformowała, że będzie domagać się zawieszenia Jana Tajstera w pełnieniu funkcji dyrektora ZIKiT. Ten stanowisko objął w czwartek. – Będzie pracował z osobami, które w toczących się przeciwko niemu sprawach nie złożyły jeszcze zeznań. Istnieje poważna obawa matactwa - tłumaczy Bogusława Marcinkowska z krakowskiej prokuratury. Tajster na koncie ma 2 wyroki za niedopełnienie obowiązków i fałszowanie dokumentacji. Ponadto prokuratura w aż 13 aktach oskarżenia zarzuca mu m.in. korupcję i mobbing.

- Wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia w pełnionej funkcji będziemy dziś i jutro kierować do wszystkich sądów prowadzących postępowania przeciwko oskarżonemu – poinformowała Marcinkowska dodając, że wnioski kierowane będą osobno w związku z każdą ze spraw, w której oskarżonym jest Tajster. – Dlatego do każdego wniosku musimy przygotować inne uzasadnienie – zaznacza.

"Istnieje obawa matactwa"

Zdaniem prokuratury istnieje obawa matactwa. – Oskarżony pracując na stanowisku będzie współpracował z osobami, które jeszcze nie złożyły zeznań w jego sprawie. Obawiamy się, że może próbować nakłaniać te osoby do zmiany zeznań – podkreśla Marcinkowska.

Dodatkowo prokurator podkreśla, że w związku ze sprawą, w której Tajster oskarżony jest o mobbing złożony będzie osobny wniosek. – Będziemy domagać się zakazu zbliżania i kontaktu z pokrzywdzonymi – mówi.

Śledczy chcą zawnioskować o dozór policyjny dla Tajstera. Prokuratura uzasadnia swoją decyzję także faktem, że za przestępstwa, o które jest oskarżony, przewidziana jest wysoka kara.

Do komunikatu prokuratury odniósł się prezydent miasta Jacek Majchrowski. W liście do prokuratury okręgowej zaznacza, że jako osoba pełniąca funkcję pracodawcy w stosunku do kierowników miejskich jednostek, wystąpił do pracowników ZIKiT z komunikatem, że "jest otwarty na spotkanie z każdą osobą, która w prowadzonych postępowaniach przeciwko panu Janowi Tajsterowi posiada status pokrzywdzonego lub świadka".

– Wszystkie osoby, które w tej sytuacji mogą odczuwać jakikolwiek dyskomfort lub trudność w funkcjonowaniu na swoim stanowisku pracy, będą mogły liczyć na moje pełne wsparcie – czytamy dalej w liście.

Kontrowersyjna decyzja

Jan Tajster nowym dyrektorem Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, jednej z największych miejskich instytucji w Krakowie, został w czwartek, 30 lipca.

- Zawsze uważałem go za dobrego, wymagającego dyrektora – mówi Majchrowski. - Jeśli chcemy traktować konkursy poważnie, to traktujmy je poważnie, ze wszystkimi konsekwencjami. Tajster na stanowisko został wybrany w konkursie i po prostu pokonał innych. - Przeszedł przez wszystkie etapy, a komisja wybrała właśnie jego – dodaje.

Oprócz prezydenta, w komisji przesłuchującej kandydatów zasiadali: Marta Nowak, dyrektor magistratu oraz Wacław Skubida, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej.

"Otrzymałem wiele pozytywnych opinii"

Majchrowski nie zgadza się też ze stwierdzeniem, że po ogłoszeniu nowego dyrektora ZIKiT z każdej strony napływa krytyka. - Otrzymałem bardzo wiele pozytywnych opinii na ten temat. Bardzo wiele osób się cieszy, że wróci i zajmie się tym – tłumaczy i dodaje, że zawsze uważał Tajstera za dobrego, wymagającego, dyrektora. – A, że jest wymagający, to nie wszystkim się podoba – mówi. Majchrowski odnosi się też do komentarzy tych, którzy twierdzą, że Tajster, w związku z toczonymi się przeciwko niemu postępowaniami, dużo czasu spędza w sądzie, a nie za urzędniczym biurkiem. - Jednak radni krakowskiej PO również wydają się być sprawą zdumieni. - Co to za dyrektor, który tyle dni spędza w sądzie? Będzie chaos – oceniał w środę w rozmowie z portalem tvn24.pl Grzegorz Stawowy z krakowskiej PO.

Odpowiadając na te przypuszczenia Majchrowski odnosi się do nowego prawa postępowania karnego, które obowiązuje od 1 lipca: – Oskarżony nie musi uczestniczyć w rozprawach. Pan Tajster zawsze chodził, bo tak uważał, a teraz zobaczymy, jak to będzie. Prezydent Krakowa odpowiada również tym, którzy wyliczają, ile Tajster ma na koncie aktów oskarżenia i wyroków.

Na Janie Tajsterze ciążą liczne zarzuty
Na Janie Tajsterze ciążą liczne zarzutytvn24

- Nikt nie czytał akt i wszyscy mówią to na podstawie tego co powiedział prokurator albo o tym co wiedzą z przecieków prokuratury. Znają tylko jedna stronę – zaznacza, dodając, że nie zawsze ta wersja jest właściwa. Majchrowski miał się o tym przekonać przez wiele lat pracy jako samorządowiec. - Przez wiele lat miałem pracowników, którzy byli oskarżeni, aresztowani, a potem oczyszczeni z zarzutów – zaznacza.

"Firma ma działać sprawnie"

W rozmowie z reporterem TVN 24 Marcinem Kwaśnym Jan Tajster odniósł się do zarzucanych mu nieprawidłowości w prowadzeniu instytucji miejskich. - Firma ma funkcjonować. To nie jest kwestia tego czy działa dobrze, czy źle. Ma działać jeszcze sprawniej i spełniać oczekiwania mieszkańców. To nie są slogany - zaznacza.

Nowy dyrektor ZIKiT-u dodał też, że „nie będzie się zniżał” do poziomu osób, które zarzucają mu m.in. skandaliczne taktowanie pracowników, bo "nie ma na to czasu".

Zorganizuje Światowe Dni Młodzieży

Zdaniem prezydenta miasta największym wyzwaniem, przed jakim stanie Jan Tajster, będzie organizacja Światowych Dni Młodzieży w 2016 roku. - Będzie to chyba największa w historii operacja logistyczna w Polsce. Pan Tajster jest już umówiony z odpowiednimi osobami w kurii, które za to odpowiadają.

Zdaniem Majchrowskiego Tajster ma doświadczenie w organizacji wizyt papieskich i "zawsze sobie z nimi radził". - Tutaj też sobie poradził - ocenia prezydent.

Przedstawiciele krakowskich mediów skierowali do prezydenta miasta list, w którym wyrażają swój sprzeciw wobec decyzji o wyborze Tajstera na dyrektora ZIKiT.

Dwa wyroki i liczne akty oskarżenia

Tajster został już raz prawomocnie skazany. Było to 7 lat temu. W 2008 roku usłyszał wyrok 10 tys. zł grzywny za doprowadzenie do zimowego paraliżu komunikacyjnego Krakowa w styczniu 2005 roku. Było to przestępstwo nieumyślne. Pracownikiem samorządowym zatrudnionym na podstawie wyboru lub powołania może być osoba, która (...) nie była skazana prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe. Drugi wyrok skazujący go na karę 5 tys. zł grzywny, związany z fałszowaniem dokumentacji przetargowej, zapadł w marcu. Jednak do sądu wpłynęły apelacje od oskarżonego, jego obrońcy i prokuratury, które nie zostały jeszcze rozpatrzone. Wyrok jest nieprawomocny.

W sumie w sądach jest teraz aż 13 aktów oskarżenia przeciwko Tajsterowi.

Ostatni trafił do sądu w styczniu. Według prokuratury podczas budowy przedłużenia ul. Meissnera do al. Jana Pawła II do al. Pokoju Tajster Jan T. zadecydował o wypłaceniu mu kwoty przewyższającej łączną wartość wszystkich prac projektowych przewidzianych w umowie.

Poprzedni akt oskarżenia przeciw Tajsterowi wpłynął do sądu w grudniu ub.r. i dotyczył m.in. korupcji i zawyżenia kosztów remontu pl. Bohaterów Getta o 650 tys. zł poprzez budowę ulicy Na Zjeździe w Krakowie. Według prokuratury na polecenie Jana T. zakres remontu placu został rozszerzony o budowę ulicy Na Zjeździe, łączącej most na Wiśle z ul. Limanowskiego. Dla pokrycia kosztów tej budowy zawyżono wartość i fikcyjnie rozszerzono zakres remontu placu. Wartość fikcyjnych i niezasadnie zawyżonych robót wyniosła ponad 650 tys. zł.

W tej sprawie, oprócz Tajstera, oskarżono 4 inne osoby, w tym dwóch podległych im urzędników. Aktem oskarżenia objęto również prezesa i prokurenta z firmy budowlanej. Zarzucono im wytworzenie nieprawdziwej dokumentacji kosztorysowej.

Przeciwko Tajsterowi toczy się też sprawa przed sądem w Nowym Sączu. Tam odpowiada za poświadczenie nieprawdy w dokumentach przy remoncie Małego Rynku w Krakowie.

Autor: mmw, wini / Źródło: TVN24 Kraków

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków

Pozostałe wiadomości

Jest coraz więcej wypożyczalni sprzętu wodnego i coraz więcej miejsc, gdzie można zrobić patent motorowodny nawet w jeden dzień, ale w tym czasie nie da się zdobyć doświadczenia - tłumaczył prezes Legionowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Krzysztof Jaworski. Dodaje, że przyczynami tragedii na wodzie są często bezmyślność i brak odpowiedzialności. Równocześnie, jak podkreśla, nad wodą rodzice często nie potrafią upilnować dzieci i ciągłe zgłaszanie ich zaginięcia stało się po prostu "plagą" przez co służby są stawiane na nogi wtedy, kiedy nie powinny.

"Bezmyślność" nad wodą i zachowanie rodziców, które stało się "plagą". Ratownik wylicza

"Bezmyślność" nad wodą i zachowanie rodziców, które stało się "plagą". Ratownik wylicza

Źródło:
PAP

16-latek utonął w sobotę wieczorem w Jeziorze Białym w Okunince (Lubelskie). Na dryfujące zwłoki natrafił przypadkowy turysta. Z kolei w niedzielę rano w rzece Reda w Wejherowie (Pomorskie) na ciało kobiety natknęli się kajakarze.

16-latek utonął w jeziorze. Ciało kobiety w rzece znaleźli kajakarze

16-latek utonął w jeziorze. Ciało kobiety w rzece znaleźli kajakarze

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Szefowie dyplomacji Polski i Wielkiej Brytanii, Radosław Sikorski i David Lindon Lammy, spotkali się w Chobielinie w województwie kujawsko-pomorskim. Lammy, zanim został szefem brytyjskiego MSZ, mówił, że politykę zagraniczną jego kraju pod rządami Partii Pracy będzie cechował "postępowy realizm", a to będzie wymagać dokonania resetu w kilku kluczowych obszarach.

Szef brytyjskiej dyplomacji w Polsce. Rozmowy z Radosławem Sikorskim w Chobielinie

Szef brytyjskiej dyplomacji w Polsce. Rozmowy z Radosławem Sikorskim w Chobielinie

Źródło:
PAP, tvn24.pl, "Guardian"

Policjanci z Kalisza zostali wezwani do psa zamkniętego w nagrzanym aucie. Mimo wysiłków pracowników lokalnego schroniska, którzy próbowali schłodzić ciało zwierzęcia, nie udało się go uratować.

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Źródło:
PAP

Sytuacja, która dotyczyła sejmiku małopolskiego, jest problemem wewnętrznym Prawa i Sprawiedliwości. Zresztą nie jest tajemnicą, że zarówno w PiS-ie jak i w koalicji rządzącej są pewne napięcia i kłótnie - mówił w "Kawie na Ławę" doradca prezydenta Andrzeja Dudy Stanisław Żaryn. Przyznał jednocześnie, że "absolutnie jest to zły sygnał na temat i przywództwa, i sytuacji wewnętrznej" w PiS. - Zawsze pan prezes bał się imposybilizmu - stwierdziła Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej. Jak mówiła, w Małopolsce "mieliśmy imposybilizm pana prezesa, który nic nie może". - Miał być Kmita, wyszedł Smułka - podsumowała.

Weto dla centralnego sterowania i "ośmieszenie" w Małopolsce. "Nie szanują głosu" Kaczyńskiego

Weto dla centralnego sterowania i "ośmieszenie" w Małopolsce. "Nie szanują głosu" Kaczyńskiego

Źródło:
TVN24

Już za kilka dni termometry pokażą wartości sięgające aż 35 stopni Celsjusza. Jak długo pozostanie z nami skwar? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Źródło:
tvnmeteo.pl

W mediach społecznościowych znowu masowo rozpowszechniany jest fałszywy cytat przypisywany Robertowi Makłowiczowi. To przykład trollingu internetowego.

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa węgierskiego społeczeństwa uważa, że Ukraina jest głównym zagrożeniem dla Węgier, większym niż Rosja – wynika z najnowszego badania "Świat węgierskimi oczami", opublikowanego przez węgierski think tank Policy Solutions.

Sondaż: Węgrzy postrzegają Ukrainę jako większe zagrożenie niż Rosję

Sondaż: Węgrzy postrzegają Ukrainę jako większe zagrożenie niż Rosję

Źródło:
PAP

Tokio, Paryż, Nowy Jork - to miasta znane z dobrego jedzenia. Dla miłośników wybornej gastronomii i preferujących mniej oczywiste miejsca stworzono alternatywne zestawienie. W tym rankingu prym wiedzie stolica Malty - Valletta.

Ukryte kulinarne perełki. Wyspiarskie miasto na szczycie listy

Ukryte kulinarne perełki. Wyspiarskie miasto na szczycie listy

Źródło:
PAP

13 ratowników uczestniczyło w akcji ratunkowej taternika, który w niedzielę wpadł do jaskini Studnia w Mnichu. W operacji wykorzystywany został śmigłowiec.

Akcja ratunkowa na Mnichu. Wyciągnęli taternika z jaskini

Akcja ratunkowa na Mnichu. Wyciągnęli taternika z jaskini

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Gdzie jest burza? W niedzielę 7.07 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne, które miejscami są gwałtowne. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Zjawiska przybierają na sile

Gdzie jest burza? Zjawiska przybierają na sile

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na stację benzynową w Oakland w Kalifornii napadł blisko stuosobowy tłum. Policja przyjechała na miejsce dopiero po dziewięciu godzinach od zgłoszenia. Właściciel stacji oszacował straty na ponad 100 tysięcy dolarów. Stacja CNN pokazała nagranie z monitoringu.

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Źródło:
CNN

Władze obwodu woroneskiego w Rosji po raz drugi w ciągu dwóch tygodni wprowadziły stan wyjątkowy w związku z atakiem dronów na magazyn amunicji - poinformował niezależny rosyjskojęzyczny portal The Moscow Times. Kanał Baza na Telegramie przekazał, że urzędnicy przygotowali autobusy na wypadek ewentualnej ewakuacji cywilów.

Znów stan wyjątkowy w jednym z regionów Rosji

Znów stan wyjątkowy w jednym z regionów Rosji

Źródło:
The Moscow Times, tvn24.pl

Ołena Piech przez prawie sześć lat była więziona przez prorosyjskich separatystów w Donbasie. Została uwolniona w ramach niedawnej wymiany jeńców. O jej losie opowiedziała Monika Andruszewska, która pracuje dla Centrum Dokumentowania Zbrodni Rosyjskich im. Rafała Lemkina przy Instytucie Pileckiego. - Wiemy, że Ołena Piech była wielokrotnie torturowana - podkreśliła.

Lata spędzone w niewoli. "Wiemy, że ją podduszano, wbijano metalowe śruby w kolana"

Lata spędzone w niewoli. "Wiemy, że ją podduszano, wbijano metalowe śruby w kolana"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ponad 20 tysięcy osób wzięło udział w proteście przeciwko masowej turystyce w centrum Barcelony. Demonstracja to efekt inicjatywy ponad 100 organizacji obywatelskich.

Protest w centrum Barcelony. "Wszystko ma swoje granice"

Protest w centrum Barcelony. "Wszystko ma swoje granice"

Źródło:
PAP

Nowy premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer potwierdził, że jego rząd zrezygnuje z planu wysyłania nielegalnie przybyłych na Wyspy imigrantów do Rwandy. Wyjaśnił, że forsowany przez jego poprzedników plan nie działa odstraszająco.

Nowy premier Wielkiej Brytanii ogłasza zmianę w polityce migracyjnej kraju

Nowy premier Wielkiej Brytanii ogłasza zmianę w polityce migracyjnej kraju

Źródło:
PAP

865 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Grupa wrogich dronów Shahed zaatakowała w nocy obwody: charkowski, sumski, połtawski i kirowohradzki. Ukraińcy apelują o ochronę przestrzeni powietrznej przez polskie systemy powietrzne nad przygranicznymi regionami kraju. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraina. Podsumowanie najważniejszych wydarzeń ostatniej doby

Ukraina. Podsumowanie najważniejszych wydarzeń ostatniej doby

Źródło:
PAP, Suspilne, Ukraińska Prawda

Jon Landau, laureat Oscara, producent filmów "Titanic", "Avatar" oraz "Avatar: istota wody", nie żyje. Miał 63 lat. O jego śmierci poinformowała rodzina.

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Niedźwiedzica przedostała się na teren zoo w Rumunii. Jak podały lokalne media, drapieżnik przez kilka nocy wdzierał się do ogrodu. W czasie swoich wizyt zabił trzy jelenie i emu. Ze względu na bezpieczeństwo odwiedzających, władze miasta podjęły decyzję o zastrzeleniu niedźwiedzia.

Zastrzelono niedźwiedzicę, która w zoo zabiła trzy jelenie i emu

Zastrzelono niedźwiedzicę, która w zoo zabiła trzy jelenie i emu

Źródło:
PAP, Digi24

Co najmniej 14 osób zginęło w ciągu ostatnich dwóch dni w Nepalu. Kraj nawiedziła fala monsunowych ulew, która spowodowała poważne powodzie i osuwiska. Wciąż prowadzone są akcje poszukiwawcze.

Stolica pod wodą, odcięte całe regiony. Zginęło kilkanaście osób

Stolica pod wodą, odcięte całe regiony. Zginęło kilkanaście osób

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, The Himalayan Times, PAP
"Jeżeli mamy rozmawiać o pokoju, o państwie palestyńskim, to musimy zacząć od Jerozolimy"

"Jeżeli mamy rozmawiać o pokoju, o państwie palestyńskim, to musimy zacząć od Jerozolimy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl