Do tragicznego wypadku doszło w rejonie Przełęczy Waga po słowackiej stronie Tatr. Turysta z Czech spadł z wysokości 200 metrów. W wyniku odniesionych obrażeń zmarł.
O wypadku pisze "Tygodnik Podhalański". Jak czytamy, o zdarzeniu powiadomił ratowników Horskiej Zachrannej Służby kolega turysty. Ze względu na pogodę w akcji ratunkowej nie mógł brać udziału śmigłowiec.
Turysta z Czech spadł z z wysokości ok. 200 metrów i odniósł szereg obrażeń. "Zanim na miejsce wypadku dotarli ratownicy, rannego turystę udało się przenieść do Chaty pod Rysami" - czytamy na stronie tygodnika.
Turysty nie udało się uratować
Ratownicy udzielili mu pierwszej pomocy i transportowali na dół. Niestety mężczyzny nie udało się uratować.
Minionej nocy ratownicy sprowadzali z gór 11 turystów. Ośmiu zostało sprowadzonych przez TOPR, trzech odnalazła i sprowadziła Horska Zachranna Służba.
Jak mówią ratownicy TOPR, turyści byli nieprzygotowani. - Nie posiadali sprzętu do nawigacji lub nie umieli go używać – relacjonują ratownicy.
Autor: mmw/b / Źródło: Tygodnik Podhalański, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Milan Bališin / Wikipedia