Śledczy wracają do wypadku kolumny Beaty Szydło. Prokuratorzy mogą usłyszeć zarzuty

Źródło:
TVN24, tvn24.pl
Miażdżący raport dotyczący prokuratorskiego postępowania ws. wypadku kolumny Beaty Szydło w Oświęcimiu
Miażdżący raport dotyczący prokuratorskiego postępowania ws. wypadku kolumny Beaty Szydło w OświęcimiuTVN24
wideo 2/10
Miażdżący raport dotyczący prokuratorskiego postępowania ws. wypadku kolumny Beaty Szydło w OświęcimiuTVN24

Postępowanie dotyczące wypadku kolumny rządowej Beaty Szydło, do którego doszło w 2017 roku w Oświęcimiu, "ukierunkowane było na udowodnienie z góry przyjętej tezy". To jeden z wniosków z raportu Prokuratury Krajowej o działalności prokuratury pod rządami Zjednoczonej Prawicy. Śledczy wracają do sprawy, zapowiadając "rozpatrzenie zachowania prokuratorów pod kątem odpowiedzialności karnej".

W częściowym raporcie dotyczącym działań prokuratury z czasów rządów PiS nowe kierownictwo Prokuratury Krajowej nie zostawiło suchej nitki na śledztwie dotyczącym wypadku kolumny rządowej byłej premier Beaty Szydło w Oświęcimiu.

W sprawie tej Sebastian Kościelnik, kierowca seicento, został uznany za winnego, ale sąd warunkowo umorzył postępowanie na rok próby. Rozstrzygnięcie jest prawomocne. Sąd potwierdził m.in., że w momencie wypadku samochody rządowej kolumny nie miały włączonych sygnałów dźwiękowych, tym samym nie były one kolumną uprzywilejowaną. Stwierdził ponadto, że do wypadku przyczynił się kierowca Biura Ochrony Rządu.

Możliwa odpowiedzialność karna prokuratorów

W trakcie prezentacji częściowego raportu Prokuratury Krajowej przewodnicząca specjalnego zespołu, dyrektor Departamentu Postępowania Przygotowawczego Katarzyna Kwiatkowska, informowała, że choć sprawa zakończyła się prawomocnym wyrokiem, to prokuratura podejmie "wszelkie działania, aby złożyć wniosek o wznowienie tego postępowania".

Wyrok w sprawie wypadku rządowej kolumny (materiał z 27.02.2023)
Wyrok w sprawie wypadku rządowej kolumny (materiał z 27.02.2023)27.02 | Sąd Okręgowy w Krakowie wydał wyrok w procesie odwoławczym po wypadku rządowej kolumny Beaty Szydło w Oświęcimiu. Utrzymany został częściowo wyrok pierwszej instancji. Sebastian Kościelnik, kierowca seicento, został uznany za winnego, ale sąd odstąpił od wymierzenia kary. Rozstrzygnięcie jest prawomocne. TVN24

- Od początku to postępowanie było ukierunkowane tylko i wyłącznie na wówczas bardzo młodego człowieka Sebastiana Kościelnika. Od początku wykluczany był udział w tym postępowaniu funkcjonariuszy BOR-u - mówiła prokurator Kwiatkowska.

W częściowym raporcie czytamy też, że "w wyniku dokonanej analizy uznano, że zachodzi konieczność rozpatrzenia zachowania prokuratorów pod kątem odpowiedzialności karnej".

ZOBACZ W TVN24 GO: Życie po zderzeniu z rządową limuzyną >>>

Śledztwo pod tezę

Szczegóły tak krytycznej oceny znajdujemy w opublikowanym przez prokuraturę dokumencie. Podkreślono w nim m.in., że Sebastianowi Kościelnikowi przedstawiono zarzut dotyczący spowodowania wypadku "wyłącznie w oparciu o dowody w postaci zeznań kierowców oraz pasażerów jadących autami kolumny rządowej, całkowicie bezkrytycznie przyjmując ich wersje wydarzeń za słuszną i prawdziwą". Miało to miejsce 20 minut po północy z 10 na 11 lutego 2017 r., czyli zaledwie sześć godzin po zdarzeniu.

Zaznaczono jednocześnie, że postępowanie "ukierunkowane było na udowodnienie z góry przyjętej tezy, że winę za zaistnienie ustalonego wypadku drogowego, z udziałem pokrzywdzonej ówczesnej Prezes Rady Ministrów Beaty Szydło, ponosi wyłącznie kierowca Fiata Seicento", Sebastian Kościelnik.

Wypadek z udziałem rządowej kolumny Beaty Szydło i seicento w OświęcimiuTVN24

Prokuratura zwraca też uwagę, że w protokole przesłuchania uznano, iż Kościelnik miał przyznać się do zarzutu, jednak "nawet pobieżna analiza złożonych przez niego wyjaśnień przeczy powyższej tezie".

W częściowym raporcie podkreślono też rolę premier Beaty Szydło, której nie dostrzegał wówczas m.in. jej bliski współpracownik, poseł PiS Rafał Bochenek. Polityk twierdził, że szefowa rządu "była tylko pasażerem na tylnym siedzeniu pojazdu, który uczestniczył w tym wypadku". Jednak prokuratura dostrzega jej rolę: "funkcjonariusz BOR mógł dopuścić się umyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego, przy dorozumianej akceptacji a nawet za zgodą lub na wyraźne polecenie osób pokrzywdzonych, w tym wpływowego polityka partii, w owym czasie rządzącej, piastującego, w okresie prowadzonego śledztwa, funkcję Prezesa Rady Ministrów".

Czytaj też: Wypadek kolumny Beaty Szydło. Prokuratura na dobre kończy śledztwo w sprawie uszkodzonych dowodów

Śledczy uznali również, że prokuratura za czasu rządów PiS prowadziła postępowanie "z jawnym i oczywistym pogwałceniem przepisów prawa, wyłącznie w celu uchronienia w szczególności kierowcy rządowego Audi A8 przed poniesieniem odpowiedzialności karnej".

Naciski na prokuratorów

W komunikacie prokuratury zwrócono też uwagę, że w początkowej fazie postępowania grupa prokuratorów chciała sprawdzić, czy funkcjonariusze BOR przyczynili się do wypadku. Nie zgodził się na to jednak prokurator okręgowy Rafał Babiński, który ostatecznie sam przejął prowadzenie tego postępowania. Jednak również wcześniej - czytamy w częściowym raporcie PK - "samodzielność decyzyjna prokuratorów referentów poddawana była szeregu naciskom ze strony kierownika jednostki". Sam Babiński nie widział też powodu m.in. do tego, by ścigać funkcjonariuszy BOR za składanie fałszywych zeznań co do użycia przez nich sygnałów dźwiękowych, co nie miało miejsca. Nowe kierownictwo prokuratury uważa, że działania Babińskiego "trudno nie analizować w kategoriach nieuprawnionego wpływu na kierunki śledztwa".

- Ta sprawa to kopalnia wiedzy i źródło tego, jak nie powinni postępować prokuratorzy. Jak duże były naciski ze strony prokuratorów sprawujących zwierzchni nadzór, w jaki sposób ingerowali w kierunku postępowania, jak również próbowali wyhamowywać dobre pomysły prokuratorów referentów. Dlatego też do tej sprawy będziemy chcieli wrócić - deklarowała na konferencji prasowej prokurator Katarzyna Kwiatkowska.

Czytaj też: Kaczyński o "nieprawdziwych" tezach i "opinii publicznej, która nie we wszystkim się orientuje"

"Wyrok zostanie najprawdopodobniej wzruszony"

Mec. Władysław Pociej, obrońca Sebastiana Kościelnika, w rozmowie z TVN24 podkreślił, że informacje z raportu PK są "nie tylko porażające", ale też "wskazują na to, że doszło do nieprawidłowości, które mogły skutkować wydaniem wyroku niewłaściwego w tej sprawie".

Sebastian KościelnikTVN24

- Nie wiedziałem wielu rzeczy, które zostały ujawnione w tym raporcie. W szczególności nie wiedziałem (...), że są dokumenty, które nie były dołączane do akt głównych, a które miały znaczenie dla tego postępowania. To jest rzecz niezwykle bulwersująca, że prokurator podjął tego typu działania - powiedział adwokat.

Przypomnijmy: sądy pierwszej i drugiej instancji skazywały co prawda Sebastiana Kościelnika, ale jednocześnie podkreślały, że swoją rolę odegrali w tym wypadku również funkcjonariusze BOR. Nie usłyszeli oni żadnych wyroków, bo nie byli objęci aktem oskarżenia. Sąd pierwszej instancji zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez jednego z funkcjonariuszy, ale postępowanie nie zostało wszczęte.

- Czytając ten raport znalazłem wiele informacji odnośnie tego, że cały wyrok zostanie najprawdopodobniej wzruszony, że będą pociągnięci do odpowiedzialności również funkcjonariusze BOR, jak również zostanie wyjaśniona kluczowa dla mnie kwestia zniszczonej płyty, która była kluczowym dowodem w sprawie - powiedział TVN24 Sebastian Kościelnik.

Kierowca seicento odniósł się w ten sposób do informacji przekazanej w 2019 roku przez ekspertów z Biura Ekspertyz Sądowych z Lublina, że nie da się odzyskać nagrania z uszkodzonej płyty z kamer monitoringu. W sprawie uszkodzonych dowodów prokuratura umorzyła śledztwo.

Autorka/Autor:bp/PKoz

Źródło: TVN24, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Obecność zagranicznej konkurencji na polskim rynku przełoży się na poszerzenie oferty i spadek cen biletów - stwierdził Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Dodał, że na kolei, od momentu zmiany władz w PKP Intercity, trwa "przewrót kopernikański".

"Przewrót kopernikański na kolei"

"Przewrót kopernikański na kolei"

Źródło:
PAP

Karol Nawrocki, szef IPN i kandydat PiS na prezydenta, odniósł się w sobotę do porannego treningu sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha na ulicach Warszawy. Podkreślał, że mimo niskiej temperatury amerykański polityk nie miał na sobie odzieży termicznej. - To ścieżka dla nas wszystkich, aby Polska mówiła swoim głosem. Aby kandydaci na prezydenta byli ludźmi z krwi i kości, nie przebierali się za tych, którymi nie są i nie wciskali na siebie też termicznej odzieży, jeżeli nie są biegaczami - stwierdził Nawrocki.

Odzież termiczna a sprawa polska. Nawrocki tłumaczy

Odzież termiczna a sprawa polska. Nawrocki tłumaczy

Źródło:
TVN24

Nie żyje Ewaryst Lossow, bohater serii reportaży Rafała Stangreciaka, reportera programu "Czarno na Białym". Lossow dawniej nazywał się Walkowiak. Przez wiele lat walczył o to, aby poznać swoje pochodzenie. Kiedy okazało się, że może być synem znanej siostry zakonnej Joanny Lossow, zaczęła się kolejna batalia, tym razem sądowa, o potwierdzenie jego pokrewieństwa. - Jego śmierć nie kończy tej sprawy - mówi Rafał Stangreciak.

Zmarł Ewaryst Lossow. Nie udało mu się udowodnić, że jest synem zakonnicy. "Jego śmierć nie kończy tej sprawy"

Zmarł Ewaryst Lossow. Nie udało mu się udowodnić, że jest synem zakonnicy. "Jego śmierć nie kończy tej sprawy"

Źródło:
TVN24

Japonia po raz pierwszy w historii zdecydowała się na uwolnienie 210 tysięcy ton ryżu z rezerw strategicznych - ogłosił szef resortu rolnictwa Taku Eto. To skutek nagłego wzrostu cen tego zboża, spowodowanego między innymi niskimi zbiorami w 2023 roku.

Cena bije rekordy. Pierwsza taka decyzja w historii

Cena bije rekordy. Pierwsza taka decyzja w historii

Źródło:
PAP

Zagrożenia są na coraz większą skalę i potrafią być znacznie bardziej groźne i dotkliwe. To już nie jednostki, ale prawdziwa zorganizowana przestępczość - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Derek Manky, Global VP Threat Intelligence w firmie Fortinet zajmującej się cyberbezpieczeństwem.

Działają "jak zorganizowana przestępczość", "zarabiają miliardy". Ekspert ostrzega

Działają "jak zorganizowana przestępczość", "zarabiają miliardy". Ekspert ostrzega

Źródło:
tvn24.pl

Rosjanie stracili w obwodzie kurskim 48 tysięcy żołnierzy, 20 tysięcy z nich zginęło - poinformował generał Ołeksandr Syrski, dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, cytowany w sobotę przez agencję Ukrinform. Ukraina od ponad sześciu miesięcy kontroluje część obwodu kurskiego na zachodzie Rosji po przeprowadzonej w sierpniu 2024 roku ofensywie.

"Nasza północna granica jest silna". Rosną straty Rosjan w obwodzie kurskim

"Nasza północna granica jest silna". Rosną straty Rosjan w obwodzie kurskim

Źródło:
PAP
"Codziennie dźgano kogoś nożem". Polski podróżnik o "piekle" w kongijskim więzieniu

"Codziennie dźgano kogoś nożem". Polski podróżnik o "piekle" w kongijskim więzieniu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Stu strażaków walczyło z pożarem pensjonatu w Białce Tatrzańskiej (woj. małopolskie). 95 osób uciekło z płonącego budynku jeszcze przed przyjazdem służb, dwie osoby ewakuowali strażacy. Około 40-letnia kobieta podtruła się dymem. Pożar został opanowany, trwa oddymianie. Strażacy mówią o przyczynie zadymienia.

Pożar w pensjonacie, 97 osób ewakuowanych

Pożar w pensjonacie, 97 osób ewakuowanych

Źródło:
tvn24.pl/ rmf24.pl/PAP

Ksiądz Grzegorz Dymek, proboszcz parafii w Kłobucku (woj. śląskie), został zaatakowany i zamordowany na terenie plebanii. Policjanci zatrzymali 52-letniego mężczyznę, byłego policjanta, który przyznał się do zabójstwa. Parafianie opłakują zmarłego proboszcza, przynoszą znicze i kwiaty przed plebanię. W rozmowie z dziennikarzem TVN24 nie ukrywają łez.

Wierni opłakują zamordowanego proboszcza. "Był oddany  ludziom, żył dla mieszkańców"

Wierni opłakują zamordowanego proboszcza. "Był oddany ludziom, żył dla mieszkańców"

Źródło:
TVN24

Kanada przygotowuje się na kolejny atak zimy. Po burzy śnieżnej, która nawiedziła południowy wschód kraju w czwartek, prognozowane są dalsze opady śniegu. W niedzielę w stolicy, Ottawie, dosypać ma nawet 30 centymetrów.

Nie wygrzebali się ze śniegu po pierwszej burzy. Nadciąga kolejna

Nie wygrzebali się ze śniegu po pierwszej burzy. Nadciąga kolejna

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CBC, CTV News, CP24

21-letni Nigeryjczyk usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, po tym, jak na siłowni w Katowicach zaatakował innego ćwiczącego mężczyznę młotem treningowym. Podejrzany został aresztowany, pokrzywdzony nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Atak młotem treningowym na siłowni. Zarzut dla 21-latka

Atak młotem treningowym na siłowni. Zarzut dla 21-latka

Źródło:
PAP

W polskich lasach zaczyna się sezon na zrzucanie poroża. Sarny, jelenie i łosie zazwyczaj pozbywają się go w okresie od połowy lutego do końca marca. Co ciekawe, jak przekazują leśnicy, poroże można zbierać, ale tylko w określonych przypadkach.

Czy można zabrać poroże jelenia do domu?

Czy można zabrać poroże jelenia do domu?

Źródło:
PAP, Lasy Państwowe

Peruwiańska policja przeprowadziła nietypową akcję. Policjant działający pod przykryciem wtargnął do mieszkania, w którym miało dochodzić do handlu narkotykami. Z okazji Walentynek funkcjonariusz pojawił się w nietypowym stroju - przebrany za kapibarę.

Policjant przebrał się za kapibarę. Zatrzymał podejrzanych o handel narkotykami

Policjant przebrał się za kapibarę. Zatrzymał podejrzanych o handel narkotykami

Źródło:
Reuters

Śledczy odnaleźli kobietę typowaną na "tajemniczą blondynkę", z którą na dyskotece widziany był 16-letni Michał Karaś. Chłopiec zaginął w 2000 roku. Kobieta została przesłuchana. Trwają też przesłuchania wytypowanych przez śledczych świadków z udziałem biegłego psychologa śledczego. - W sprawie pojawiają się nowe wątki - mówi nam prokurator prowadzący sprawę i apeluje do świadków o przełamanie zmowy milczenia.

Michał zaginął po dyskotece. Śledczy odnaleźli "tajemniczą blondynkę" 

Michał zaginął po dyskotece. Śledczy odnaleźli "tajemniczą blondynkę" 

Źródło:
tvn24.pl
Techimperium kontratakuje. Jak bronić wolności słowa przed wielkimi platformami?

Techimperium kontratakuje. Jak bronić wolności słowa przed wielkimi platformami?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu w północnej Polsce. Do niedzieli opady mogą wynieść nawet 20 centymetrów. Miejscami zapanuje również silny mróz. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

Może spaść nawet 20 centymetrów śniegu. Alarmy IMGW

Może spaść nawet 20 centymetrów śniegu. Alarmy IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W sobotę ruszyły rozliczenia PIT za 2024 rok. - Zeznania można złożyć na różne sposoby, ale zachęcamy do tego, aby złożyć je przez usługę Twój e-PIT albo przez stronę podatki.gov.pl - przekazał Marcin Łoboda, wiceminister finansów i szef Krajowej Izby Skarbowej (KAS). Według ekspertów przygotowane przez fiskusa rozliczenie warto zweryfikować i skorzystać z możliwości obniżenia podatku.

Ruszyły rozliczenia PIT. Jest jedna nowość

Ruszyły rozliczenia PIT. Jest jedna nowość

Źródło:
PAP

Roberto Benigni, włoski aktor, komik, reżyser i laureat Oscara, wsparł ze sceny festiwalu piosenki w San Remo prezydenta Sergio Mattarellę. - Jesteśmy dumni, że pan nas reprezentuje, jesteśmy dumni z pana godności i człowieczeństwa - powiedział Benigni. Była to reakcja na wypowiedź rzeczniczki rosyjskiego MSZ.

"Cały naród wyraża solidarność". Znany aktor ze sceny wsparł prezydenta

"Cały naród wyraża solidarność". Znany aktor ze sceny wsparł prezydenta

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Noc z piątku na sobotę w całej Polsce okazała się mroźna. W wielu regionach termometry pokazały poniżej -10 stopni Celsjusza, a przy gruncie było nawet -21 stopni. Jak wyjaśniła synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, nadchodzące noce mogą przynieść jeszcze niższe wartości.

Przy gruncie było -21 stopni, a będzie jeszcze zimniej

Przy gruncie było -21 stopni, a będzie jeszcze zimniej

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Sześciopiętrowy akademik ma powstać na fragmencie działki, na której działa bazar Wolumen. Inwestor dostał już pozwolenie na budowę. Władze Bielan najpierw zapewniały, że targowisko jest niezagrożone, teraz proponują kupcom przeniesienie na inną działkę.

Na terenie bazaru wyrośnie akademik. Kupcom proponują handel na innej działce

Na terenie bazaru wyrośnie akademik. Kupcom proponują handel na innej działce

Źródło:
PAP

Dydelf trafił do szpitala po zjedzeniu czekoladowego tortu. Zwierzak dorwał się do pozostawionego na tarasie przysmaku, co zaniepokoiło właścicieli domu, którzy nie wiedzieli, czy czekolada szkodzi temu gatunkowi. Jak się okazało, łakomstwo torbacza mogło uratować mu życie - podczas badań weterynarz stwierdził u zwierzęcia zatrucie ołowiem.

Zjadł prawie całe ciasto. Mogło to uratować mu życie

Zjadł prawie całe ciasto. Mogło to uratować mu życie

Źródło:
Forbes, CNN

Pensjonariuszka domu opieki w stanie Nowy Jork z okazji 104. urodzin zażyczyła sobie "zobaczyć areszt od środka", ponieważ "nigdy wcześniej w nim nie była". Funkcjonariusze spełnili życzenie jubilatki, zamykając ją w celi. Pobrano też od niej odciski palców, zrobiono zdjęcie do "akt sprawy" oraz... poczęstowano tortem.

104-latka zamknięta w areszcie. Zaskakujący powód 

104-latka zamknięta w areszcie. Zaskakujący powód 

Źródło:
tvn24.pl, Paw Research Center
"Nikt przy zdrowych zmysłach nie płaci 20 tysięcy złotych za średniej jakości szampana"

"Nikt przy zdrowych zmysłach nie płaci 20 tysięcy złotych za średniej jakości szampana"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dziennikarze i korespondenci TVN24, TVN24 BiS i "Faktów" TVN rozmawiali w programie specjalnym "Ukraina - punkt zwrotny" o perspektywach dotyczących zakończenia wojny za naszą wschodnią granicą. Monika Krajewska mówiła o "dyplomatycznym maratonie", który odbywa się w Monachium, Marcin Wrona podsumowywał wypowiedzi amerykańskich polityków, Maciej Sokołowski przybliżał kulisy spotkania przedstawicieli państw NATO w Brukseli, zaś Ołeh Biłecki skwitował, że ostatnie dni to była dla Ukrainy "emocjonalna huśtawka".

"Dyplomatyczny maraton", "emocjonalna huśtawka" i "fundamentalne pytanie"

"Dyplomatyczny maraton", "emocjonalna huśtawka" i "fundamentalne pytanie"

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o najnowszym filmie o Bridget Jones, Harrisonie Fordzie w filmie Marvela, rozdaniu Orłów, Berlinale oraz nowym festiwalu Dawida Podsiadło.

Kolejny film o Bridget Jones w kinach, nowy festiwal, nominacje do Orłów

Kolejny film o Bridget Jones w kinach, nowy festiwal, nominacje do Orłów

Źródło:
tvn24.pl