Podawał się za Czecha, Włocha, Hiszpana. "Rozkochiwał, kradł, oszukiwał"

Okradał i oszukiwał w Krakowie. Jest już w rękach policji
Okradał i oszukiwał w Krakowie. Jest już w rękach policji
Źródło: Kamil Zych, Przemysław Martyński | TVN24 Kraków

Fałszywą tożsamość przywłaszczał sobie niczym bohater filmowego kryminału - kradnąc dokumenty hotelowym gościom. W zależności od skradzionych dokumentów podawał się za Czecha, Włocha lub Hiszpana. W rzeczywistości był obywatelem Słowacji. Teraz podejrzany o kradzieże 25-latek jest już w rękach krakowskiej policji. Wpadł przy wyrabianiu… karty na siłownię.

- Policjanci zatrzymali 25-letniego Słowaka, który podejrzany jest o kradzieże z włamaniem, oszustwa i fałszowanie dokumentów. Mężczyzna wpadł po tym, jak skradzionymi wcześniej dokumentami, posłużył się by wyrobić karnet – informuje Mariusz Ciarka, rzecznik krakowskiej policji.

Udawał obcokrajowca

Do zatrzymania doszło w jednej z krakowskich siłowni. Mężczyzna z podejrzanym dokumentem przedstawił się policjantom jako obywatel Czech. Okazało się, że okazany dowód tożsamości został skradziony dwa tygodnie wcześniej w jednej z krakowskich szkół tańca.

- Policjanci od razu skojarzyli sytuację. Podobne zgłoszenia o kradzieżach otrzymywaliśmy już od dłuższego czasu. Mechanizm działania był prosty. Najpierw mężczyzna kradł portfele. Następnie, na znalezione w nich dokumenty, dokonywał kolejnych przestępstw – wyjaśnia Ciarka.

Jak się okazało, zatrzymany Słowak jest dobrze znany policji w swoim kraju. Był tam wielokrotnie notowany za podobne przestępstwa.

Kradzieże w hotelach i hostelach

Według ustaleń krakowskich policjantów, 25-latek dopuścił się także kilku wyłudzeń na szkodę hoteli i hosteli na terenie stolicy Małopolski. Zamieszkując w nich podawał się za Włocha, Hiszpana lub Czecha. Po kilku dniach znikał, a wraz z nim znikały też drobne rzeczy należące do innych gości.

W trakcie policyjnego śledztwa okazało się także, że mężczyzna oszukiwał także mieszkanki Krakowa.

- Ostatnią z nich poznał na dyskotece. Po kilku miesiącach znajomości kobieta zaproponowała mu wspólne mieszkanie z nią i jej rodzicami. Pod koniec grudnia mężczyzna zniknął, kradnąc jej komputer, aparat fotograficzny i kosztowności - mówi Ciarka.

Grozi mu 5 lat więzienia

Mężczyzna został już aresztowany. Usłyszał zarzuty kradzieży, kradzieży z włamaniem, oszustwa a także fałszowania dokumentów. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.

Wydarzenie miało miejsce w Krakowie:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: balu/b / Źródło: TVN 24

Czytaj także: