Rzecznik oświęcimskich policjantów aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka poinformowała, że w piątek (12 września) pod numer 112 napłynął sygnał o rocznym niemowlęciu, które ma problemy z oddychaniem. Pod wskazany adres pojechali ratownicy medyczni i funkcjonariusze. W mieszkaniu - oprócz niemowlęcia - zastali także ośmiolatka w spektrum autyzmu, jego 37-letniego ojca i sąsiadkę, która wezwała pomoc. Mężczyzna przekazał funkcjonariuszom, że jego konkubiny, a matki dzieci, nie ma w domu od trzech dni. 31-latka dotarła do mieszkania po kilkudziesięciu minutach.
- Dzieci zostały przewiezione do szpitala na szczegółowe badania. Niemowlę miało gorączkę, zasinienia nieznanego pochodzenia na ciele i ślady ukąszeń przez insekty. Było brudne i odparzone. Zaniedbany był też ośmiolatek, który wymaga szczególnej opieki i rehabilitacji - podała Jurecka.
Policjantka dodała, że podczas legitymowania ojca starszego z chłopców wyszło na jaw, że miejsce jego pobytu od pewnego czasu próbują ustalić prokuratorzy z Cieszyna.
Policja: w mieszkaniu brud i bałagan
Policjanci z pionu kryminalnego przeprowadzili oględziny mieszkania wynajmowanego przez parę od kilku miesięcy.
- W mieszkaniu panował brud i bałagan. W każdym z pomieszczeń znajdowały się porozrzucane ubrania i śmieci. W kuchni na zlewie i w lodówce było spleśniałe jedzenie oraz resztki papierosów. W brudnej łazience nie było wody oraz podstawowych kosmetyków do pielęgnacji dzieci - opisała policja.
Małgorzata Jurecka poinformowała, że mając na względzie dobro i bezpieczeństwo dzieci, policjanci przekazali sprawę do wydziału rodzinnego oświęcimskiego sądu rejonowego. Zapadła decyzja, by niemowlę do czasu zakończenia diagnostyki i leczenia pozostało w szpitalu. Ośmiolatek trafił do jednej z placówek opiekuńczo-wychowawczych.
- Wobec rodziców wszczęte zostało postępowanie karne. Za znęcanie się nad dziećmi grozi im do pięciu lat więzienia. Tyle samo mogą otrzymać za stworzenie - mimo obowiązku opieki - zagrożenia dla ich życia i zdrowia. Rodzinę objęto procedurą niebieskiej karty - powiedziała rzecznik oświęcimskiej policji.
Policja: reaguj na przemoc i zaniedbania
Jurecka zaapelowała o reakcję w podobnych przypadkach.
- Jeśli mamy podejrzenie, że dziecko, osoba starsza lub osoba z niepełnosprawnością doznaje przemocy lub jest zaniedbywana, wystarczy powiadomić służby powołane do interweniowania. Należy skontaktować się z pracownikiem socjalnym, nauczycielem, pedagogiem, kuratorem sądowym oraz dzielnicowym. W pilnych przypadkach, gdy zagrożone może być życie lub zdrowie, należy zadzwonić pod numer alarmowy 112 - podkreśliła.
Autorka/Autor: ms/ tam
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Oświęcim