- Ortopedzi przeprowadzają operacje wydłużania kończyn między innymi u osób, które rodzą się z nogami nierównej długości albo nabywają ten problem po urazach. Można jednak też wydłużać obie nogi na raz po to, żeby dodać sobie kilka centymetrów wzrostu.
- Co na ten temat sądzi psycholog i psychoterapeuta?
- Wydłużanie kończyn można wykonać na dwa sposoby - aparatem Ilizarowa i z śródszpikowym gwoździem magnetycznym. Ortopeda opowiada o tych metodach.
- Jakie mogą być powikłania po operacyjnym wydłużaniu nóg?
- Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w zakładce "Zdrowie" w serwisie tvn24.pl.
O operacyjnym wydłużaniu nóg zrobiło się niedawno głośno w związku z filmem "Materialiści" z Dakotą Johnson, w którym jeden z bohaterów - wcielał się w niego Pedro Pascal - poddał się takiemu zabiegowi, aby poprawić swój wzrost. W ostatnim czasie - już nie w filmie, a "w realu" - operacje wydłużania nóg stały się częścią branży turystyki medycznej, która kwitnie między innymi w Turcji. Według analizy opublikowanej przez Spherical Insights & Consulting, w 2021 roku wartość rynku wydłużania kończyn wynosiła 4,1 mld dolarów amerykańskich w skali globalnej. Szacuje się, że do 2030 roku wzrośnie do 8,6 mld dolarów, czyli ponad dwukrotnie. Ortopedzi z brytyjskiego NHS przestrzegają przed tego rodzaju operacjami, zwracając uwagę na ich inwazyjność, bolesność i możliwe powikłania, a jednocześnie zaznaczając, że część pacjentów może odnieść z nich korzyści.
Poza wydłużaniem nóg w ofercie niektórych tureckich klinik pojawiła się też inna propozycja - skracanie kończyn. Niedawno "WIRED" napisało o tym, że kobiety poddają się takim zabiegom "w imię miłości". Decydują się na to, twierdząc, że wysoki wzrost zmniejsza ich szanse na znalezienie partnera. W internecie na stronach tureckich klinik można zobaczyć "metamorfozy" pacjentek - ze 172 do 167,9 cm, ze 171 do 166,2 cm, ze 173 do 168,1 cm. Jak podaje na swojej stronie jedna z agencji zajmujących się organizacją wyjazdów medycznych do Turcji, koszt operacji skracania nóg w tamtejszych klinikach waha się od 20 tys. do 35 tys. dolarów amerykańskich.
Wydłużanie nóg. Wskazania medyczneOperacyjne wydłużanie nóg wykonuje się od dawna i to nie tylko ze względów estetycznych, ale zwłaszcza w sytuacjach, kiedy jedna kończyna jest krótsza od drugiej i utrudnia to pacjentowi funkcjonowanie. Jeżeli różnica wynosi do 2 centymetrów, można ją zazwyczaj nieinwazyjnie niwelować, na przykład nosząc wkładkę do buta. Niektóre osoby rodzą się z nierównymi nogami, inne nabywają ten problem na skutek urazu. - Bardzo często złamania, szczególnie otwarte, wiążą się z utratą kawałka kości, przez co robi się ona krótsza, zwykle o kilka centymetrów. Duże ubytki w długości kości, często rzędu aż kilkunastu centymetrów, spotykamy u pacjentów po operacjach nowotworów kości - mówi tvn24.pl dr n. med. Konrad Słynarski, specjalista ortopedii i traumatologii narządu ruchu.
Lekarze jednak wykonują też operacje, w których wydłużają obie nogi naraz. Czasem i do nich są wskazania stricte medyczne. Jeżeli ktoś choruje na niskorosłość, żeby poprawić jakość życia, może mieć wydłużone nie tylko nogi, ale też ręce. Jednak wydłużaniem nóg interesują się też osoby z prawidłowym, choć niskim wzrostem. Oni też w Polsce w prywatnych placówkach ochrony zdrowia mogą dodać sobie kilka centymetrów.
Przeważnie przychodzą do mnie pacjenci, którzy mają poniżej 170 cm wzrostu. Jeśli ktoś ma 195 cm, a chciałby mieć 2 metry, to ja go nie zoperuję, choć słyszałem o tego typu korekcjach wykonywanych za granicą.dr n. med. Konrad Słynarski, specjalista ortopedii i traumatologii narządu ruchu