Zwarcie instalacji to prawdopodobna przyczyna pożaru samochodu, do którego doszło w Oświęcimiu. Pojazdem podróżowała trzyosobowa rodzina.
Samochód zapalił się na skrzyżowaniu ulicy Chemików z ulicami Porębską i Jezioro w czwartek. W pojeździe znajdowało się małżeństwo z 14-letnią córką, mieszkańcy powiatu wadowickiego.
Jak podaje policja, całej trójce udało się uciec z renault, zanim ogień się rozprzestrzenił. "W wyniku zdarzenia kobieta doznała lekkich oparzeń łydki. Ratownicy medyczni założyli jej opatrunek. Nie było potrzeby hospitalizacji" - czytamy w komunikacie małopolskiej policji.
Jak wskazują funkcjonariusze, prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji. Policjanci dziękują też świadkom zdarzenia, którzy udzielili kierowcy i pasażerom samochodu pomocy oraz wezwali na miejsce służby ratunkowe.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska policja