Policjanci z Jasła na Podkarpaciu otrzymali niepokojące zgłoszenie: pijani rodzice mieli opiekować się małym dzieckiem. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze wyczuli od pary alkohol, a kontakt z obojgiem był bardzo utrudniony. Sąd zdecydował o umieszczeniu dziecka, którym się "opiekowali", w rodzinie zastępczej.
W mieszkaniu przebywali 33-letnia kobieta i jej 46-letni konkubent. Pod ich "opieką" znajdowała się 1,5-roczna dziewczynka. Ponieważ nie była to pierwsza taka sytuacja, dziewczynka została przekazana rodzinie zastępczej.
Sprawą zajmuje się sąd rodzinny
Badanie alkomatem wykazało, ze 33-latka miała 2,8 promila alkoholu. Jej partner miał aż 3 promile. Jak informuje Łukasz Gliwa z jasielskiej komendy policji, po obojgu widać było, że są pijani.
Para już od lutego 2014 miała sądowo ograniczoną władzę rodzicielską. - Był ustanowiony nadzór kuratorski, a w listopadzie sąd dodał do tego obowiązek leczenia odwykowego - tłumaczy Artur Lipiński, rzecznik Sądu Okręgowego w Krośnie.
We wtorek sąd rodzinny w Jaśle otrzymał od policji informację o tym, że opiekunowie dziewczynki nie stosują się do nakazu. Decyzja o przekazaniu dziecka rodzinie zastępczej została wydana już następnego dnia. - Dziewczynka zostanie umieszczona u dalszej rodziny - wyjaśnia Lipiński.
Dziecko zostanie u krewnych co najmniej do końca kwietnia, ponieważ na wtedy wyznaczona jest pierwsza rozprawa dotycząca odebrania dotychczasowym opiekunom praw rodzicielskich.
Do zdarzenia doszło w gminie Dębowiec:
Autor: wini / Źródło: TVN 24 Kraków / Podkarpacka Policja
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock