Dziennikarzy "The Wall Street Journal" zachwycił malowniczy krajobraz roztaczający się wokół Morskiego Oka. "Leżące na granicy między Polską a Słowacją Tatry, najwyższy punkt w paśmie Karpat, są upstrzone przejrzystymi jeziorami. Najpiękniejsze jak i największe z nich, Morskie Oko, ulokowane jest na dnie niebiesko-zielonej doliny po polskiej stronie. Lodowate zimą, latem doświadcza oblężenia ze strony kozich stad, które żywią się delikatną roślinnością na jego brzegu" - czytamy w artykule.
Uwagę dziennikarzy przykuło nie tylko samo Morskie Oko, ale również architektura stworzona w Tatrach. "Górskie chatki, włączając w nie tą, która niegdyś należała do polskiego odkrywcy Stanisława Staszica, spoglądają na jezioro z Rys i są punktem startowym dla amatorów górskich wycieczek" -piszą.
"Miejsce przyjazne dla turystów"
Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego jest dumna z sukcesu Morskiego Oka. - To jest takie miejsce, że tak po prostu powinno być. Jezioro jest przyjazne dla turystów, którzy przyjeżdżają tu licznie. Morskie Oko jest powodem do dumy dla wszystkich mieszkańców Podhala -mówi Edward Wlazło, komendant straży TPN. Jednocześnie podkreśla, że należy dbać o jego czystość i utrzymanie równowagi ekologicznej.
Nie wszyscy jednak szanują nakazy, które mają na celu ochronę Morskiego Oka. Trzech turystów urządziło sobie w nim kąpiel i sfilmowało swoją zabawę. Po umieszczeniu nagrania w sieci ściga ich straż parku narodowego i grozi im 500 zł grzywny. Nie był to pierwszy taki przypadek.
Obok Morskiego Oka, na liście przygotowanej przez "The Wall Street Journal" znalazły się Jezioro Powell w Stanach Zjednoczonych, Jezioro Nakuru w Kenii, Jezioro Czterech Kantonów w Szwajcarii oraz leżąca w Finlandii Saimaa.
Turyści-wandale wykąpali się w rezerwacie przyrody
Autor: mmw/zp / Źródło: TVN24 Kraków, The Wall Street Journal
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia / twitter | Magdalena Więsek