Urna sprzed blisko dwóch tysięcy lat leżała na terenie przyszłej obwodnicy

Do odkrycia doszło na terenie planowanej obwodnicy Morawicy i Woli Morawickiej pod Kielcami. W trakcie prac archeologicznych przed rozpoczęciem budowy w ziemi znaleziono zakopaną glinianą urnę, ułożoną na grotach oszczepów.

Jak przekazuje w komunikacie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, archeolodzy szukali przede wszystkim śladów osadnictwa z epok brązu i żelaza.

Czytaj też: Przed wojną stał tu pałac Brühla. Archeolodzy znaleźli tajemniczy tunel

"Badania sondażowe wskazywały na możliwą lokalizację cmentarzyska. Intensywna uprawa ziemi przez kilkanaście wieków sprawiła jednak, że odnajdywano głównie fragmenty ceramiki, narzędzi, odłamki kości, szklane paciorki czy tkackie przęśliki" - relacjonuje GDDKiA.

Odkryta urna zachowała się w całości i pochodzi najprawdopodobniej z okresu wpływów rzymskich kultury przeworskiej z II wieku naszej ery. Może mieć więc nawet około 1900 lat.

Zabytek kryje w sobie kilka tajemnic. Zaciekawienie archeologów budzi między innymi fakt, że urna ułożona była na czterech skrzyżowanych grotach, podczas gdy najczęściej przy takich przedmiotach znajdywano najczęściej dwa. Niejasne jest też, dlaczego tylko dwa z czterech grotów były zagięte.

Czytaj też: "Daleki przodek" pizzy na fresku odnalezionym w Pompejach

"Jej (urny - red.) wydobycie i transport możliwe były tylko z zawartością, w celu zapobieżenia zniszczenia. W kulturze przeworskiej zmarłych chowano z wyposażeniem - np. mężczyzn z bronią, narzędziami, kobiety z biżuterią, zapinkami, przęślikami. Rozgrzane w ogniu groty oszczepów czy noże rytualnie zaginano" - przekazano w komunikacie.

Wydobyta z ziemi urna została przewieziona z zawartością do pracowni archeologicznej. Specjaliści zajrzą do jej wnętrza i zbadają zastane pozostałości po odpowiednim zakonserwowaniu i zabezpieczeniu popielnicy przed rozpadem. To, co znajdą archeolodzy, zostanie udokumentowane, a potem trafi do muzeum.

Jak podkreśla GDDKiA, budowa obwodnicy Morawicy i Woli Morawickiej niedaleko Kielc ruszy w 2024 roku. To drugi etap inwestycji. "Od ub. roku jeździmy natomiast pierwszym odcinkiem obwodnicy. Oba będą liczyć w sumie ok. 8,5 km" - informują drogowcy.

W tym roku drogowcy znajdowali ślady przeszłości także na terenie budowanej obwodnicy Opatowa, również w województwie świętokrzyskim. Tamtejsze znaleziska świadczyły o zasiedleniu tych terenów nawet siedem tysięcy lat temu, w epoce neolitu. Archeolodzy odkopali między innymi topór-motykę z poroża, grzebień, a także naczynia - w tym potężny, jak na współczesne standardy, kubek. Mowa jest o setkach obiektów.