Maksymiliana miał zabić, Lenę przypalać papierosami. Jest w areszcie

O areszt wystąpiła w poniedziałek do sądu Prokuratura Rejonowa dla Miasta Rzeszów
O areszt wystąpiła w poniedziałek do sądu Prokuratura Rejonowa dla Miasta Rzeszów
TVN24 Kraków
W poniedziałek prokuratura skierowała do sądu wniosek o aresztowanie Grzegorza B.. Wideo: konferencja prasowa śledczych TVN24 Kraków

Zadawanie bólu bezbronnym dzieciom sprawiało mu przyjemność. Chętnie zostawał z nimi sam, by móc je katować. Rzeszowski sąd zastosował trzymiesięczny areszt wobec 40-letniego Grzegorza B., podejrzanego o zabójstwo 6-miesięcznego Maksymiliana i znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad jego siostrą Leną.

Jak poinformowała sędzia Alicja Kuroń z Sądu Rejonowego w Rzeszowie, postanowienie sądu zapadło na posiedzeniu niejawnym. Nie jest prawomocne, co oznacza, że strony mogą złożyć zażalenie, ale jest wykonalne, czyli - że podejrzany od razu trafia do aresztu. Areszt został zastosowany do 26 października, podstawą decyzji było zagrożenia karą i obawa matactwa.

Obrońca podejrzanego Adam Olech wnioskował o wolnościowe środki zapobiegawcze. Po wyjściu z posiedzenia zapowiedział, że złoży szereg nowych wniosków dowodowych w tej sprawie. Jak relacjonuje reporter TVN24 Mateusz Półchłopek, adwokat argumentował, że z analizy dokumentacji medycznej wynika, że czyn, który zarzuca się B. nie mógł zostać popełniony w czasie określonym w zarzucie.

Mecenas dodał, że ze strony podejrzanego "nastąpiła pewna zmiana" co do przyznania się do znęcania nad 2,5-letnią Lenką.

O areszt wystąpiła w poniedziałek do sądu Prokuratura Rejonowa dla Miasta Rzeszów prowadząca śledztwo w tej sprawie.

Grzegorz B. odpowie za zabójstwo 6-miesięcznego Maksymiliana i znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad jego siostrą Leną. Jak relacjonowali śledczy, 40-latek przyznał się do znęcania nad dziewczynką i potwierdził, że faktycznie mógł przyczynić się do śmierci chłopca, jednak miał to być nieszczęśliwy wypadek.

Podanej przez Grzegorza B. wersji zdarzeń zaprzeczyły wstępne wyniki sekcji zwłok, ujawnione w poniedziałek o godzinie 14.00. Wykluczają one, by obrażenia chłopca spowodowane były nieszczęśliwym wypadkiem. Według prokuratury, niemowlę zostało zabite celowo.

Więcej na temat tych okrutnych zbrodni mówili w poniedziałek śledczy podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.

CZYTAJ WIĘCEJ

Znęcanie sprawiało mu przyjemność

Z zeznań 40-latka wynika, że mężczyzna znęcał się nad Leną od dłuższego czasu. Mówił, że z niezrozumiałych dla siebie powodów nienawidzi dziewczynki. Sprawiało mu przyjemność zadawanie bólu dziecku oraz to, że się go boi. W czasie przesłuchania B. przyznał, że podduszał dziewczynkę, szarpał ją, ale tak, aby zostawiać jak najmniej śladów na ciele. Mówił też, że być może przypadkowo poparzył Lenę papierosem.

Grzegorz B. wyznał, że chętnie zostawał sam z dziećmi, by się nimi opiekować, a w rzeczywistości znęcać się nad dziewczynką. Prokurator wyjaśnił, że mężczyzna był zaprzyjaźniony z rodziną, a wcześniej zatrudniał ojca dzieci.

- Matka pozostawała pod jego bardzo silnym wpływem. Gdy zauważyła jakieś zasinienia na ciele Leny, albo to, że dziecko się go boi, podejrzany zawsze znalazł jakieś wyjaśnienie, w które matka bezkrytycznie wierzyła – opowiadał pełniący obowiązki prokuratora okręgowego w Rzeszowie Łukasz Harpula.

Podczas piątkowej wizyty 40-latek poprosił matkę rodzeństwa, by poszła po zakupy, a przy okazji odebrała dla niego paczkę ze stacji benzynowej. - Powiedział, że ktoś przywiezie tam przesyłkę i kazał kobiecie na tę osobę czekać - relacjonuje Harpula. Dzięki temu mężczyzna mógł zostać w mieszkaniu i znęcać się nad dwulatką.

Matka zdenerwowana tym, że kurier długo się nie zjawia, dzwoniła do Grzegorza B. To go zdenerwowało.

- Jak wyjaśniał, w tym czasie jeszcze niemowlę zaczęło płakać. On, chcąc uciszyć dziecko, wyjął je z łóżeczka i wtedy malec miał mu wypaść z rąk, uderzając głową o podłogę. Stracił przytomność i mężczyzna - jak twierdzi - usiłował go reanimować, ale nie umiał. Przyznał, że dziecko w tym czasie mogło jeszcze kilkakrotnie uderzyć głową o podłogę – opowiadał Harpula.

Prokuratura zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok Maksymiliana, by zweryfikować tę wersję zdarzeń.

Niemowlę nie oddychało

Matka wezwała w piątek wieczorem pogotowie, gdy zauważyła, że niemowlak nie oddycha. Ratownikom udało się przywrócić pracę serca i oddech, jednak w opinii lekarzy stan dziecka był krytyczny. Trafiło na oddział intensywnej terapii – informował w sobotę Adam Szeląg, rzecznik prasowy rzeszowskiej policji.

Mimo wysiłków lekarzy, chłopca nie udało się uratować. Zmarł po kilku godzinach od przywiezienia do szpitala. Podczas reanimacji ratownicy zauważyli na ciele malca liczne ślady pobicia. Część ran była świeża, część zdążyła się już zabliźnić. Jak podaje prokuratura, nie ma wątpliwości, że dziecko przez długi czas było ofiarą przemocy.

- Obrażenia chłopczyka wskazują, że albo został uderzony jakimś narzędziem, albo też nim uderzono, na przykład o ścianę - mówił w niedziele Harpula. Liczne obrażenia miała też 2,5-letnia siostra Maksymiliana. Z informacji, które uzyskała reporterka TVN24 Marta Gordziewicz, wynika, że na ciele dziewczynki znaleziono między innymi ślady po oparzeniach papierosami. Cała też jest posiniaczona. Jej stan psychiczny jest bardzo zły. Dziewczynka przebywa w szpitalu, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Policjanci w piątek zatrzymali do wyjaśnienia rodziców.

- Rodzina jest znana policji, ma też założoną niebieską kartę - informuje rzecznik.

Grzegorz B. w czasie nocnego przesłuchania w prokuraturze początkowo wypierał się jakiekolwiek związku ze sprawą, ale po przedstawieniu mu kilku dowodów zdecydował się współpracować i złożył wyjaśnienia.

- Opowiedział nam przerażającą historię o tym, jak znęcał się nad Leną. Sprawiało mu satysfakcję, ze dziecko się go boi. Robił to wszystko tak, by nie widzieli tego rodzice - opowiada prokurator Harpula.

W nocy z niedzieli na poniedziałek odbyła się wizja lokalna, w czasie której Grzegorz B. szczegółowo pokazał i opisał wydarzenia.

Rodzice ze statusem świadków

Wcześniej zarzut zabójstwa usłyszała matka chłopca, jednak kilka godzin później nastąpił, jak informuje prokuratura, "zwrot w śledztwie". W związku z tym kobieta została uwolniona od zarzutów i obecnie, podobnie jak jej partner, ma w tej sprawie status świadka. Po przesłuchaniu oboje zostali wypuszczeni do domu.

- Na początku linia obrony kobiety wydawała się zupełnie nieprawdopodobna. Wszystko wskazywało, ze to ona jest sprawcą - przyznaje prokurator Harpula. Zlecona kontrola ośrodka pomocy społecznej W poniedziałek Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej poinformowało, że związku ze śmiercią półrocznego dziecka z Rzeszowa zleciło wojewodzie natychmiastową kontrolę Ośrodka Pomocy Społecznej w Rzeszowie. Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak zlecił interwencję w sprawie 2,5-letniej siostry zmarłego 6-miesięcznego Maksymiliana.

W trybie pilnym Michalak zwrócił się również do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry o nadzór nad postępowaniem. - Sytuację należy wyjaśnić, sprawdzić to, co działo się w domu, i to, co działo się koło domu.

Podejmując z urzędu tę sprawę, chcę zabezpieczyć szczególnie to drugie dziecko, żeby nie doszło do jakiejkolwiek niebezpiecznej sytuacji dla niej – mówił w TVN24 Michalak, przypominając, że od 13 lipca obowiązują nowe przepisy zwiększające karnoprawną ochronę dzieci.

Nowe przepisy zaostrzają kary dla osób, które dopuszczają do okaleczenia, uprowadzenia, porzucenia dziecka czy handlu dziećmi i wprowadzają prawny obowiązek reagowania na krzywdzenie dzieci.

[object Object]
Michalak: chcę szybciej zabezpieczyć to drugie dziecko, żeby nie doszło do jakiejkolwiek niebezpiecznej sytuacji dla niejtvn24
wideo 2/7

Autor: mmw/mś / Źródło: TVN24 Kraków, PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Darek Delmanowicz

Pozostałe wiadomości

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed burzami, które możliwe są w nocy oraz w czwartek rano na wschodzie kraju. Synoptycy prognozują silne opady deszczu.

Niebezpiecznie do rana. IMGW ostrzega

Niebezpiecznie do rana. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Lokalne władze poprosiły mieszkańców wyspy Santorini w Grecji o ograniczenie przemieszczania się. To ze względu na bardzo duży napływ turystów. Tylko jednego dnia - we wtorek - na zamieszkaną przez około 15 tysięcy osób wyspę przypłynęło 11 tysięcy gości.

Wyspa dla turystów, dla mieszkańców lockdown. W sieci słowa oburzenia

Wyspa dla turystów, dla mieszkańców lockdown. W sieci słowa oburzenia

Źródło:
PAP

W czwartek o godzinie 16 zostanie przedstawiony raport z prac komisji śledczej w sprawie wyborów kopertowych - przekazał były przewodniczący tej komisji, europoseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński. Mówił, że złożonych zostanie kilkanaście zawiadomień do prokuratury, które będą dotyczyć między innymi byłego premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Dodał, że tym politykom grozi "do 10 lat pozbawienia wolności". W ich kontekście przytoczył dwa artykuły Kodeksu karnego, o których ma być mowa w zawiadomieniach.

Joński: będą zawiadomienia do prokuratury na Kaczyńskiego i Morawieckiego. Wskazuje na dwa artykuły 

Joński: będą zawiadomienia do prokuratury na Kaczyńskiego i Morawieckiego. Wskazuje na dwa artykuły 

Źródło:
TVP Info, tvn24.pl, PAP

Premier Donald Tusk powiedział w środę, że będzie rozmawiał z wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem o Funduszu Kościelnym, bo nie widzi "jakiegoś dynamicznego procesu" w tej sprawie, a "wiadomo, że ten sposób finansowania Kościoła nie jest najlepszy".

Co z likwidacją Funduszu Kościelnego? Zapowiedź premiera

Co z likwidacją Funduszu Kościelnego? Zapowiedź premiera

Źródło:
PAP

Od czterech do sześciu brytyjskich myśliwców Eurofighter będzie pełnić służbę w Polsce w 2025 roku w ramach misji Baltic Air Policing. Na wschodnią granicę trafią zaś żołnierze Zjednoczonego Królestwa z jednostki inżynieryjno-technicznej, by ocenić jak wesprzeć Polskę przy budowie Tarczy Wschód - przekazał szef MON po rozmowach ze swoim brytyjskim odpowiednikiem.

Brytyjskie myśliwce będą pełnić u nas misję, a na wschodniej granicy Polski pojawi się brytyjska jednostka

Brytyjskie myśliwce będą pełnić u nas misję, a na wschodniej granicy Polski pojawi się brytyjska jednostka

Źródło:
PAP

- Pan prezydent nie był o tym poinformowany ani nikt z Kancelarii Prezydenta. To są decyzje ambasadora Marka Magierowskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta. Odniósł się w ten sposób do żądania, jakie ambasador w USA postawił w związku z tym, że MSZ wzywa go do kraju.

Sprawa "rekompensaty" Magierowskiego. Mastalerek: prezydent nie był o tym poinformowany

Sprawa "rekompensaty" Magierowskiego. Mastalerek: prezydent nie był o tym poinformowany

Źródło:
TVN24

- Prezydent Andrzej Duda ma jedną z ostatnich szans naprawienia swojej reputacji i reputacji urzędu prezydenckiego po tym, co robił przez lata z Trybunałem Konstytucyjnym i z całym wymiarem sprawiedliwości w Polsce - powiedział premier Donald Tusk, pytany o to, jak zamierza przekonać prezydenta do podpisania ustaw dotyczących TK. Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że przyjęcie tych ustaw to "próba zniesienia Trybunału Konstytucyjnego".

Tusk o "jednej z ostatnich szans" prezydenta, Kaczyński o "próbie zniesieniu Trybunału"

Tusk o "jednej z ostatnich szans" prezydenta, Kaczyński o "próbie zniesieniu Trybunału"

Źródło:
PAP

Do tragicznego zdarzenia doszło na plaży w Dziwnówku. Nie żyje 48-latek, który wszedł do wody mimo czerwonej flagi.

Była czerwona flaga, wszedł do wody, by się ochłodzić. Nie żyje

Była czerwona flaga, wszedł do wody, by się ochłodzić. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

W Parku Narodowym Yellowstone w USA wybuchł gejzer, gdy w pobliżu stała grupa ludzi. Na dużą wysokość z ziemi wystrzeliła gorąca para i fragmenty skał. Świadkowie zarejestrowali ten moment na nagraniu. Według służb nikomu nic się nie stało. Obszar w pobliżu gejzeru jest tymczasowo zamknięty.

Nagła eksplozja w parku narodowym. Ludzie rzucili się do ucieczki

Nagła eksplozja w parku narodowym. Ludzie rzucili się do ucieczki

Źródło:
CNN, volcanoes.usgs.gov, tvnmeteo.pl

Świadek, widząc zlanego potem i czerwonego na twarzy młodego mężczyznę w rozgrzanym i zamkniętym pojeździe, natychmiast zadzwonił na numer 112.

Po kłótni z dziewczyną poszedł spać do auta. Mogło się to skończyć tragicznie

Po kłótni z dziewczyną poszedł spać do auta. Mogło się to skończyć tragicznie

Źródło:
tvn24.pl

W Sejmie przepadł pierwszy z projektów aborcyjnych. Ministra do spraw równości Katarzyna Kotula mówiła w "Faktach po Faktach", że trzeba teraz "mierzyć siły na zamiary i wiedzieć, co jest możliwe, a co nie". - Dzisiaj jeszcze sięgnęłam do umowy koalicyjnej, bo tą umową niektórzy politycy wewnątrz koalicji 15 października się zasłaniają, a tam mamy jasno zapisane, że kobiety mają prawo decydować - dodała.

Kotula o projektach aborcyjnych: trzeba mierzyć siły na zamiary i wiedzieć, co jest możliwe

Kotula o projektach aborcyjnych: trzeba mierzyć siły na zamiary i wiedzieć, co jest możliwe

Źródło:
TVN24

Senat chce uwzględnić tak zwane prawo Romea i Julii w zmieniającej definicję zgwałcenia nowelizacji Kodeksu karnego. Chodzi o relację seksualną między małoletnimi, których wiek jest zbliżony do tak zwanego wieku zgody, czyli do 15 lat. - Sprzeciw musi budzić stworzenie pola dla choćby potencjalnej odpowiedzialności dzieci jak za zbrodnię za czyny związane z wzajemnymi relacjami seksualnymi w wieku zbliżonym do tak zwanego wieku zgody - podkreślała rzeczniczka praw dziecka Monika Horna-Cieślak.

Prace nad zmianą definicji gwałtu. Senat chce uwzględnić prawo Romea i Julii

Prace nad zmianą definicji gwałtu. Senat chce uwzględnić prawo Romea i Julii

Źródło:
PAP

- Znam swoje miejsce w szeregu, w przeciwieństwie do wielu liderów Prawa i Sprawiedliwości pamiętam, dzięki komu nastąpiła dobra zmiana w 2015 roku - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta. Zapytany o to, jak reaguje, kiedy niektórzy nazywają go "wiceprezydentem", odparł: - To jest raczej mówione po to, żeby mi zaszkodzić.

Mastalerek "wiceprezydentem"? "Znam swoje miejsce w szeregu"

Mastalerek "wiceprezydentem"? "Znam swoje miejsce w szeregu"

Źródło:
TVN24

Roman Giertych zapowiada, że "jeżeli nie zdarzy się nic niespodziewanego", to w czwartek na posiedzeniu zespołu do spraw rozliczenia rządów PiS wystąpi "kolejny sygnalista". "Wiele już rzeczy o PiS słyszałem, ale ta opowieść zmroziła mi krew w żyłach" - napisał Giertych na platformie X.

Giertych zapowiada kolejnego sygnalistę. "Ta opowieść zmroziła mi krew w żyłach"

Giertych zapowiada kolejnego sygnalistę. "Ta opowieść zmroziła mi krew w żyłach"

Źródło:
tvn24.pl

Tylko w ciągu dwóch dni od wycofania się Joe Bidena z wyścigu prezydenckiego i poparcia w nim Kamali Harris jako nowej kandydatki Partii Demokratycznej kampanię polityczki zasiliła kwota aż 126 milionów dolarów. Większość zgromadzono w ciągu pierwszych 24 godzin, ustanawiając "historyczny rekord". 

Ponad 120 milionów w dwa dni. Kampania Kamali Harris bije rekordy

Ponad 120 milionów w dwa dni. Kampania Kamali Harris bije rekordy

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Z Korei Północnej do Rosji wysłano ponad pięć milionów pocisków artyleryjskich na potrzeby inwazji na Ukrainę - powiedział południowokoreański minister obrony Szin Won Sik. Zaznaczył, że to początek zacieśniania stosunków.

Gigantyczna przesyłka pocisków z Korei Północnej do Rosji. "Sprawy nabrały tempa"

Gigantyczna przesyłka pocisków z Korei Północnej do Rosji. "Sprawy nabrały tempa"

Źródło:
PAP

W okupowanej przez Rosjan Awdijiwce na wschodzie Ukrainy wybuchła epidemia cholery - poinformował w środę lojalny wobec Kijowa mer miasta Witalij Barabasz. - Mówią, że w mieście panuje straszliwy smród ciał ludzi, którzy zostali zabici. I nikt ich nie usuwa. Tam jest epidemiologiczna katastrofa - oświadczył.

W okupowanej przez Rosjan Awdijiwce wybuchła epidemia cholery

W okupowanej przez Rosjan Awdijiwce wybuchła epidemia cholery

Źródło:
PAP

Premier Izraela Benjamin Netanjahu przemówił w środę przed amerykańskim Kongresem. - Znajdujemy się w historycznym momencie, irańska oś terroru zagraża Izraelowi, USA i państwom arabskim. To starcie między barbarzyństwem a cywilizacją, dlatego USA i Izrael muszą być zjednoczone, bo gdy jesteśmy razem, wygrywamy, a oni przegrywają. I wygramy - oświadczył. W związku z wizytą polityka w Waszyngtonie wzmocniono środki bezpieczeństwa. Podczas jednego z protestów użyto gazu łzawiącego.

Netanjahu w Kongresie. Przed budynkiem protestujący tłum

Netanjahu w Kongresie. Przed budynkiem protestujący tłum

Źródło:
PAP, Reuters

W południowych krajach Europy, ogarniętych 40-stopniowymi upałami, płoną lasy. W środę z powodu dużego pożaru ewakuowano ponad tysiąc turystów z ośrodka wakacyjnego we włoskiej Apulii. W jednej z gmin w Aragonii na północnym wschodzie Hiszpanii zagrożone tereny musiały opuścić dziesiątki osób, w tym goście hotelu.

Ewakuowano 1200 osób z ośrodka wakacyjnego

Ewakuowano 1200 osób z ośrodka wakacyjnego

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

Senat przyjął z poprawkami ustawę o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Zmiany w prawie autorskim. Jest decyzja Senatu

Zmiany w prawie autorskim. Jest decyzja Senatu

Źródło:
PAP

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24
"Uśpione NATO" i pokój dla Ukrainy?

"Uśpione NATO" i pokój dla Ukrainy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

Stadionowy zakaz zapowiadają władze Polonii Warszawa wobec kibiców, którzy na piątkowym meczu ze Zniczem Pruszków wywiesili baner z homofobicznym hasłem. "Na naszym stadionie nie ma i nigdy nie będzie przyzwolenia na takie zachowania" - czytamy w oświadczeniu klubu wydanym pięć dni po zdarzeniu

Baner "Strefa wolna od LGBT" na meczu Polonii Warszawa. Reakcja władz klubu, po pięciu dniach

Baner "Strefa wolna od LGBT" na meczu Polonii Warszawa. Reakcja władz klubu, po pięciu dniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Grupa Jeronimo Martins, właściciel między innymi sklepów Biedronka, miała w drugim kwartale 2024 roku 156 milionów euro zysku netto wobec 217 milionów euro zysku rok wcześniej - podała spółka w raporcie.

Właściciel Biedronki pokazał wyniki. Zysk w dół

Właściciel Biedronki pokazał wyniki. Zysk w dół

Źródło:
PAP

"W pokoju obok" - anglojęzyczny debiut Pedro Almodovara, "Queer" Luki Guadagnino, "Maria" Pablo Larraina, a nade wszystko druga część filmu, który triumfował w Wenecji w 2019 roku - "Joker: Folie à Deux" Todda Phillipsa, znajdą się w Konkursie Głównym zbliżającego się festiwalu filmowego w Wenecji. Na czele jury, w którym zasiada między innymi Agnieszka Holland, stanie francuska gwiazda kina Isabelle Huppert.

Nowe filmy Pedro Almodovara i Luki Guadagnino w Konkursie Głównym. Ale Wenecja najbardziej czeka na "Jokera 2"

Nowe filmy Pedro Almodovara i Luki Guadagnino w Konkursie Głównym. Ale Wenecja najbardziej czeka na "Jokera 2"

Źródło:
Biennale Cinema 2024, "Variety", "IndieWire", tvn24.pl

Ceny hoteli idą w górę o sto procent, restauracje są gotowe na najazd, sklepy szykują pasujące ubrania i bransoletki przyjaźni, a piekarnia sprzedaje ciastka "inspirowane Taylor". Jedna z najpopularniejszych wokalistek na świecie przyjeżdża na trzy koncerty do Warszawy.

Taylor Swift i gospodarka. "Kto powiedział, że pieniądze szczęścia nie dają, ten nie był Swiftie"

Taylor Swift i gospodarka. "Kto powiedział, że pieniądze szczęścia nie dają, ten nie był Swiftie"

Źródło:
tvn24.pl

- Chciałam przede wszystkim zrobić płytę o Warszawie. Podejść do powstania w humanistyczny sposób, mówiący o emocjach - mówiła o swoim nowym albumie Monika Brodka. Krążek powstał z okazji 80. rocznicy Powstania Warszawskiego. Premierowy koncert pokaże TVN24.

Warszawa według Brodki. "Od nadziei po upadek"

Warszawa według Brodki. "Od nadziei po upadek"

Źródło:
tvnwarszawa.pl