Ksiądz miał uwięzić i gwałcić nastolatkę. Grozi mu 12 lat więzienia

Podejrzany ksiądz był proboszczem w jednej z kieleckich parafii
Podejrzany ksiądz był proboszczem w jednej z kieleckich parafii
Źródło: tvn24

Ksiądz z Kielc usłyszał zarzuty molestowania małoletniej, uwięzienia jej i zgwałcenia – poinformowała prokuratura okręgowa w Kielcach. Mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie.

45-latek zarzuty usłyszał w czwartek. Wtedy również sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu duchownego.

Dotychczas śledczy ustalili, że znajomość księdza z nastolatką zaczęła się w 2013 roku, kiedy dziewczyna miała 14 lat. Jak nieoficjalnie ustalił reporter TVN24 Leszek Kabłak, do przemocy miało dochodzić na późniejszym etapie ich znajomości.

W tym okresie duchowny miał uwięzić swoją ofiarę na kilka dni. Wtedy też miało dochodzić do gwałtów.

Trzy zarzuty

Prokurator postawił duchownemu łącznie trzy zarzuty. - Pierwszy dotyczy okresu od września 2013 r. do września 2014 r. i dotyczy doprowadzenia małoletniej pokrzywdzonej poniżej lat 15 do obcowania płciowego i do tzw. innej czynności seksualnej – powiedział Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Kielcach.

Kolejny zarzut dotyczy okresu od listopada ub.r. do lutego br. - Chodzi o co najmniej kilka ustalonych zgwałceń tej samej nieletniej – wyjaśnił Prokopowicz.

Trzeci zarzut obejmuje wydarzenia z kwietnia br. - Dotyczy pozbawienia małoletniej wolności na okres poniżej siedmiu dni oraz zgwałcenia – dodał rzecznik.

Prokuratura nie ujawnia zeznań

45-letni duchowny jeszcze niedawno był proboszczem jednej z parafii w powiecie jędrzejowskim.

- W ubiegłym tygodniu ksiądz złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska w parafii z przyczyn osobistych. Wiemy, że został zatrzymany; czekamy na wyjaśnienie sprawy – przyznał w czwartek rzecznik diecezji kieleckiej, ks. Mirosław Cisowski.

Poniedziałkowe zatrzymanie było wynikiem śledztwa, które od 11 sierpnia prowadziła Prokuratura Rejonowa w Jędrzejowie. – Zgromadzony materiał pozwolił na to, aby sformułować zarzuty i zatrzymać podejrzanego – mówi Daniel Prokopowicz.

Prokuratura nie chce ujawniać treści zeznań zatrzymanego ani pokrzywdzonej. 45-letniemu księdzu może grozić od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

Autor: wini/i / Źródło: TVN24 Kraków / PAP

Czytaj także: