W czwartek wieczorem w centrum Krakowa przechodzień zauważył mężczyznę z bronią palną, siedzącego w samochodzie w towarzystwie innych. Poinformował o tym służby. Na miejscu pojawili się policjanci, padły strzały. Po wielogodzinnej obławie do sprawy zatrzymano dwie osoby.
Nowe informacje przekazała w rozmowie z tvn24.pl podinspektor Katarzyna Cisło, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, w piątek rano. - Nasze kilkugodzinne działania przyniosły efekt w postaci zatrzymania dwóch mężczyzn. To 24-letni obywatel Kazachstanu i 34-letni obywatel Ukrainy - powiedziała.
Cisło podkreśliła, że jeszcze nie może potwierdzić, że to ci sami mężczyźni, którzy byli widziani w samochodzie przy Dietla. - Na razie są oni zatrzymani do sprawy nielegalnego posiadania broni - zaznaczyła. Obcokrajowcy najprawdopodobniej w piątek zostaną przesłuchani.
Strzelanina na Kazimierzu
Służby otrzymały zgłoszenie w czwartek po godzinie 20. Jak informowało radio RMF FM, do zdarzenia doszło przy ulicy Dietla na krakowskim Kazimierzu, na wysokości numeru 80.
Cisło przekazała w czwartek wieczorem, że po przyjeździe służb na miejsce jeden z kilku mężczyzn znajdujących się w samochodzie miał celować w kierunku policjantów. Funkcjonariusz oddał strzały w stronę pojazdu, a ten odjechał. "Mężczyźni uciekali pod prąd, taranując inne pojazdy i w rezultacie porzucili auto" - podała policja. Po kilku minutach odnaleziono samochód, ale bez mężczyzn w środku.
W czwartek na miejscu odnalezienia samochodu trwały oględziny. Pojazd został przewieziony do laboratorium kryminalistycznego.
Policja prosi wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje na temat tej sprawy i nagrania z samochodowych kamer z miejsca zdarzenia, o zgłaszanie się.
Źródło: TVN24, RMF
Źródło zdjęcia głównego: Bożydar Pająk