Na stronie Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie (UKEN) w środę pojawił się list pełniącego obowiązki rektora tej uczelni dr. hab. Wojciecha Bąka, profesora UKEN. Naukowiec, będący najstarszym senatorem senatu uczelni, przejął stanowisko po odwołanym przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego prof. Piotrze Borku. Choć decyzja zapadła w lipcu, rektor przez kilka miesięcy nie ustępował z funkcji. Sytuacja zmieniła się 7 listopada, kiedy resort nadał swojej decyzji rygor natychmiastowej wykonalności.
List tymczasowego rektora
Jak wynika z opublikowanego w czwartek listu, prof. Wojciech Bąk przejął obowiązki rektora uczelni 12 listopada. W poniedziałek 17 listopada odbyło się pierwsze spotkanie kolegium rektorskiego z jego udziałem, a także posiedzenie Senatu UKEN, które dotyczyło m.in. bieżącej sytuacji uniwersytetu.
"Proszę Państwa, aby uczelnia pozostała miejscem apolitycznym, które nie ogranicza, lecz otwiera nowe perspektywy, pozwala rozwijać talenty i buduje klimat wzajemnego szacunku" - zwrócił się prof. Bąk w liście do społeczności akademickiej.
"Pragnę podkreślić, że uniwersytet działa stabilnie i zmiana osoby pełniącej obowiązki Rektora nie wpływa i nie może wpłynąć negatywnie na bieżące prace, proces badawczy i dydaktyczny oraz administrowanie uczelnią" - napisał pełniący obowiązki rektora.
Prof. Wojciech Bąk zakończył list, życząc "całej naszej wspólnocie akademickiej sukcesów, owocnej pracy naukowej, twórczych pomysłów i odwagi w realizowaniu planów". Poinformował też, że jest do dyspozycji w trakcie swoich dyżurów.
"Uporczywe i rażące" naruszenie prawa
Ministerstwo nauki, tłumacząc nadanie decyzji rygoru natychmiastowej wykonalności, podkreśliło, że nadrzędnym celem ministra pozostaje dobro wspólnoty akademickiej UKEN i ochrona osób zgłaszających naruszenia prawa, w tym przedstawicieli związków zawodowych.
Minister Marcin Kulasek w piśmie do prof. Piotra Borka wyjaśnił, że "za nadaniem rygoru natychmiastowej wykonalności w przedmiotowej sprawie przemawia (...) interes społeczny w postaci zabezpieczenia interesów majątkowych UKEN".
W tej kwestii minister powołał się na dwie sytuacje: oddelegowanie w 2024 roku jednego z pracowników do pracy w uczelnianym Związku Zawodowym NSZZ "Solidarnosć" i zatrudnienie od 2008 roku pracownika "wykonującego zadania dla Rady Zakładowej Związku Nauczycielstwa Polskiego".
"Żaden z opisanych wyżej przypadków nie stanowi dopuszczalnego ustawą 'wsparcia' finansowego dla związków zawodowych przez pracodawcę" i "utrzymywanie takiego stanu rzeczy jest nie do pogodzenia" z interesem społeczności akademickiej, a także godzi w wizerunek uniwersytetu.
Odwołanie prof. Borka z funkcji ministerstwo tłumaczyło tym, że działania rektora "w kwestii przestrzegania praw pracowników zatrudnionych w UKEN w Krakowie, wobec których rektor jest pracodawcą, oraz w obszarze uprawnień związków zawodowych, stanowiły uporczywe i rażące naruszenie przepisów"
Chodziło o przepisy Kodeksu pracy, związane z procedurą rozwiązania umowy o pracę (np. wypowiedzenie umowy w czasie trwania urlopu pracownika) oraz o kwestie związane z wynagrodzeniami. Prof. Borek nie zgadzał się z tą decyzją i odwoływał od niej.
Podzielona uczelnia
Prof. Borek ma na uczelni zarówno przeciwników, jak i zwolenników.
Przeciwnicy z Komisji Międzyzakładowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego "Inicjatywa Pracownicza" zarzucają mu zwolnienie w poprzedniej kadencji ponad 100 pracowników UKEN - w związku z tym przed sądem pracy toczą się sprawy, z których część już się zakończyła wyrokami na korzyść zwolnionych. Krytycy rektora uważają, że niektóre jego decyzje związane były z prawdopodobną uległością polityczną wobec Zjednoczonej Prawicy.
"Gazeta Wyborcza" ustaliła, że prof. Borek zwolnił z pracy przeszło 80 osób - 59 nauczycieli akademickich i 22 osoby z innych grup zawodowych - twierdząc, że dokonuje restrukturyzacji uczelni.
Zwolennicy profesora, skupieni w kolegium rektorskim, podkreślają, że kiedy uczelnia była w trudnej sytuacji materialnej, to restrukturyzacja przeprowadzona przez prof. Borka przyniosła efekty, m.in. w postaci pozyskania nowych funduszy, i dziś uczelnia ma stabilną sytuację finansową.
Autorka/Autor: red.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: aranoidea/Shutterstock