Rosnące ceny zagrażają projektom realizowanym przez organizacje i fundacje pomagające osobom najbardziej potrzebującym - alarmuje Anna Dymna, prezeska fundacji swojego imienia "Mimo Wszystko". Aktorka i działaczka społeczna przyznaje, że ze względu na drakońskie rachunki będzie zmuszona ograniczyć zakres organizowanych wydarzeń.
Fundacja Anny Dymnej "Mimo Wszystko" prowadzi dwa ośrodki terapeutyczne dla osób dorosłych niepełnosprawnych intelektualnie i organizuje szereg wydarzeń, których celem jest między innymi wsparcie podopiecznych organizacji.
Wśród najbardziej znanych są Festiwal Zaczarowanej Piosenki - konkurs dla uzdolnionych wokalnie osób z niepełnosprawnościami - oraz "Albertiana", czyli Ogólnopolski Festiwal Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie.
Anna Dymna - aktorka i prezeska fundacji "Mimo Wszystko" - przyznaje, że z powodu rosnących kosztów organizacji projektów niektóre z nich mogą być okrojone.
Anna Dymna: taki piękny dzień, a rachunki wzrastają
Aktorka przyznaje, że fundacja mierzy się - podobnie jak wiele innych podmiotów - ze wzrostami kwot na rachunkach. - Taki piękny dzień, pięknie świeci słońce (...), a rachunki wzrastają. Na razie płacimy 200 procent więcej za prąd. To się zmienia z miesiąca na miesiąc i my musimy sobie jakoś dać radę - mówi Anna Dymna reporterowi TVN24.
Dymna podkreśla, że nie zamierza rezygnować z działalności ośrodków terapeutycznych. - Nigdy nie opuszczę moich podopiecznych - deklaruje. Dlatego oszczędności muszą się znaleźć w innych obszarach działalności fundacji. Na pierwszy ogień idą festiwale.
- Na przykład Festiwal Zaczarowanej Piosenki w tamtym roku już się nie odbył, ponieważ koszty takich przedsięwzięć zasadniczo wzrastają. Nie wiem, co będzie w tym roku - przyznaje prezeska fundacji.
Zagrożona jest między innymi organizacja w pełnym zakresie festiwalu "Albertiana", którego gala finałowa - według planu - powinna odbyć się w marcu 2023 roku. Niepewna jest też organizacja kolejnej edycji Festiwalu Zaczarowanej Piosenki, której koszt to około 2,5 miliona złotych.
"Wierzę, że przetrwamy najgorsze chwile"
Anna Dymna podkreśla, że mimo trudności stara się patrzeć w przyszłość optymistycznie. - "Dolina Słońca" (ośrodek terapeutyczny w Radwanowicach) działa, jest wybudowana, z jednego procenta uzbierałam tyle, że wiadomo, że w tym roku jeszcze dam radę (...). Wierzę, że przetrwamy najgorsze chwile - podkreśla.
Pytana o to, czy oczekuje jakiegoś rodzaju wsparcia, odpowiada, że organizacja zgłasza się do konkursów i występuje do urzędów z prośbami o środki finansowe, jednak o gwarancjach nie ma mowy. - U nas działania długofalowe są najtrudniejsze, bo co chwilę zmieniają się władze, sympatie, pogody. Dobro jest raz dobre, a raz złe. Nic nie wiadomo - stwierdza aktorka. Dodaje, że w Polsce "nie ma płaszczyzny, która byłaby całkowicie apolityczna".
Anna Dymna jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego teatru, kina i telewizji. Urodziła się w Legnicy 20 lipca 1951 roku W dorobku ma ponad 300 ról. Od lat zaangażowana jest w działalność charytatywną. W 2003 roku powołała do życia fundację "Mimo Wszystko", w której pełni społecznie funkcję prezeski.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock