Na ulicy Rydla w Krakowie drzewo spadło na poruszający się samochód. Osobom, które nim podróżowały, na szczęście, nic poważnego się nie stało. To efekt frontu atmosferycznego, który przeszedł w sobotni poranek nad stolicą Małopolski. W sumie strażacy odnotowali około 40 interwencji.
W sobotę, około godziny 9.20, na ulicy Rydla w Krakowie strażacy otrzymali zgłoszenie o drzewie, które spadło na jadący samochód.
Czytaj też: Drzewo spadło na autobus. Są ranni
- Na ulicy Lucjana Rydla w Krakowie drzewo spadło na samochód, który był w ruchu. Na szczęście osoby, które nim podróżowały nie odniosły obrażeń - starszy kapitan Bartłomiej Rosiek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie.
Kraków. Blisko 40 interwencji
Jak dodał, w sumie strażacy mieli około 40 interwencji związanych z przejściem silnego, choć krótkiego frontu atmosferycznego nad Krakowem.
- Ponadto mieliśmy interwencję związaną ze złamanym drzewem na ulicy Warneńczyka. Z kolei na osiedlu Piastów drzewo spadło na wiatę śmietnikową. Nikomu nic się nie stało. Na ulicy Brodnickiej doszło do częściowego zalania wiaduktu, gdzie zebrało się około 30 centymetrów wody. Aktualnie jest już przejezdny - podkreślił strażak.
Na ten moment sytuacja pogodowa w Krakowie uspokoiła się.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kraków112 - Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie