Pilnował owiec, nagle wpadł do ogniska. GOPR: baca miał prawdopodobnie atak padaczki

Baca został poważnie ranny
Baca wypasał owce w miejscowości Jaworki (Małopolska)
Źródło: Google Earth

Baca pilnujący owiec w pobliżu Jaworki w Pieninach wpadł do ogniska. Na pomoc bardzo ciężko poparzonemu mężczyźnie ruszyli ratownicy z Grupy Podhalańskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Jak informują goprowcy, baca najprawdopodobniej wpadł do ogniska podczas ataku padaczki. Zdarzenie miało miejsce w czwartek wieczorem.

- Mężczyzna jest w bardzo ciężkim stanie z rozległymi oparzeniami ciała – przekazał Paweł Konieczny, wiceprezes Grupy Podhalańskiej GOPR.

GOPR-owcy udzielili rannemu mężczyźnie pierwszej pomocy, a następnie zwieźli go na lądowisko, gdzie poszkodowanego przejął przysłany z Krakowa śmigłowiec LPR. - Mamy nadzieję, że dzięki fachowej pomocy w szpitalu wkrótce znowu spotkamy go w górach - dodał wiceprezes GOPR.

Zwłoki pod Sokolicą

W tym samym czasie druga grupa ratowników odnalazła w rejonie Sokolicy ciało zaginionego turysty. Akcja poszukiwawcza nie należała do łatwych.

Teren ten, zwłaszcza po zmroku, jest bardzo trudny, dlatego też dla asekuracji ratowników konieczne jest stosowanie technik linowych – wyjaśnił Konieczny.

Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków / PAP

Czytaj także: