Kraków

Kraków

Zarzut jazdy po pijanemu dla policjanta. "Straci pracę"

Prokuratura postawiła 40-letniemu policjantowi zarzut jazdy po pijanemu. - Fukcjonariusz w sumie spowodował trzy kolizje. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. W policji pracować już nie będzie - zapowiada rzecznik podkarpackiej komendy.

13 lat więzienia za szantaż nagimi zdjęciami

Przed krakowskim sądem zapadł prawomocny wyrok więzienia dla Stanisława G., oskarżonego o wyłudzanie od kobiet pod pozorem udzielenia pożyczki intymnych zdjęć, w tym z dziećmi i zwierzętami – informuje krakowska prokuratura apelacyjna.

Eksplozja bankomatu. Policja szuka sprawców

Nieznani sprawcy wysadzili bankomat na osiedlu Ślichowice w Kielcach. Maszyna została prawie całkowicie zniszczona. Policjanci poszukują sprawców i ustalają, ile pieniędzy znajdowało się w urządzeniu.

Michał na medal musi jeszcze poczekać. "Odpoczniemy i bierzemy się do pracy"

Michał Kosowski, 12-letni akrobata wyjechał na igrzyska w Sofii, dzięki pomocy swojej straszej koleżanki oraz wsparciu m.in. widzów TVN24. Nie zawiódł pokładanych w nim nadziei, ale do medalu trochę zabrakło. Zawody ukończył na 6 miejscu. - Trochę odpoczniemy i znów bierzemy się do pracy – zapowiada jego trener.

Szybowiec spadł na ziemię. Nie żyje pilot

W wyniku upadku szybowca na ziemię, do którego doszło w niedzielę po godz. 14 w miejscowości Turbia koło Stalowej Woli w woj. podkarpackim zginął pilot. Na miejscu próbowano go reanimować, ale nie udało się go uratować – podała policja.

Ruszyła "Szlachetna paczka 2013". Marsz wolontariuszy

- W Polsce wielu ludzi żyje z tego, że wyglądają na biednych. My pomagamy tym naprawdę potrzebującym - mówi ks. Jacek Stryczek, pomysłodawca akcji "Szlachetna paczka 2013", którą zainaugurował sobotni marsz wolontariuszy. - Zamiast burd i rzucania petardami, za to z flagami, zjednoczonymi ludźmi i wyjątkową atmosferą - zapowiadali wydarzenie organizatorzy.

Zarzuty dla 51-latki po tragicznym wypadku w Libertowie

51-letnia kobieta, która zgłosiła się na policję jako sprawczyni czwartkowego wypadku na Zakopiance, usłyszała zarzuty. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi jej do 12 lat więzienia - poinformowała prokuratura.

Skandal w Teatrze Starym. Klata: To ustawiona burda

Gwizdy i okrzyki "hańba i wstyd" przerwały spektakl "Do Damaszku" Jana Klaty w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie. - To była ustawiona burda osób, które swoim zachowaniem udowodniły, że nie wiedzą co to kultura wyższa - komentuje reżyser spektaklu.

Zderzenie na A4. Ranna uczestniczka wypadku i ratownik

W Bochni na autostradzie w stronę Tarnowa zderzyły się dwa samochody osobowe. Kilka minut później kolejne auto potrąciło jednego z ratowników ze straży pożarnej pracujących na miejscu stłuczki. Kobieta i mężczyzna trafili do szpitala. Przez kilka godzin były utrudnienia.

Przegląd prasy: "Pijackie zagłębie pod Wawelem"

Kraków stał się pijackim zagłębiem, alarmuje "Dziennik Polski". Działają tutaj aż 2653 punkty, w których kupimy wódkę albo piwo - to ponad trzy razy więcej niż w Gdańsku i o 1000 więcej niż we Wrocławiu, wylicza gazeta.

Po narkotykach śmiertelnie potrąciła dzieci. Apeluje o niższą karę

21 listopada sąd ogłosi wyrok w sprawie apelacyjnej, która dotyczy śmiertelnego potrącenia dwóch 10-letnich chłopców w Kozach – poinformował po czwartkowej rozprawie przewodniczący składu orzekającego sędzia Wiesław Sadło. Na początku lipca Karolina Z. została skazana na 8 lat więzienia. Prowadząc samochód była pod wpływem amfetaminy.

"Ilu ludzi musi jeszcze zginąć?" Chcą kładek na Zakopiance

Na Zakopiance, na odcinku między Krakowem a Myślenicami coraz częściej dochodzi do potrąceń. Dziś w Libertowie zginął 17-letni, uczeń drugiej klasy szkoły średniej. We wrześniu, w Gaju, samochód potrącił licealistkę. Mieszkańcy od lat domagają się budowy kładek dla pieszych. Organizują nawet protesty, blokują drogę. Od lat słyszą to samo: - Nie ma pieniędzy na wiadukty.

Kierowca uciekł z miejsca wypadku. "To ja prowadziłam"

17-letni chłopiec został potrącony przez samochód na Zakopiance, na wysokości Libertowa. Zginął na miejscu, a kierowca uciekł. Dopiero po czterech godzinach na policję zgłosiła się kobieta, która twierdzi, że prowadziła auto. Monitoring nie zarejestrował zdarzenia.