Wiadomo już, że biegli nie wnioskują o obserwację Mariusza Trynkiewicza. Jak wskazują prawnicy, mało prawdopodobne jest, że sąd skieruje ustawę o nadzorze nad groźnymi przestępcami do Trybunału Konstytucyjnego. Co zatem mogą zrobić sędziowie, którzy w przeddzień wyjścia "szatana z Piotrkowa" z więzienia decydować będą o jego losie? Czy możliwe jest, że Trynkiewicz na uprawomocnienie się orzeczenia będzie czekał na wolności? Tak, ale nie jest to przesądzone.