Zablokują ważną drogę. Nie chcą ekspresówki pod oknami

Źródło:
Kontakt 24, PAP
Kielce (Świętokrzyskie)
Kielce (Świętokrzyskie)Google Earth
wideo 2/5
Kielce (Świętokrzyskie)Google Earth

Mieszkańcy Kielc zablokują w czwartek drogę krajową nr 74 w proteście przeciwko budowie trasy ekspresowej S74 w centrum miasta. Skarżą się, że droga ma przebiegać tuż pod ich oknami, zaledwie pół kilometra od rynku. GDDKiA broni inwestycji jako "kluczowej dla miasta i regionu". Generalna dyrekcja wydała oświadczenie, w którym zwróciła uwagę na bardzo zaawansowany etap inwestycji.

14 lutego ponad 100 mieszkańców Kielc zablokowało na ulicy Jesionowej drogę krajową nr 74 w proteście przeciwko budowie w tym mieście trasy ekspresowej S74. W czwartek, 27 lutego, protest zostanie powtórzony, tym razem na skrzyżowaniu ulic Jesionowej i Marszałkowskiej. W godzinach 17-19 protestujący będą przepuszczać jedynie autobusy komunikacji miejskiej. Pozostałe pojazdy puszczane będą co kwadrans.

Leżąca po północnej stronie Kielc droga krajowa nr 74, w ciągu której przebiegają ulice Świętokrzyska, Jesionowa i Łódzka, łączy przez miasto aleję Solidarności i istniejący odcinek S74 na wschodzie z drogą ekspresową S7 na zachodzie. To istotne połączenie m.in. z galerią Echo i zalewem Kieleckim. Krzyżuje się m.in. z ulicą Zagnańską, prowadzącą do kieleckich dworców PKP i autobusowego, a także do ścisłego centrum.

Hasło protestu to "Koniec karnawału głupoty w Ministerstwie Infrastruktury".

Czytaj też: Trzy ofiary, dwa wypadki, jedna przyczyna. GDDKiA o oznakowaniu autostrady A2

Protestujący: S74 przetnie Kielce na pół

"Mieszkańcy miasta będą kolejny raz protestować przeciwko budowie drogi ekspresowej S74 przez środek Kielc, tuż pod ich oknami, według planów z lat 60. dwudziestego wieku. Szeroka 'autostrada' ma na zawsze podzielić miasto na dwie części rzędami wysokich ekranów akustycznych, ledwie półtora kilometra od Rynku" - argumentują przeciwnicy inwestycji, którzy zapowiedź protestu przesłali nam na Kontakt24.

Protest na DK74 w Kielcach z 14 lutegostop-s74.pl

W stanowisku komitetu organizacyjnego protestu czytamy też, że utrudnienia po wybudowaniu drogi ekspresowej czekać będą pieszych, rowerzystów, komunikację miejską jak i kierowców, a także że ekrany akustyczne mają zostać postawione zaledwie kilka metrów od okien mieszkańców, którzy obawiają się m.in. o spadek wartości nieruchomości. Dodatkowo zmniejszony ma zostać zalew miejski.

Miasto ma wątpliwości

Stanowisko mieszkańców wpisuje się w szerszą debatę na temat przyszłości tej inwestycji. Władze Kielc już wcześniej negatywnie zaopiniowały projekt, wskazując, że oddziela osiedla, ogranicza ruch pieszy i rowerowy oraz wiąże się z wycinką setek drzew. Prezydentka Kielc Agata Wojda podkreśliła, że miasto stara się wprowadzić korekty do planów budowy, by lepiej dostosować inwestycję do potrzeb mieszkańców. Według prezydentki decyzje dotyczące tej inwestycji nie zostały poprzedzone odpowiednimi konsultacjami z mieszkańcami i miastem.

Czytaj też: Czekali na obwodnicę 40 lat. Urzędnicy wybrali wariant, który nie podoba się mieszkańcom

Planowana droga ekspresowa S74 w KielcachGDDKiA

W lipcu ubiegłego roku miejscy urzędnicy krytycznie zaopiniowali projekt dotyczący organizacji ruchu dla drogi S74 w Kielcach. W opinii zespołu ds. mobilności, zaprojektowane rozwiązania nie uwzględniają potrzeb mieszkańców Kielc. Urzędnicy zwrócili uwagę, że planowana inwestycja oddziela osiedla, ogranicza ruch pieszy i rowerowy, a także ingeruje w zieleń miejską. W ocenie władz miasta zaprezentowany projekt skupia się tylko i wyłącznie na zapewnieniu płynności ruchu tranzytowego, całkowicie ignorując potrzeby w zakresie np. organizacji komunikacji zbiorowej.

GDDKiA broni S74 w Kielcach

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad broni inwestycji. Z opublikowanego przez urzędników komunikatu wynika, że "z szybkiego i bezpiecznego połączenia trasą S74 między wschodnimi a zachodnimi dzielnicami Kielc skorzystają przede wszystkim mieszkańcy miasta".

Przebieg planowanej drogi ekspresowej S74GDDKiA

"Zaprojektowane rozwiązania ułatwią komunikację również wszystkim pozostałym użytkownikom drogi. Niestety w przestrzeni publicznej pojawiają się przekłamania, które mogą być źródłem dezorientacji i nieuzasadnionych obaw mieszkańców" - czytamy w komunikacie GDDKiA, opublikowanym na dwa dni przed czwartkowym protestem.

W ocenie generalnej dyrekcji pięciokilometrowa droga ekspresowa nie podzieli miasta. Urzędnicy podkreślają, że istniejąca DK74 funkcjonuje w mieście od dawna, jest zakorkowana, a po budowie nowej trasy wszystkie połączenia północ-południe zostaną utrzymane.

GDDKiA odpiera też zarzuty dotyczące ekranów akustycznych, argumentując, że o ich postawienie prosili sami mieszkańcy bloków po północnej stronie ulicy Jesionowej między ulicami Marszałkowską a Warszawską, a ponadto na konieczność ich budowy wskazała w gminnym dokumencie rada miejska. Tam, gdzie było to możliwe, zostały dokonane korekty - ekrany zostały odsunięte od budynków. Co do drzew GDDKiA zapewnia: "posadzimy ich tyle, ile podlegać będzie wycince w czasie budowy".

Uwagi miasta uwzględnione "w zakresie możliwym na tak zaawansowanym etapie inwestycji"

Jak czytamy w przesłanym nam w czwartek po południu oświadczeniu generalnej dyrekcji, "GDDKiA, począwszy od otwartych dla wszystkich zainteresowanych mieszkańców konsultacji społecznych, przez około dziesięć lat konsultowała i uzgadniała z Miastem Kielce oraz miejskimi instytucjami rozwiązania dla odcinka S74 między węzłami Kielce Zachód – Bocianek".

"Kierowane na tym etapie uwagi Miasta Kielce były uwzględnianie na kolejnych etapach prac nad dokumentacją, a GDDKiA widziała potrzebę dostosowania rozwiązań do potrzeb miasta, tym bardziej, że inwestycja przyczyni się do rozwiązania przede wszystkim problemów komunikacyjnych samych Kielc. Wynikiem licznych uzgodnień były rozwiązania projektowe zaprezentowane finalnie władzom Kielc na podsumowującej prace nad dokumentacją Komisji Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych. Po podpisaniu protokołu KOPI, także przez władze Kielc, złożyliśmy w 2020 wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla przyjętych na KOPI rozwiązań. Dzisiaj decyzja środowiskowa (od której miasto się nie odwoływało) jest prawomocna i ostateczna" - poinformowała Małgorzata Pawelec-Buras z GDDKiA.

Przedstawicielka generalnej dyrekcji podkreśliła w oświadczeniu, że w 2023 roku w obecności prezydenta Kielc podpisano "z wyłonionym w przetargu wykonawcą umowę na zaprojektowanie i wybudowanie drogi".

"W tym roku wojewoda poinformował o wszczęciu postępowania w sprawie wydania decyzji (o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, ZRID - red.). Wydanie decyzji ZRID umożliwi rozpoczęcie robót budowlanych. To oznacza, że inwestycja (...) jest bardzo zaawansowana i realizowana zgodnie z prawem w oparciu o podpisaną umowę z wykonawcą (...). Na obecnym etapie wykonawca uzgadnia już projekty organizacji ruchu i kontynuuje prace nad szczegółowym projektem wykonawczym w oparciu o gotowy projekt budowlany. Tym nie mniej w ubiegłym roku uwzględniliśmy nowe uwagi miasta, ale w takim zakresie, w jakim było to możliwe na tak zaawansowanym etapie inwestycji" - czytamy w oświadczeniu GDDKiA.

Autorka/Autor:bp/tok

Źródło: Kontakt 24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: stop-s74.pl

Pozostałe wiadomości

W kampanii wraca temat pseudonimu, którym posłużył się Karol Nawrocki, pisząc książkę o trójmiejskim przestępcy. Na jednym ze spotkań z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości pojawił się baner nawiązujący do "Batyra". W programie "W kuluarach" Arleta Zalewska powiedziała, że z rozmów ze sztabowcami Nawrockiego wynika, że ta sprawa to "dla nich problem" i "jak najszybciej chcieliby o niej zapomnieć".

Wraca sprawa, o której sztabowcy Nawrockiego "chcieliby jak najszybciej zapomnieć"

Wraca sprawa, o której sztabowcy Nawrockiego "chcieliby jak najszybciej zapomnieć"

Źródło:
TVN24

Nasze stanowisko wobec ochrony życia nienarodzonego jest jasne. My zawsze staliśmy na stanowisku ochrony każdego życia nienarodzonego - powiedziała w "Faktach po Faktach" Anna Bryłka, europosłanka Konfederacji. Jak stwierdziła, w Polsce kwestia aborcji ciąży poczętej w wyniku gwałtu to "sprawa marginalna". Posłanka Koalicji Obywatelskiej Aleksandra Kot mówiła, że argumenty Konfederacji "pomijają podmiotowość kobiety".

Pytanie o aborcję po gwałcie. Bryłka: to jest sprawa marginalna

Pytanie o aborcję po gwałcie. Bryłka: to jest sprawa marginalna

Źródło:
TVN24

Kilka godzin akcji gaśniczej pozwoliło na opanowanie pożaru trzcinowisk na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego. W akcji brało udział ponad 100 strażaków, a ogień objął obszar o łącznej powierzchni prawie 90 hektarów.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Kontakt24

Premier Grenlandii Jens-Frederik Nielsen odpowiedział na groźby prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie jego kraju. "Prezydent Trump mówi, że Stany Zjednoczone 'dostaną Grenlandię'. Powiem to jasno: Stany Zjednoczone nie mogą tego zrobić" - napisał w mediach społecznościowych Nielsen.

Groźby Trumpa, jest reakcja. "Powiem to jasno"

Groźby Trumpa, jest reakcja. "Powiem to jasno"

Źródło:
tvn24.pl, PAP, Reuters

Jarosław Kaczyński w trakcie niedzielnego przemówienia stwierdził, że "nie usłyszeliśmy od Nawrockiego ani jednego słowa, które by wskazywało, że się odcina od wszystkich praktyk, które są dzisiaj stosowane" wobec opozycji. Prezes PiS najprawdopodobniej chciał skrytykować Rafała Trzaskowskiego.

Kaczyński: nie usłyszeliśmy od Nawrockiego, że się odcina od tych praktyk

Kaczyński: nie usłyszeliśmy od Nawrockiego, że się odcina od tych praktyk

Źródło:
tvn24.pl

Silne trzęsienie ziemi w Mjanmie było odczuwalne także w Chinach. Na własnej skórze mogły doświadczyć tego pielęgniarki z ośrodka położniczego w prowincji Junnan. Kobiety próbowały ochronić noworodki przed skutkami zjawiska. Zdarzenie zostało zarejestrowane na nagraniu.

Chwile grozy na oddziale położniczym. Nagranie

Chwile grozy na oddziale położniczym. Nagranie

Źródło:
CNN, Xinhua, The Hindustian Times, Reuters

Na wniosek szefa świętokrzyskiej Nowej Lewicy Andrzeja Szejny rozwiązane zostały miejskie struktury ugrupowania w Kielcach. - Jesteśmy bardzo zaskoczeni tą decyzją, bo nikt nas wcześniej o niej nie uprzedzał – mówił na konferencji prasowej dotychczasowy szef kieleckiej Nowej Lewicy Marcin Chłodnicki.

Rozwiązane struktury Nowej Lewicy w Kielcach. Wniosek złożył Andrzej Szejna

Rozwiązane struktury Nowej Lewicy w Kielcach. Wniosek złożył Andrzej Szejna

Źródło:
PAP

W tej historii obywatele stanęli na wysokości zadania i obezwładnili złodzieja w Poznaniu. Policjanci, którzy znajdowali się w pobliżu, stali akurat w kolejce po kebab i nie pomogli. Uwierzyć w to nie mogą nawet ich koledzy po fachu, więc jest wewnętrzne postępowanie.

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Źródło:
Fakty TVN

W sprawie grupy HRE Investments w łódzkiej prokuraturze trwają przesłuchania kilku tysięcy osób, które nie otrzymały obiecanych mieszkań lub spółki zalegają im z wypłatą odsetek od zainwestowanych pieniędzy. - Nie neguję tego, że mamy opóźnienia. Za to przepraszam, jest mi bardzo przykro, ale też jestem zdeterminowany, żeby problemy płynnościowe rozwiązać - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Michał Sapota, szef firmy. Innego zdania jest Michał Cebula, wspólnik. - Po odebraniu władzy Michałowi Sapocie i przeprowadzeniu audytu pojawi się realny potencjał na postępowanie sanacyjne - stwierdza.

Kłopoty tysięcy klientów z całej Polski. "Nie mam pojęcia, czy odzyskam pieniądze" 

Kłopoty tysięcy klientów z całej Polski. "Nie mam pojęcia, czy odzyskam pieniądze" 

Źródło:
tvn24.pl

Dziennik "New York Times", pisząc w obszernym materiale o skrywanej roli Stanów Zjednoczonych w ukraińskich operacjach wojskowych przeciwko armii rosyjskiej, porusza wątek jednego z najbardziej spektakularnych sukcesów Kijowa. W kwietniu 2022 roku Ukraina zniszczyła flagowy okręt rosyjskiej marynarki, krążownik Moskwa. "New York Times" zwrócił uwagę na zaskoczenie amerykańskich wojskowych i administracji Joe Bidena.

"O mój Boże". Rosyjski krążownik na dnie, złość w USA

"O mój Boże". Rosyjski krążownik na dnie, złość w USA

Źródło:
"New York Times", tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump zagroził Iranowi bombardowaniami i cłami, jeśli Teheran nie zawrze z Waszyngtonem umowy w sprawie programu nuklearnego. - Będzie to bombardowanie, jakiego nigdy wcześniej nie widziano - ostrzegł Trump w wywiadzie dla telewizji NBC.

Trump grozi bombardowaniem, "jakiego wcześniej nie widziano"

Trump grozi bombardowaniem, "jakiego wcześniej nie widziano"

Źródło:
PAP, Reuters

Dwie osoby zginęły, a 35 zostało rannych w wyniku sobotniego ataku rosyjskich dronów na Charków - przekazał w niedzielę szef władz tego miasta Ihor Terehow. Jednym z celów wrogich bezzałogowców był szpital wojskowy.  

"Podstępny cios" Rosjan. Zabici i ranni

"Podstępny cios" Rosjan. Zabici i ranni

Źródło:
Suspilne, Ukraińska Prawda, PAP

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump powiedział w niedzielę, że był "bardzo zły i "wkurzony" po słowach Władimira Putina podważających wiarygodność przywództwa ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Przekazał także, że planuje porozmawiać z Putinem w przyszłym tygodniu.

Trump "wkurzony" komentarzami Putina

Trump "wkurzony" komentarzami Putina

Źródło:
Reuters

Zmarł amerykański aktor Richard Chamberlain, znany między innymi z roli w serialach "Szogun" czy "Ptaki ciernistych krzewów". Miał 90 lat.

Nie żyje Richard Chamberlain

Nie żyje Richard Chamberlain

Źródło:
BBC, Reuters, PAP

W lutym we Wrocławiu otwarto kawiarnię z królikami. Siedmiu podopiecznych miało przyciągać klientów, w ofercie była nawet możliwość przyniesienia królika do stolika i pogłaskania. Po fali oburzenia w internecie, zwierząt już się nie przynosi. Teraz można patrzeć i głaskać, ale tylko i wyłącznie, kiedy są w wolierach i kiedy tego chcą.

Miała być kawiarnia antystresowa z królikami, a jest stres dla królików

Miała być kawiarnia antystresowa z królikami, a jest stres dla królików

Źródło:
tvn24.pl

Dwóch 18-latków zginęło w wypadku, do którego doszło w niedzielę rano w Chełmie (woj. lubelskie). Jednym samochodem 10 młodych mężczyzn w wieku od 16 do 19 lat wracało z imprezy. Pojazd uderzył w słup i dachował. Nastolatkowie, którzy zginęli, siedzieli w bagażniku. Kierowca był pijany, został już wypisany ze szpitala i zatrzymany.

W dziesięciu jechali jednym autem. Dwaj 18-latkowie w bagażniku, nie przeżyli

W dziesięciu jechali jednym autem. Dwaj 18-latkowie w bagażniku, nie przeżyli

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Drastyczne ochłodzenie przerwie ciepłą, wiosenną pogodę. Jak bardzo spadnie temperatura? Sprawdź, co przewiduje Tomasz Wasilewski w swojej prognozie długoterminowej na kolejne 16 dni.

Pogoda na 16 dni: w pewnym momencie cofniemy się o miesiąc

Pogoda na 16 dni: w pewnym momencie cofniemy się o miesiąc

Źródło:
tvnmeteo.pl
Prawda? "Rośnie grono ludzi, którzy nie są nią zainteresowani"

Prawda? "Rośnie grono ludzi, którzy nie są nią zainteresowani"

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?

Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Układ w lesie? Co i komu zarzuca minister Dorożała

Układ w lesie? Co i komu zarzuca minister Dorożała

Źródło:
tvn24.pl
Premium