Nawet 10 lat więzienia grozi 35-latkowi, który w Tychach próbował włamać się do samochodu. Przyłapany na goracym uczynku, ugodził świadka nożem. Na szczęście, mężczyźnie nic poważnego się nie stało.
Do zdarzenia doszło na ulicy Tołstoja w Tychach. Policjanci otrzymali zgłoszenie o próbie włamania do stojącego tam mercedesa. Na miejscu okazało się, że włamywacza zaskoczył mieszkający w pobliżu tyszanin.
Doszło do szarpaniny
- Między mężczyznami doszło do szarpaniny w trakcie, której włamywacz ugodził świadka nożem w łopatkę. Na szczęście mężczyźnie nic poważnego się nie stało. Był na tyle przytomny, że zdążył jeszcze wezwać na miejsce wywiadowców, którzy obezwładnili zaskoczonego 35-latka - relacjonuje asp. Adam Jachimczak ze śląskiej policji.
Jak się okazało, sprawca był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu.
- Za próbę włamania do samochodu grozi mu do 10 lat więzienia. Prokurator objął go już dozorem policyjnym - dodaje asp. Jachimczak.
35-latek próbował się włamać do mercedesa stojącego przy ul. Tołstoja w Tychach:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: NS / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: KMP Tychy