"Wsunął rękę z telefonem pod drzwi toalety". Kobieta zrobiła mu zdjęcie. Policja już wie, kim jest poszukiwany

Do zdarzenia doszło 22 grudnia 2019 roku w Czechowicach-Dziedzicach w klubie muzycznym przy ulicy Legionów, a dokładnie w klubowej toalecie.

Jak informuje policja w Bielsku-Białej, klientka klubu, korzystając z WC, zauważyła, że przez przegrodę przy podłodze, oddzielającą poszczególne kabiny, ktoś (jak się za chwilę okaże - mężczyzna) wsunął rękę z telefonem komórkowym i "usiłuje utrwalić jej wizerunek". - Telefon był wycelowany w taki sposób, jakby osoba go używająca chciała zrobić tej kobiecie zdjęcie albo nagrać film - wyjaśnia Roman Szybiak, rzecznik policji w Bielsku-Białej. - Kobieta wytrąciła mężczyźnie telefon z ręki. Gdy wyszedł z kabiny, zrobiła mu zdjęcie - mówi Szybiak. Podkreśla, że zrobiła to, "działając w obronie własnych dóbr osobistych".

Szybiak dodaje: - I po krótkiej wymianie zdań, których treści ujawniać nie mogę, on oddalił się.

Następnego dnia kobieta zgłosiła przestępstwo policji. Ta zdecydowała opublikować wykonane przez pokrzywdzoną zdjęcia i zaapelowała o pomoc w ustaleniu tożsamości podejrzewanego.

- Po wczorajszej publikacji wizerunku mężczyzny podejrzewanego o usiłowanie utrwalenia za pomocą telefonu komórkowego nagiego wizerunku kobiety w dniu 22.12.2019 roku, w czechowickim klubie muzycznym, do komisariatu policji w Czechowicach-Dziedzicach wpłynęły informacje pozwalające zidentyfikować poszukiwanego mężczyznę - poinformowali w środę w komunikacie bielscy policjanci. Nie informują jednak, czy został zatrzymany i czy usłyszy zarzuty.

Przestępstwo utrwalenia wizerunku nagiej osoby bez jej zgody jest zagrożone karą do pięciu lat pozbawienia wolności.