Z urazem kręgosłupa, stłuczonymi żebrami i skręconym nadgarstkiem do szpitala trafił młody mężczyzna. 20-latek twierdzi, że znajomi zamknęli go na pięć dni w piwnicy i znęcali się nad nim, bo podejrzewali go o kradzież kolczyków. Wskazał policji podejrzanych. Ci jednak nie przyznają się do winy.
Jak ustalili śledczy 20-latek był więziony od 1 do 5 lipca w sosnowieckiej dzielnicy Niwka. - Sprawcy zamknęli mężczyznę w piwnicy, bili go kablem i kopali. Motywem była kradzież kolczyków, którą zarzucali 20-latkowi - informuje Adam Jachimczak, ze śląskiej policji.
Po pięciu dniach oprawcy wypuścili mężczyznę, a ten od razu udał się na policję. W środę funkcjonariusze zatrzymali dwójkę podejrzanych. - 30-letni mężczyzna i 27-letnia kobieta usłyszeli zarzuty pobicia i pozbawienia wolności ze szczególnym okrucieństwem. Grozi im nawet 15 lat więzienia - mówi Magdalena Ziobro, z Prokuratury Sosnowiec-Południe.
Nie przyznali się
Jak informuje prokurator Ziobro podejrzani nie przyznali się do winy. Złożyli wyjaśnienia, jednak prokuratura nie ujawnia ich treści.
Śledczy ustalili również, że cała trójka bardzo dobrze się znała. 20-latek mieszkał u swoich oprawców przez pewien czas. Para miała jednak podejrzenie, że mężczyzna ich okrada. Dlatego kobieta zdecydowała o zamknięciu znajomego w piwnicy.
Wobec podejrzanych zastosowano dozór policyjny. 30-latek i 27-latka mają też zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.
Więziony 20-latek doznał wielu obrażeń. Miał m.in. uraz odcinka szyjnego kręgosłupa, stłuczone żebra, łokieć i skręcony nadgarstek. Trafił do szpitala, gdzie został opatrzony, a następnie zwolniony do domu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
20-latek miał być więziony w sosnowieckiej dzielnicy Niwka:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ejas / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24