Lekarz Kamila: nie widziałem żadnego efektu wcześniejszego leczenia, musiało to być duże cierpienie

Źródło:
tvn24.pl
Relacja lekarza, który leczył 8-letniego Kamila
Relacja lekarza, który leczył 8-letniego Kamila
wideo 2/18
Relacja lekarza, który leczył 8-letniego Kamila

Leki przeciwbólowe podał chłopcu zespół pogotowia, który dotarł do Kamila po pięciu dniach od momentu, kiedy chłopiec został skatowany. Miał poparzone 25 procent powierzchni ciała. - Moją uwagę zwróciło to, że to nie były oparzenia świeże, ale takie, które powstały jakiś czas wcześniej i nie były w sposób fachowy leczone. Brudne, zakażone, pokryte strupami - opowiada lekarz chłopca. 

Ośmioletni Kamil nie żyje. Za jego śmierć odpowiedzą ojczym i matka, a także wuj i ciotka, którzy także mieszkali z chłopcem. Został pobity, poparzony i pozostawiony bez pomocy przez pięć dni. Oprawcą był ojczym.

Małgorzata Goślińska: Jest 3 kwietnia, helikopter medyczny zabiera Kamila z Częstochowy i leci do Górnośląskiego Centrum Zdrowia w Katowicach. Co pan wtedy wiedział o tym pacjencie? Dr n. med. Andrzej Bulandra, specjalista chirurgii dziecięcej, koordynator Centrum Urazowego dla Dzieci w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach lekarz Kamila: - Zawsze dostajemy od lotniczego pogotowia ratunkowego podstawowe dane pacjenta, wiek, płeć i co się wydarzyło. I takie też dane dostaliśmy - że przyleci do nas ośmiolatek z rozległymi oparzeniami, że jest przytomny, wydolny oddechowo, krążeniowo i po lekach.

Kogo pan zobaczył? - Oparzone dziecko. Z oparzeniami obejmującymi jedną czwartą powierzchni ciała. Moją uwagę zwróciło to, że to nie były oparzenia świeże, ale takie, które powstały jakiś czas wcześniej i nie były w sposób fachowy leczone. Były brudne, zakażone, pokryte strupami. Nie widziałem żadnego efektu wcześniejszego leczenia.

Wuj chłopca mówił dziennikarzom, że matka smarowała Kamila maścią. - Ja też dowiedziałem się o tym post factum, ale w trakcie oględzin ran nie zanotowałem tego, żeby jakieś maści były stosowane.

Dr Bulandra: Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. Organizm chłopca tego nie wytrzymał
Dr Bulandra: Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. Organizm chłopca tego nie wytrzymał"Uwaga" TVN

Powiedział pan, że Kamil był przytomny, gdy leciał do szpitala. - Był przytomny, natomiast był pod wpływem silnych leków przeciwbólowych, w związku z tym nie było z nim kontaktu.

Kto mu te leki podał, zespół pogotowia? - Z informacji przekazanej przez załogę LPR, to oni podali leki.

To znaczy, że co on mógł odczuwać przez te pięć dni do przyjazdu pogotowia? - Na pewno tego typu oparzenia związane są z bardzo dużymi dolegliwościami bólowymi. Przez te parę dni od momentu oparzenia do przybycia do szpitala musiało to być duże cierpienie.

Ojciec chłopca, który wezwał pogotowie, mówił, że Kamil był w ubraniu, które trzeba było rozcinać i odrywać od ciała. - Do mnie pacjent trafił już po wstępnym zaopatrzeniu, miał założone opatrunki na te rany.

W komunikatach na temat zdrowia Kamila szpital powtarzał, że największym problemem była choroba oparzeniowa. Na czym ona polega? - W obrębie rany oparzeniowej wydzielane są specjalne substancje, powodujące proces zapalny, którego fizjologicznym zadaniem jest usunięcie uszkodzonej tkanki i rozpoczęcie procesu gojenia. Gdy oparzenie zlokalizowane jest na niewielkiej powierzchni ciała, ten proces zapalny jest pożądany. Natomiast jeśli oparzenie jest duże, obejmujące powyżej 10 procent powierzchni ciała i ilość tych substancji wydzielanych jest duża, to rozwija się ogólnoustrojowa choroba oparzeniowa, czyli uogólniona reakcja zapalna organizmu na uraz, jakim jest oparzenie. Proces zapalny nie dotyczy wtedy tylko rany, ale "atakuje" inne narządy, powodując niewydolność oddechową, niewydolność krążeniową, niewydolność nerek, zaburzenia pracy przewodu pokarmowego. Na skutek uogólnionej reakcji zapalnej dochodzi do rozwoju niewydolności wielu narządów i wielu układów w organizmie, a leczenie polega na jak najszybszym przerwaniu tej kaskady zapaleń. Czyli z jednej strony podajemy leki hamujące ten proces zapalny, a z drugiej - lecząc ranę oparzeniową, usuwając tkanki martwicze, zamykając rany w sposób chirurgiczny, przerywamy wydzielanie tych substancji prozapalnych w ranie oparzeniowej. Im szybciej to zrobimy, tym krócej trwa choroba oparzeniowa, tym ten proces niewydolności wielonarządowej jest płytszy. Natomiast jeśli zaczynamy leczyć późno, to jest czas na to, żeby pogłębiła się niewydolność wielonarządowa. Poza tym dochodzi do zakażenia. W momencie oparzenia rana jest czysta. W ciągu dwóch-trzech dni dostają się do niej bakterie. Jeśli zaopatrzymy ranę w pierwszym dniu, bezpośrednio po oparzeniu, to pozostanie czysta i jest szansa, że nie będzie zakażona przez cały proces gojenia. Natomiast, jeśli już dojdzie do zakażenia tej rany, to do tej choroby oparzeniowej dochodzi jeszcze infekcja, miejscowa albo uogólniona w postaci sepsy lub wstrząsu septycznego. Kluczowe jest to, żeby leczenie dużych oparzeń wdrożyć jak najszybciej, najlepiej w ciągu pierwszych godzin po zdarzeniu.

Czyli dla Kamila fatalne w skutkach było, to że dopiero po pięciu dniach trafił do szpitala? - Opóźnienie rozpoczęcia leczenia o pięć dni powoduje, że pacjent trafia do nas z w pełni rozwiniętą chorobą oparzeniową, zakażoną raną i być może też z cechami zakażenia całego organizmu.

Tego samego dnia chłopiec został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Co to oznacza? - Śpiączka to pojęcie kolokwialne. W znieczuleniu ogólnym, czyli po podaniu leków wyłączających świadomość i leków działających przeciwbólowo, rany oparzeniowe pacjenta zostały oczyszczone, a później został on przekazany na oddział intensywnej terapii, gdzie jest utrzymywany pod wpływem tych leków, wyłączających świadomość i dolegliwości bólowe i to jest popularnie nazywane śpiączką farmakologiczną.

Czy Kamil w szpitalu nie odczuwał bólu? - W takim znieczuleniu ból nie jest odczuwany ani też żadne bodźce do pacjenta nie docierają.

A co pracuje w organizmie? Chłopiec był podłączony do ECMO, ale wcześniej cały czas był pod respiratorem? - Podczas głębokiej sedacji również wyłączany jest napęd oddechowy, czyli pacjent nie ma możliwości samodzielnego oddychania. Jest podłączany do respiratora. Natomiast praca pozostałych układów - układu krążenia, pokarmowego, nerek – jest uzależniona od stanu pacjenta. Jeśli pacjent jest znieczulany ogólnie do planowej operacji, to poza tym, że nie jest świadomy i nie odczuwa bólu i oddycha za niego respirator, to wszystkie narządy pracują prawidłowo. Jeśli pacjent jest w stanie wstrząsu septycznego, niewydolności wielonarządowej, to żadne układy nie pracują prawidłowo.

Kamil był w śpiączce ponad miesiąc. Czy taki stan może mieć negatywne skutki i nie powinien trwać za długo? - Im krócej trwa analgosedacja, tym lepiej. Długotrwałe stosowanie silnych leków przeciwbólowych - a są to leki głównie z grupy narkotycznych - czy leków wpływających na układ nerwowy w postaci wyłączania świadomości jest obciążone pewnymi działaniami niepożądanymi. Badania tego zjawiska nie są na tyle dokładne, żebyśmy mogli powiedzieć, czy dziesięć dni w śpiączce jest dla pacjenta bezpieczne, a 11. dzień już nie. To zależy też od głębokości znieczulenia, stanu ogólnego pacjenta, jego podatności na leki. Na pewno śpiączka jest obarczona ryzykiem objawów niepożądanych. Jestem chirurgiem, nie anestezjologiem. Dlatego mogę tylko powiedzieć, że podawane leki, szczególnie te przeciwbólowe, mogą powodować pewnego rodzaju uzależnienie, czyli konieczność zwiększania dawek, bo organizm się adaptuje do tych leków. A leki działające na świadomość mogą powodować zaburzenia neurologiczne.

Po czterech tygodniach zaczęło się wybudzanie Kamila. Jak to wygląda? - Nie zakręcamy leków od razu, tylko stopniowo przez kilka dni zmniejszamy dawki, aż do całkowitego wyłączenia i w czasie tego procesu pacjent powinien odzyskać świadomość, napęd oddechowy i wybudzić się.

U Kamila do tego nie doszło? - Pojawiła się kolejna infekcja, która spowodowała, że proces wybudzenia został wstrzymany.

Co się stało, że zapadła decyzja o podłączeniu chłopca do ECMO? - Skrajna niewydolność oddechowa i krążeniowa. ECMO to aparatura, która ma za zadanie natleniać krew pacjenta poprzez przepuszczanie przez odpowiednie urządzenie. Są tam filtry, membrany, które powodują przenikanie tlenu do krwi i ta krew wraca do organizmu. Pacjent tak jakby nie potrzebuje płuc do oddychania, oddycha za niego ta maszyna.

Dużo się mówiło o ECMO w czasie pandemii COVID-19, ale o podłączaniu chorych dorosłych, nie dzieci. To częste u dzieci? - U nas ta aparatura pracuje praktycznie na okrągło. Najczęściej dotyczy pacjentów po zabiegach kardiochirurgicznych, u których występuje związane z wadą serca uszkodzenie płuc i niewydolność oddechowa. Kolejne wskazanie, kiedy stosuje się ECMO u dzieci to hipotermia, kiedy dziecko jest bardzo głęboko wychłodzone. W takich przypadkach ogrzewanie krwi poza organizmem jest bezpiecznym sposobem na podniesienie temperatury ciała dziecka do momentu, kiedy jego organy podejmą funkcje. Stosujemy ECMO u dzieci z zatrzymaniami krążenia, do którego doszło po urazie czy po zatruciu czy z innych powodów. Jest to wtedy też etap przejściowy, który pozwala na utrzymanie prawidłowego poziomu tlenu i usuwanie dwutlenku węgla z krwi u dzieci, u których płuca i serce nie pracują. Także zastosowanie ECMO jest dość szerokie i u dzieci stosowane, ale to prawda, że szerokim echem społecznym odbiło się w pandemii COVID-19, kiedy płuca pacjentów zakażonych były niewydolne i była konieczna pozaustrojowa oksygenacja krwi.

Szpital o obrażeniach ośmiolatka z Częstochowy
Szpital o obrażeniach ośmiolatka z CzęstochowyTVN24

Oparzenie to nie były jedyne obrażenia Kamila. Miał także złamania. Ale zrozumiałam z pana konferencji prasowej tuż po przyjęciu chłopca do szpitala, że przy jego chorobie oparzeniowej złamania to były błahostki. - Na pewno nie były to błahostki. Każde dodatkowe obrażenie jest obciążeniem dla organizmu, w związku z tym to się sumuje. Nie jest tak, że możemy stwierdzić: złamanie nie jest istotne, leczymy oparzenie. Złamanie to też jest proces zapalny, też tam się dzieją różne rzeczy na poziomie biologicznym, biochemicznym, komórkowym, które mają wpływ na zaostrzenie tej choroby oparzeniowej. Oparzenie też jest urazem, a z drugiej strony na skutek innych obrażeń następuje taka sama reakcja organizmu, jak po oparzeniu, tylko nazywamy to inaczej. Jeśli uraz wielonarządowy spowodowany jest wypadkiem samochodowym czy upadkiem z wysokości, to te wszystkie procesy zapalne przebiegają bardzo podobnie, tylko nie nazywa się tego chorobą oparzeniową.

Mówił pan na tej konferencji, że najstarsze obrażenia Kamila miały miesiąc od daty przyjęcia do szpitala, czyli od 3 kwietnia. Brzmiało to przerażająco w świetle tego, że chłopiec miał złamane dwie ręce i nogę i cały czas chodził do szkoły. Szkoła zarejestrowała tylko złamanie jednej ręki w dniu 8 marca.

- Robiąc badania obrazowe na podstawie stopnia gojenia złamania, można mniej więcej oszacować z dokładnością do tygodnia, kiedy ono powstało, na jakim etapie leczenia dane złamanie jest. Jak mówiłem, oszacowaliśmy stan najstarszego, najbardziej wygojonego złamania na około cztery tygodnie.

Często się zdarza, że trafiają do was skatowane dzieci? - Mniej więcej kilkanaście rocznie. Liczba maltretowanych dzieci niestety nie jest rzadka i boję się, że niedoszacowana. Tych dzieci jest dużo więcej niż to widzimy. Większość z nich po prostu nie trafia do szpitala. Są jakoś tam leczone w domu, domowymi sposobami przy pomocy wiedzy z internetu. Rodzice nie zgłaszają się do lekarza, aby ukryć rzeczywistą przyczynę powstania tych obrażeń.

***

8 maja, po 35 dniach pobytu w szpitalu, Kamil zmarł. Jak czytaliśmy w komunikacie szpitala, "bezpośrednią przyczyną śmierci była postępująca niewydolność wielonarządowa. Doprowadziła do niej poważna choroba oparzeniowa i ciężkie zakażenie całego organizmu, spowodowane rozległymi, długo nieleczonymi ranami oparzeniowymi".

Autorka/Autor:Małgorzata Goślińska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Mamy dużo większe tematy do rozliczenia. I tu się zgadzam z panem premierem, że są one konieczne, ale Polska 2050 nie ma wpływu na rozliczenia - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 europoseł Polski 2050 Michał Kobosko.

Kobosko odpowiada na nocny wpis Tuska

Kobosko odpowiada na nocny wpis Tuska

Źródło:
TVN24

Na jednej z jezdni serwisowych przy drodze ekspresowej S7 w powiecie piaseczyńskim, pojawiła się zapora wykonana z drutu. Policja ustaliła, że przeszkodę zamontował starszy mężczyzna, któremu przeszkadzały przejeżdżające samochody.

Zamontował na drodze zaporę pod napięciem. "Przeszkadzały mu jeżdżące auta"

Zamontował na drodze zaporę pod napięciem. "Przeszkadzały mu jeżdżące auta"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Chińscy hakerzy z zespołu nazwanego Salt Typhoon ukradli metadane dużej liczby klientów największych firm telekomunikacyjnych - poinformowali przedstawiciele administracji USA. Włamanie uznawane jest za największy atak na firmy telekomunikacyjne w historii USA i wciąż może być w toku.

Największy taki atak w historii. "Duża liczba osób"

Największy taki atak w historii. "Duża liczba osób"

Źródło:
PAP

Cena bitcoina po raz pierwszy w historii przekroczyła poziom 100 tysięcy dolarów. W przeliczeniu to ponad 400 tysięcy złotych. Nowe rekordy wiąże się z zapowiedziami Donalda Trumpa w sprawie kryptowalut oraz deklaracjami w sprawie obsadzenia stanowisk.

Historyczny rekord. "To jest rajd z impetem"

Historyczny rekord. "To jest rajd z impetem"

Źródło:
CNN,PAP,tvn24.pl

Rumuński wywiad ocenia, że działalność kont na TikToku, które promowały Calina Georgescu - niespodziewanego zwycięzcę pierwszej tury wyborów prezydenckich - była koordynowana przez podmiot państwowy. Wzrost liczby kont promujących tego kandydata nie miał naturalnego charakteru – dodano. Druga tura wyborów odbędzie się w najbliższą niedzielę.

"Masowa partyzancka kampania polityczna". Odtajnione dokumenty służb

"Masowa partyzancka kampania polityczna". Odtajnione dokumenty służb

Źródło:
PAP

Podczas posiedzenia komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego dotyczącego sytuacji w Ukrainie doszło do starcia pomiędzy eurodeputowanym Konfederacji Grzegorzem Braunem a przewodniczącym komisji Davidem McAllisterem. Na uwagę jednego z eurodeputowanych, że poseł Braun grozi innym obecnym w izbie, przewodniczący zapowiedział, że "w obliczu dzisiejszego incydentu będą podjęte działania następcze".

Grzegorz Braun usłyszał "spasiba" w europarlamencie

Grzegorz Braun usłyszał "spasiba" w europarlamencie

Źródło:
TVN24

Podczas spaceru na Starówce rodzina się rozdzieliła, bliscy zgłosili zaginięcie 16-latki z autyzmem. Rozesłano rysopis zaginionej dziewczyny. Trwały poszukiwania, gdy zadzwonił jeden z mieszkańców.

Odłączyła się od rodziny. Trwały poszukiwania, gdy zadzwonił telefon

Odłączyła się od rodziny. Trwały poszukiwania, gdy zadzwonił telefon

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dziennikarz "Superwizjera" Bertold Kittel zapytał pięć lat temu – obecnego kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta - Karola Nawrockiego o Olgierda L. Wówczas ten stwierdził, że nie zna tej osoby. Bertold Kittel zapytany w "Faktach po Faktach" o tę rozmowę ocenił, że "jego odpowiedź nie była wiarygodna".

Zapytał Nawrockiego o Olgierda L. "Jego odpowiedź nie była wiarygodna"

Zapytał Nawrockiego o Olgierda L. "Jego odpowiedź nie była wiarygodna"

Źródło:
TVN24

Na skrzyżowaniu w Woli Mrokowskiej niedaleko Piaseczna (Mazowieckie), 22-latek stracił panowanie nad autem i uderzył w latarnię. Został ukarany mandatem, a na jego konto trafiło 10 punktów.

Przejażdżkę zakończył na latarni. "Trudno uwierzyć, że wyszedł z tego bez szwanku"

Przejażdżkę zakończył na latarni. "Trudno uwierzyć, że wyszedł z tego bez szwanku"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parlament we Francji przyjął wniosek o wotum nieufności wobec rządu Michela Barniera. Sejmowa komisja regulaminowa opowiedziała się za pociągnięciem do odpowiedzialności posłów PiS. Na Kubie znaczna część kraju została pozbawiona prądu. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 5 grudnia.

Stolica w ciemnościach, upadek rządu, zagrożone immunitety

Stolica w ciemnościach, upadek rządu, zagrożone immunitety

Źródło:
PAP

Parlament we Francji przyjął w środę wniosek o wotum nieufności wobec rządu Michela Barniera. Upadek gabinetu pogłębia niepewność polityczną, panującą w kraju od czasu przedterminowych wyborów w lipcu, w których żadna z formacji nie uzyskała parlamentarnej większości.

Upadł francuski rząd

Upadł francuski rząd

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, BBC, PAP

"Rozliczanie PiS postępuje wolniej, bo nie wszyscy w Koalicji zrozumieli, że bez rozliczenia nie będzie naprawy Rzeczpospolitej" - napisał na X premier Donald Tusk. Wcześniej, pomimo sporów, sejmowa komisja regulaminowa opowiedziała się za pociągnięciem do odpowiedzialności posłów PiS, w tym Jarosława Kaczyńskiego.

Tusk: jeśli się wreszcie nie ogarną, sami zostaną przez ludzi rozliczeni

Tusk: jeśli się wreszcie nie ogarną, sami zostaną przez ludzi rozliczeni

Źródło:
TVN24

- Policjanci też są ludźmi, też czasem popełniają błędy, też mogą źle ocenić sytuację. W najlepiej pojętym interesie policji jest to, żeby takie sprawy wyjaśniać w każdym szczególe, wyciągać wnioski - powiedział w "Kropce nad i" szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Tak skomentował wydarzenia na krakowskim komisariacie, gdzie skuty kajdankami mężczyzna zabrał policyjną broń i zastrzelił się.

Siemoniak o tragedii w Krakowie. "Wyjaśnimy, co takiego się stało, jak to było możliwe"

Siemoniak o tragedii w Krakowie. "Wyjaśnimy, co takiego się stało, jak to było możliwe"

Źródło:
TVN24

Sejm zajmie się w czwartek wnioskiem o wyrażenie zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa. Posłowie rozpatrzą też wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS Łukaszowi Mejzie.

Sejm zajmie się immunitetami Ziobry i Mejzy

Sejm zajmie się immunitetami Ziobry i Mejzy

Źródło:
PAP

Kandydat Partii Demokratycznej Adam Gray pokonał Johna Duarte z Partii Republikańskiej i zdobył miejsce w Izbie Reprezentantów. Tym samym niewielka republikańska przewaga w izbie jeszcze się zmniejszyła. A to może oznaczać problemy w realizacji obietnic wyborczych prezydenta elekta Donalda Trumpa.

Ostatni pojedynek rozstrzygnięty. Przewaga republikanów jeszcze bardziej krucha

Ostatni pojedynek rozstrzygnięty. Przewaga republikanów jeszcze bardziej krucha

Źródło:
PAP

W czwartek rano w Polsce panuje dość nietypowa sytuacja baryczna - znaleźliśmy się w słabo gradientowym obszarze ciśnienia. Powietrze prawie stoi, co nie pozostaje bez wpływu na warunki na drogach.

"Polska jest w totalnym bezgradienciu"

"Polska jest w totalnym bezgradienciu"

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

- Wstyd dla Jarosława Kaczyńskiego. Powinien zrzec się tego immunitetu - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 europoseł KO Krzysztof Brejza. - Za twarzą miłego starszego pana kryje się tak naprawdę pogarda dla człowieka, pogarda dla prawa i agresja - stwierdził. - Nie powinno być wątpliwości, że pan Jarosław Kaczyński winien się przed sądem z tej sprawy wytłumaczyć - powiedziała posłanka PSL Urszula Pasławska.

"Za twarzą miłego starszego pana kryje się pogarda i agresja"

"Za twarzą miłego starszego pana kryje się pogarda i agresja"

Źródło:
TVN24

W wyniku awarii największej elektrowni na Kubie znaczna część kraju została pozbawiona prądu - przekazał w środę kubański rząd. Według ustaleń Reutersa do blackoutu przyczyniły się trudności z dostawami paliwa, kryzys gospodarczy, a także nadzwyczajne warunki pogodowe.

Duża część kraju bez prądu. Stolica pogrążona w mroku

Duża część kraju bez prądu. Stolica pogrążona w mroku

Źródło:
PAP, Reuters

Sejmowa komisja regulaminowa opowiedziała się za pociągnięciem do odpowiedzialności posłów PiS, w tym Jarosława Kaczyńskiego. Sprawa dotyczy zniszczenia wieńca podczas obchodów miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. Komisja poparła także wniosek o uchylenie immunitetu prezesowi PiS w związku z oskarżeniem go o pobicie aktywisty. Kaczyński nie stawił się na posiedzeniu, jego oświadczenie odczytał poseł PiS Zbigniew Bogucki.

Zapadła decyzja w sprawie immunitetów posłów PiS, w tym Kaczyńskiego

Zapadła decyzja w sprawie immunitetów posłów PiS, w tym Kaczyńskiego

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Brian Thompson, 50-letni dyrektor zarządzający przedsiębiorstwa UnitedHealth, został śmiertelnie postrzelony na nowojorskim Manhattanie.

Strzały przed hotelem na Manhattanie. Nie żyje dyrektor znanej firmy

Strzały przed hotelem na Manhattanie. Nie żyje dyrektor znanej firmy

Źródło:
CNN, NYPost

W trakcie środowego posiedzenia sejmowej komisji do spraw dzieci i młodzieży poruszono problem sprzedaży sex-lalek wyglądających jak nieletnie dziewczynki. - Podjęłam decyzję o tym, żeby skierować interwencję w tej sprawie do ministra sprawiedliwości, cyfryzacji oraz do UOKiK - przekazała przewodnicząca Monika Rosa. Sprawą zajmie się także prokuratura.

Sex-lalki wyglądające jak nastolatki. Sprawą ma się zająć prokuratura

Sex-lalki wyglądające jak nastolatki. Sprawą ma się zająć prokuratura

Źródło:
PAP

"Prawdomówność jest bardzo ważna. Powinienem odmówić komentarza albo mówić całą prawdę" - napisał wicemarszałek Sejmu z Konfederacji Krzysztof Bosak. Polityk kilka dni temu przyznał, że studiował na Collegium Humanum, choć pół roku temu w rozmowie z reporterem "Czarno na białym" zapewniał, że "rozważał", ale "nie podjął" studiów na tej uczelni.

Dwie wersje Bosaka w sprawie Collegium Humanum. "Powinienem mówić całą prawdę. Bez kręcenia"

Dwie wersje Bosaka w sprawie Collegium Humanum. "Powinienem mówić całą prawdę. Bez kręcenia"

Źródło:
tvn24.pl

W kolejnym odcinku "Milionerów" grę kontynuował Kamil Walczak z Kluczborka. Odpowiadał między innymi na pytanie o "futerko wytarte" pana Adama. Było warte 125 tysięcy złotych.

"Futerko wytarte, szaraczkowym suknem powleczone". Pytanie w "Milionerach" za 125 tysięcy złotych

"Futerko wytarte, szaraczkowym suknem powleczone". Pytanie w "Milionerach" za 125 tysięcy złotych

Źródło:
TVN

W środę rano na warszawskiej Ochocie doszło do groźnego zdarzenia. Ciężki klucz budowlany spadł z rusztowania i uderzył przechodzącą w pobliżu kobietę. Została zabrana do szpitala z urazem ręki.

Klucz budowlany spadł z rusztowania na przechodzącą kobietę

Klucz budowlany spadł z rusztowania na przechodzącą kobietę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dziennikarka "Faktów" TVN Magda Łucyan otrzymała odznaczenie "Dumni z Powstańców" przyznawane osobom oraz organizacjom, które w sposób szczególny dbają o zachowanie pamięci o Powstaniu Warszawskim.

Dziennikarka TVN wyróżniona za "wyjątkowy wkład w dokumentowanie historii Powstania Warszawskiego"

Dziennikarka TVN wyróżniona za "wyjątkowy wkład w dokumentowanie historii Powstania Warszawskiego"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

O Putinie, Trumpie, kryzysie migracyjnym - Angela Merkel udzieliła obszernego wywiadu telewizji CNN. Była kanclerz Niemiec jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie promuje swoją autobiografię "Wolność" - a pomaga jej w tym między innymi Barack Obama.

Angela Merkel wychodzi z cienia. Uważa, że pandemia COVID-19 przyczyniła się do decyzji Putina o inwazji

Angela Merkel wychodzi z cienia. Uważa, że pandemia COVID-19 przyczyniła się do decyzji Putina o inwazji

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

"Patodeweloperka w naszym mieście kwitnie" - stwierdza radny Krakowa Łukasz Gibała. Wskazuje inwestycję, gdzie dom jednorodzinny podzielono na kilka mikromieszkań z "balkonami pod ziemią". - Wygląda to na działalność flippera, który kupił stary dom i przerobił go - mówi dla tvn24.pl Marek Wielgo, ekspert portalu rynekpierwotny.pl.

Klitki z balkonami pod ziemią. "Deweloper przeszedł samego siebie"

Klitki z balkonami pod ziemią. "Deweloper przeszedł samego siebie"

Źródło:
tvn24.pl

Poseł Koalicji Obywatelskiej Jakub Rutnicki zażądał z mównicy sejmowej, by Jarosław Kaczyński odniósł się się do raportu w sprawie przeszłości kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karola Nawrockiego. Poseł KO próbował wręczyć dokument prezesowi Kaczyńskiemu, doszło do spięcia z posłami PiS-u.

Chciał wręczyć raport Kaczyńskiemu, na drodze stanęli posłowie PiS. Scysja w Sejmie

Chciał wręczyć raport Kaczyńskiemu, na drodze stanęli posłowie PiS. Scysja w Sejmie

Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Szczecinie nie uwzględnił zażalenia w sprawie aresztu Tomasza Ch., zatrzymanego w związku ze "sprawą Buddy". Sąd wcześniej zdecydował, że w areszcie zostaną również Adam U., Bartłomiej G., Kamil L. "Budda" i jego partnerka Aleksandra K. "Grażynka". 

"Sprawa Buddy". Tomasz Ch. zostaje w areszcie

"Sprawa Buddy". Tomasz Ch. zostaje w areszcie

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Od kwietnia 2018 roku warszawski przedsiębiorca w każdą miesięcznicę katastrofy smoleńskiej składa przed pomnikiem na placu Piłsudskiego wieniec. Umieszcza na nim tabliczkę, w której winą za śmierć ofiar obarcza Lecha Kaczyńskiego. Wieniec usuwały dotychczas policja albo wojsko, choć werdykt Sądu Najwyższego orzekł, że treść tabliczki nie znieważa. Kim jest Zbigniew Komosa, który tak zdenerwował Jarosława Kaczyńskiego, że ten dekompletuje wieniec?

Nie zgadza się na "kłamstwo smoleńskie". Kim jest człowiek, którego wieniec denerwuje Jarosława Kaczyńskiego?

Nie zgadza się na "kłamstwo smoleńskie". Kim jest człowiek, którego wieniec denerwuje Jarosława Kaczyńskiego?

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Ten adres jest tajny. A już znalazło tu pomoc 200 kobiet

Ten adres jest tajny. A już znalazło tu pomoc 200 kobiet

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW wydał prognozę zagrożeń meteorologicznych. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót zimowych zjawisk - miejscami obficie popada śnieg, a drogi skuje lód. Sprawdź, gdzie może być groźnie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Dosypie śniegu, drogi skuje lód

Prognoza zagrożeń IMGW. Dosypie śniegu, drogi skuje lód

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Beyoncé zwyciężyła w przygotowanym przez magazyn muzyczny "Billboard" zestawieniu "Największe gwiazdy pop XXI wieku". Pozostałe miejsca na podium zajęły Taylor Swift i Rihanna. Taka kolejność wywołała wśród fanów artystek niemałe kontrowersje. W gronie 25 wyróżnionych piosenkarzy znaleźli się też Britney Spears, Eminem, Adele, Ed Sheeran i Miley Cyrus.  

"Billboard" wskazał największą gwiazdę pop XXI wieku. Burza w sieci

"Billboard" wskazał największą gwiazdę pop XXI wieku. Burza w sieci

Źródło:
Billboard

W grudniu chyba wszyscy narzekamy na krótkie dni, większość z nas nie przepada za przedświątecznym zabieganiem. Są i tacy, którzy już na początku miesiąca ubierają choinki i zapalają w domach dodatkowe światełka. W każdym razie grudzień to na pewno dobry czas na filmy, które poprawią humor. Oto sześć sprawdzonych, niezawodnych propozycji.  

Idealne filmy na grudniowe wieczory. Sześć tytułów, o których mogliście zapomnieć

Idealne filmy na grudniowe wieczory. Sześć tytułów, o których mogliście zapomnieć

Źródło:
TVN24