Największe skrzyżowanie w Rudzie Śląskiej. Z sygnalizacją, ale przed świtem jest wyłączona. Dwaj kierowcy nadjeżdżają o tej samej porze z różnych stron i żaden się nie zatrzymuje. Za spowodowanie czołowego zdarzenia jeden dostał mandat.
Skrzyżowanie ulic 1 Maja, Zabrzańskiej i Wolności jest największym w Rudzie Śląskiej. Jest tu najbardziej intensywny ruch.
Na szczęście do niebezpiecznej sytuacji z nagrania kamery monitoringu doszło przed świtem, o godzinie 4.52 i na skrzyżowaniu nie było nikogo poza uczestnikami kolizji. Inni kierowcy pojawią się jednak pół minuty później. Tuż przed kolizją widać też dwoje pieszych w okolicy skrzyżowania - oni też byli zagrożeni. Zobaczymy, że jedno z aut - citroen - przebije barierki i skończy jazdę na chodniku.
"Kierowca był rozkojarzony o tej wczesnej porze"
Na nieszczęście dla dwóch kierowców widocznych na wideo samochodów, citroena i mitsubishi, o tej porze na skrzyżowaniu nie działa sygnalizacja.
- Tak wcześnie nie jest jeszcze czynna - informuje Roman Aleksandrowicz z rudzkiej policji.
Żadnego z kierowców więc nie zatrzymuje czerwone światło. Nadjeżdżają bez zatrzymywania się. Citroen - ulicą Zabrzańską (na nagraniu z górnego lewego rogu do prawego dolnego), która bez sygnalizacji jest drogą z pierwszeństwem przejazdu. Mitsubishi zbliża się z prawej strony ulicą 1 Maja, która za skrzyżowaniem z Zabrzańską przechodzi w Wolności.
I zderzają się czołowo na środku skrzyżowania.
Kierowcy wychodzą z tego bez szwanku.
Aleksandrowicz: - Kierowca mitsubishi dostał mandat za spowodowanie kolizji. Wszystko wskazuje na to, że to on popełnił błąd. Powinien zastosować się do znaku stop i zatrzymać się przed skrzyżowaniem. Tłumaczył się, że nie zauważył znaku, bo był rozkojarzony o tej wczesnej porze.
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: BUSINESS CONTROL