Lilia już pracuje w szkole w Katowicach, jej córka zaczęła mówić po polsku. Za miesiąc chcą wrócić do Lwowa

Źródło:
tvn24.pl
Polska szkoła na pomoc małym uchodźcom z Ukrainy
Polska szkoła na pomoc małym uchodźcom z UkrainyTVN24
wideo 2/35
Polska szkoła na pomoc małym uchodźcom z UkrainyTVN24

26 lutego Lilia z córką wsiadły we Lwowie do pociągu i pojechały do Katowic. 8 marca obie poszły do polskiej szkoły - dziewczynka do 6 klasy, a mama do pracy. Nie planują jednak zostać w Polsce. Wzięły tylko jedną walizkę. - Troszkę ubrań na czas, kiedy zrobi się cieplej, ale tak do 10 stopni najwyżej. Mam nadzieję, że ta wojna szybko się skończy i do miesiąca wrócimy do domu - mówi lwowianka.

"Kto ty jesteś? Polak mały" - 47-letnia Lilia ze Lwowa uczyła się tego wierszyka jako dziecko. Jej dziadek był Polakiem. Po 1944 roku prawie cała jej rodzina przeniosła się do Polski. Dziadek został w Ukrainie, dzieci i wnuki też. Syn Lilii uczy się w technikum w Jarosławiu na Podkarpaciu, w tym roku zdaje maturę i marzy, by studiować na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Kiedyś całą rodziną jeździli do tego miasta na wycieczki. Córka ukończyła we Lwowie dwuletni kurs języka polskiego, a Lilia działa w polskich organizacjach. Zawsze była dumna z polskich korzeni. Ale w jej domu mówi się po ukraińsku.

- Mąż jest Ukraińcem. Nigdy nie planowaliśmy, że zamieszkamy w Polsce. Wojna nas wygnała - mówi Lilia.

Relacja reportera TVN24 z Lwowa
Relacja reportera TVN24 z LwowaTVN24

Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ

Zbierajcie się, powiedział mąż Lilii. Miała półtorej godziny na spakowanie się

Gdy 24 lutego usłyszała w telewizji, że Rosja napadła na Ukrainę, nie uwierzyła. - Myślałam, że to tylko polityka, jeden grozi drugiemu. Nie myślałam, że to nastąpi. Ukraina nie chce nikomu wyrządzić zła. Nie wiem, czym zaszkodziła Putinowi. Na ulicach we Lwowie słychać język rosyjski. Ludzie przyjeżdżają ze wschodu, całe osiedla pobudowali. Nikt nie naciskał, żeby mówili po ukraińsku. Zawsze była tolerancja. Mąż mi mówił, że teraz przyjeżdżają do nas ludzie z Doniecka, z Zaporoża. Są przyjmowani w naszych domach, współczujemy im i wspomagamy ich, nie ma rozbratu - opowiada Lilia.

Tego samego 24 lutego usłyszeli we Lwowie syreny. Jeszcze nie myśleli o ucieczce. Dzień później zobaczyli krążące nad miastem helikoptery wojskowe, a w telewizji wybuchy bomb i zaczęli panikować. Jak prędko ta wojna dotrze do nich? - Postanowiliśmy, że nasza córka nie musi tego słyszeć ani widzieć. Mąż zaczął szukać pociągu do Polski. Pierwsze były dopiero 3 marca. Ale okazało się, że podstawili dodatkowe ze Lwowa do Przemyśla.

"Zbierajcie się", powiedział mąż Lilii. Miała półtorej godziny na spakowanie się.

Wzięła dwa małe plecaki i jedną walizkę. - Troszkę ubrań grubszych, żebyśmy się nie przeziębiły w drodze i lżejszych na czas, kiedy zrobi się cieplej, ale tak do 10 stopni najwyżej. Mam nadzieję, że ta wojna szybko się skończy i do miesiąca wrócimy do domu.

Wiedziała, że przyjmie ją rodzina w Katowicach, chciała zarobić na jedzenie

26 lutego mąż wsadził Lilię i córkę do pociągu. On musiał zostać, mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat mają zakaz opuszczania terytorium ojczyzny ze względu na możliwość powołania do wojska.

Tłumy na dworcu we Lwowie (wideo z 27.02.2022)TVN24

Lilia pamięta, że na peronie było pełno ludzi, dużo małych dzieci. Ale w pociągu każdy znalazł miejsce siedzące. Podróż do Polski zajęła im 12 godzin. Mieli szczęście - kolejny skład jechał dwa razy dłużej, bo jako nierozkładowy musiał przepuszczać inne. Granicę przekroczyli, nie wysiadając z pociągu. Miał się zatrzymać w Medyce, ale pojechał prosto do Przemyśla. Na dworcu Lilia dostała pieczątkę do paszportu, kupiła bilet i przesiadła się z córką na pociąg do Katowic. Tam czekała na nich daleka rodzina.

Lilia: - Wiedziałam, że mnie przyjmą. Inaczej zostałabym we Lwowie. No bo jak tu jechać w niewiadomość?

Lilia mówi, że nie przyjechała do Polski starać się o status uchodźcy. Ma Kartę Polaka, dokument potwierdzający przynależność do narodu polskiego, który nie uprawnia do przekraczania granicy, ale zwalnia na przykład z obowiązku posiadania zezwolenia na pracę. Lilia chciała zarabiać w Polsce na jedzenie dla siebie i dla córki.

Uchodźczyni czekająca na granicy
Uchodźczyni czekająca na granicy25.02 | - Na ukraińskiej granicy jest chaos – mówi Ukrainka czekająca na przejściu granicznym w Medyce. Kobieta szacuje, że oczekujących na przepuszczenie są dziesiątki tysięcy. Ona sama uciekła ze Lwowa z 10-miesięcznym dzieckiem. TVN24

Szkoła przyjęła Lilię z jej córką

Z wykształcenia Lilia jest nauczycielką, we Lwowie uczyła matematyki. Zadzwoniła do kuratorium oświaty w Katowicach z pytaniem, czy znalazłaby podobną pracę. Tak dowiedziała się, że jest wakat w jednej ze szkół podstawowych.

- Dostaliśmy sygnał z wydziału edukacji urzędu miasta, że jest w Katowicach nauczycielka ze Lwowa, która szuka pracy. A my poszukiwaliśmy pomocy nauczyciela dla ucznia o potrzebie nauczania specjalnego. Skontaktowałam się z panią Lilią. Bardzo mi zaimponowała, gdy na pytanie, czy jest uchodźcą odpowiedziała, że uciekła do nas przed wojną, ale nie chce żyć na koszt naszego kraju, tylko chciałaby móc zarabiać - mówi Jolanta Jopek, dyrektorka Szkoły Podstawowej numer 48 w Katowicach.

Szkoła podstawowa nr 48 w KatowicachSP 48 w Katowicach

- Zapytała, czy mam dzieci i powiedziała, że koniecznie mam zapisać córkę do jej szkoły - mówi Lilia. Ukraińskie dzieci mają prawo uczyć się w polskich szkołach, ale rodzice powinni szukać dla nich miejsca w rejonie zamieszkania. Jopek: - Mieszkają w innej dzielnicy, ale dobrze by było, żeby mogły wspólnie wychodzić z domu i spotykać się na przerwach.

W piątek Lilia zdobyła zaświadczenie lekarskie o zdolności do pracy. W poniedziałek przeszła online szkolenie BHP. We wtorek podpisała umowę o pracę. Została zatrudniona na podstawie dyplomu ukończenia studiów na 6/8 etatu. Cztery godziny opiekuje się uczniem, przez dwie godziny ma zajęcia w przedszkolu. Nie wzięła ze Lwowa świadectw pracy, więc nie dostanie dodatku za staż. Dyrektorka czeka na specustawę, by jej nowa pracownica mogła dostać numer PESEL, co ułatwi sprawy ze składkami do ZUS i podatkami. Na razie tę kwestię przekazała do urzędu.

Dziewczynka po godzinie w nowej szkole mówiła po polsku

We wtorek rano Lilia z córką wsiadły do autobusu miejskiego - mają 10 minut do szkoły - i rozpoczęły nowe życie.. Dziewczynka we Lwowie chodziła do 7 klasy. W Katowicach została przyjęta do 6, żeby mogła swobodnie oswajać się z nową sytuacją, z językiem, poznać rówieśników. W klasie jest 12 uczniów. 

Dyrektorka: - Mama mówiła, że córka potrafi pisać i czytać po polsku, że rozumie, ale nie mówiła w tym języku. U nas zaczęła mówić po polsku już po godzinie.

- Jeśli dookoła wszyscy mówią po polsku, niegrzecznie jest mówić w innym języku - kwituje Lilia.  

Ona świetnie włada polskim. - Dużo Ukraińców przyszło we wtorek do szkoły, do przedszkola. Przestraszone kobiety. Mówiły tylko po ukraińsku i po rosyjsku. Nie rozumieją po polsku, w Ukrainie mieszkają na wschodzie, daleko od granicy polskiej. Nie będą miały tak łatwego startu jak ja i moja córka. Przydałam się jako tłumacz. Chyba im się zrobiło lżej, jak ze mną porozmawiały.

Lilia cały czas śledzi w mediach, co się dzieje w jej kraju. - Baliśmy się, że nie damy rady z taką dużą Rosją. Miałam duży strach o moje dziecko. Ale słucham w telewizji, że chyba ukraińska armia bardzo dobrze walczy, trzyma obronę, że Rosja nie posuwa się w stronę zachodu. Nie spodziewałam się, że nasz prezydent będzie taki dzielny. Jestem dumna z niego. To prawdziwy mężczyzna. Ukraina to ma i Polska to - poczucie, że mamy swoją narodowość, że to nasza ziemia. W Ukrainie wyrosło pokolenie, które urodziło się w kraju niezależnym, w kraju który nie był przy Rosji. Od dziecka wiedzieliśmy, że jesteśmy Ukraińcami. Zwyciężymy i Zełenski będzie bohaterem dla całego narodu. 

- Jak wam mogą pomóc Polacy? - pytam.

Lilia: - Jeszcze bardziej? Gdyby nie daj Bóg stało się odwrotnie i to Polska zostałaby zaatakowana, nie wiem czy Ukraina byłaby tak pomocna dla Polaków, jak Polacy dla Ukraińców. W trzeci dzień wojny, do tego pociągu ze Lwowa do Przemyśla wsiedli ludzie z Polski, dziewczyna lat 18 i chłopak może 20 lat. Usiedli koło mnie, słyszałam o czym rozmawiali. Mówili, że jadą ludzie z Ukrainy i trzeba ich gdzieś umieścić, czy u znajomych, czy u nich. Tacy młodzi ludzie, powinni mieć swoje sprawy, a tak się przejęli naszym losem. Wysiadłam na dworcu, a tam ciepłe posiłki rozdają, słodycze dla dzieci. Wszyscy są przyjaźni. Nie wiedziałam, że tak szybko znajdę pracę, nawet nie marzyłam o pracy w moim zawodzie. Myślałam, że do fabryki pójdę albo do sklepu.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Autorka/Autor:Małgorzata Goślińska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Bumble Dee/Shutterstock

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

W czołowym zderzeniu samochodów na obwodnicy Kłodzka zginęły dwie osoby. Droga w czwartkowy wieczór była całkowicie zablokowana.

Kłodzko. Tragiczny wypadek na obwodnicy, nie żyją dwie osoby

Kłodzko. Tragiczny wypadek na obwodnicy, nie żyją dwie osoby

Źródło:
Telewizja Kłodzka, TVN24

Zdzisław Krasnodębski, od 10 lat europoseł PiS, tym razem nie znalazł się na listach kandydatów tej partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego. "Obecnie rozwiązujemy kontrakt" - napisał. Dodał, że w takiej sytuacji będzie mógł "swobodnie formułować swoje opinie o grze zespołu", w którym znajdował się przez dekadę i "o dobrych i złych decyzjach".

"Rozwiązujemy kontrakt". Zdzisław Krasnodębski nie wystartuje z list PiS-u w eurowyborach

"Rozwiązujemy kontrakt". Zdzisław Krasnodębski nie wystartuje z list PiS-u w eurowyborach

Źródło:
tvn24.pl, "Gazeta Wyborcza"

Rosja prowadzi działania hybrydowe. Ostatnio dotknęły one Polski, Niemiec, Litwy, Łotwy, Estonii, Czech i Wielkiej Brytanii - czytamy w oświadczeniu wydanym przez NATO w czwartek po południu. Pakt Północnoatlantycki podkreśla w nim, że sojusznicy "wspierają i wykazują solidarność" z krajami, które doświadczają działań Moskwy.

Rosja prowadzi "szkodliwe działania na terytorium Sojuszu". Oświadczenie NATO

Rosja prowadzi "szkodliwe działania na terytorium Sojuszu". Oświadczenie NATO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Viktor Orban jest koniem trojańskim Władimira Putina w Unii Europejskiej. A Mateusz Morawiecki - przepraszam, że to mówię - ale zachowuje się jak "pożyteczny idiota" - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Robert Biedroń, współprzewodniczący Nowej Lewicy i europoseł. Odniósł się ten sposób do relacji byłego polskiego premiera i szefa węgierskiego rządu. Polityk mówił też, że Andrzej Duda nie wybierze polskiego komisarza w Unii Europejskiej po wyborach 9 czerwca, bo te kompetencje ma rząd.

Biedroń: Ileż można sprzyjać Putinowi w tej retoryce?

Biedroń: Ileż można sprzyjać Putinowi w tej retoryce?

Źródło:
TVN24

Pogoda w kolejnych dniach długiego majowego weekendu może zrobić się niebezpieczna. W wielu regionach Polski należy spodziewać się burz. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawił prognozę zagrożeń.

Będzie słychać grzmoty. Mieszkańcy tych miejsc powinni zachować szczególną ostrożność

Będzie słychać grzmoty. Mieszkańcy tych miejsc powinni zachować szczególną ostrożność

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Niczego nie wykluczam, bo mamy do czynienia z kimś, kto niczego nie wyklucza - powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron pytany przez "The Economist" o to, czy nadal nie wyklucza wysłania wojsk na Ukrainę. Jak dodał, "Francja jest krajem, który przeprowadzał interwencje militarne, także w ostatnim czasie". - Gdyby Rosjanie przedarli się przez linię frontu, gdyby pojawiła się prośba ze strony Ukrainy, zasadne byłoby zadanie sobie tego pytania - stwierdził.

Macron o wysłaniu wojsk na Ukrainę, "gdyby Rosjanie się przedarli"

Macron o wysłaniu wojsk na Ukrainę, "gdyby Rosjanie się przedarli"

Źródło:
"The Economist", tvn24.pl

Turcja zatrzymała w czwartek wymianę handlową z Izraelem - przekazała agencja Bloomberg, powołując się na informacje z kręgów rządowych w Turcji. Podano, że zawieszony został cały eksport i import. Israel Katz, szef izraelskiej dyplomacji, odnosząc się do Recepa Tayyipa Erdogana, stwierdził, że "tak zachowuje się dyktator, lekceważący interesy narodu tureckiego".

Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem

Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk skrytykował Mateusza Morawieckiego, który w prorosyjskim węgierskim tygodniku "Mandiner" miał stwierdzić, że "Bruksela stanowi zagrożenie dla demokracji europejskiej". Wcześniej Morawiecki powiedział o Viktorze Orbanie, że jest jego "przyjacielem". Były premier na wpis obecnego szefa rządu zareagował w czwartek wieczorem.

Morawiecki na okładce węgierskiego tygodnika. Wpis Tuska i odpowiedź byłego premiera

Morawiecki na okładce węgierskiego tygodnika. Wpis Tuska i odpowiedź byłego premiera

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na wojny domowe czas był wtedy, gdy wokół był pokój. Dziś, gdy za naszymi granicami jest wojna, przestrzeni na wzajemne wyniszczanie się wewnątrz już nie ma. Za długo próbowano dzielić Polskę na dwa obozy - powiedział w orędziu z okazji Dnia Flagi RP marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Dodał, że "bezpieczną, mądrą i stabilną będzie tylko jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków".

"Jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków". Orędzie Szymona Hołowni

"Jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków". Orędzie Szymona Hołowni

Źródło:
TVN24

Listy Prawa i Sprawiedliwości do europarlamentu to nic innego, jak tylko tratwa ratunkowa, a może nawet arka Noego dla złodziei, dla przestępców - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Kotula (Lewica). Nieobecność Daniela Obajtka na czwartkowej konwencji PiS nie jest związana z tym, że 2 maja to dzień Polaków za granicą - stwierdziła Aleksandra Leo (Polska 2050-Trzecia Droga). Karol Karski (PiS) wyjaśnił z kolei, czemu na konwencji zabrakło Jacka Kurskiego.

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

Źródło:
TVN24

Było po godzinie drugiej w nocy, gdy pijany 28-latek wjechał fiatem punto w jeden z budynków w Nakle nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie), uszkadzając przy tym przyłącze gazowe. W związku z rozszczelnieniem instalacji, konieczna była ewakuacja mieszkańców.  

Kierowca w nocy wjechał w budynek, uszkodził przyłącze gazowe. Ewakuowano 37 osób

Kierowca w nocy wjechał w budynek, uszkodził przyłącze gazowe. Ewakuowano 37 osób

Źródło:
tvn24.pl

W Bieszczadach, między szczytami Obnoga a Krzemień, w czwartek wybuchł pożar. Z ogniem walczyło prawie 100 osób, zarówno z ziemi, jak i z powietrza. W akcji brał udział śmigłowiec Straży Granicznej.

W Bieszczadach płonęły połoniny. Śmigłowiec i prawie 100 osób w akcji

W Bieszczadach płonęły połoniny. Śmigłowiec i prawie 100 osób w akcji

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, PAP

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Sześć firm chce się podjąć przebudowy i zazielenienia 2,5 hektara ulic i placów w rejonie Złotej i Zgody. Miasto analizuje oferty, które wpłynęły. - Najkorzystniejszą złożyła firma Skanska - podał ratusz.

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

13 okręgów wyborczych i wiele znanych twarzy wśród kandydatów, a także sporo kontrowersji. Tak przedstawiają się listy wyborcze do Parlamentu Europejskiego. W czwartek minął termin zgłaszania list kandydatów. Prezentujemy najciekawsze polityczne rywalizacje w każdym z okręgów.

Najciekawsze wyborcze starcia. O mandaty europosłów walczą "znane, sprawdzone nazwiska"

Najciekawsze wyborcze starcia. O mandaty europosłów walczą "znane, sprawdzone nazwiska"

Źródło:
TVN24, PAP

Chcemy rozpocząć dyskusję na temat przyszłej konstytucji dla Europy - powiedział w czwartek kandydat Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego Robert Biedroń. Jak dodał, "nie może być tak, że Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Szefowa sztabu, ministra ds. równości Katarzyna Kotula, poinformowała, że Lewica zebrała pod swoimi listami 350 tysięcy podpisów.

"Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Lewica proponuje "konstytucję dla Europy"

"Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Lewica proponuje "konstytucję dla Europy"

Źródło:
PAP

Nie powiedział ani słowa, nie chciał zdradzić motywów działania, był kompletnie zaskoczony naszym widokiem - mówi o zatrzymaniu 16-latka w związku z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Prokuratura złożyła wniosek, by nastolatek odpowiadał jak dorosły. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało na konwencji w Kielcach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. W wydarzeniu nie wzięli udziału były prezes Orlenu Daniel Obajtek i były prezes TVP Jacek Kurski.

PiS zaprezentowało "lokomotywy" do Parlamentu Europejskiego. W Kielcach zabrakło Obajtka i Kurskiego

PiS zaprezentowało "lokomotywy" do Parlamentu Europejskiego. W Kielcach zabrakło Obajtka i Kurskiego

Źródło:
TVN24, PAP
W ostatniej chwili zabrali ją z drogi do domu pomocy społecznej

W ostatniej chwili zabrali ją z drogi do domu pomocy społecznej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Stacja TVN24 była w kwietniu najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju, osiągając 6,05 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. Konkurencję pozostawiły w tyle także "Fakty" TVN.

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24