Kozak, mistrz, prze ch... - komentują nagranie wyczynu rolkarza we wsi Suszec internauci. - A jeśli kierowca nagle by zahamował? Na drodze sekundy decydują o ludzkim życiu - mówią policjanci i zaczynają szukać "kozaka" na rolkach.
Sytuację w Suszcu obok Pszczyny z rolkarzem w roli głównej nagrała kamerka samochodu wyprzedzonego przez rolkarza. Jak widać na nagraniu, człowiek na rolkach pojawia się nagle z lewej strony kierowcy.
- Jego w ogóle nie powinno tam być. Człowiek na rolkach traktowany jest w przepisach drogowych jak pieszy, tak samo jak człowiek na hulajnodze czy deskorolce - mówi Karolina Błaszczyk, rzeczniczka prasowa policji w Pszczynie.
Czyli powinien jechać chodnikiem, który - co widzimy na wideo - ciągnie się po obu stronach jezdni, szeroki i pusty.
Rolkarz łamie kolejne przepisy.
Bo "rolki to już nie tylko zabawa"
Wyprzedza auto z kamerką na podwójnej ciągłej.
Dogania ciężarówkę, chwyta ją od skraju drogi i jedzie podczepiony. Nagle ciężarówka zaczyna wyprzedać koparkę i rolkarz w pewnej chwili znajduje się między ciężkimi pojazdami.
Kozak, mistrz, prze ch... - komentują internauci w mediach społecznościowych, bo filmik dzięki portalowi pless.pl trafił do sieci.
- Patrzę na to z niedowierzaniem. To główna ulica w Suszcu, a ja dużo piszę o wypadkach i wiem, że na drodze sekundy decydują o ludzkim życiu - mówi Błaszczyk. - Co by było, gdyby kierowca, któremu ten rolkarz wjeżdża przed maskę, nagle zahamował i drugi kierowca dobiłby do niego i koziołkowaliby, przelecieli na sąsiedni pas i z naprzeciwka by ktoś jechał? Za sprawą takiego niecodziennego pomysłu, niby zabawnego, mogło dojść do dantejskich scen. Kto by za to odpowiadał?
Błaszczyk zapowiada, że policja spróbuje ustalić, kim jest rolkarz z nagrania. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu kołowym grozi mu grzywna do 500 zł.
Kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny. Kodek Wykroczeń, Art. 86. § 1
Niektórzy rolkarze nie są skłonni do krytykowania kolegi z Suszca. - Jakby były warunki do jazdy na chodniku, jechałby na chodniku, proste! (PS kostka na pewno nie zalicza się do tych dobrych warunków) - pisze Johny na forum pless.pl. - Rolki to już nie tylko zabawa, stały się one również środkiem transportu, nie jeden rowerzysta jeździ wolniej niż rolkarz, więc dlaczego oni mogą, a my nie? Rowerzysta również, jeżeli uczestniczy w kolizji, nie ma OC, więc stanowi takie samo zagrożenie co rolkarz.
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: pless.pl