Policja zatrzymała 34-latka, który jest podejrzany o udział w nocnej strzelaninie w Raciborzu, w której jedna osoba została ranna.
Do strzelaniny doszło po godz. 1.00 w nocy przy ulicy Żółkiewskiego w Raciborzu .
- Mężczyzna podbiegł do grupy ludzi i zaczął strzelać, wystrzelił 6 razy. Na tą chwilę trudno powiedzieć dlaczego, sprawdzamy to - mówi tvn24.pl Mirosław Szymański z raciborskiej policji.
Jedna osoba ranna
Jak relacjonuje Szymański, gdy padł pierwszy strzał grupa osób rozbiegła się w panice. Szczęścia niestety nie miał 27-letni mieszkaniec Raciborza, który został raniony w nogę. Mężczyzna dobiegł do pobliskiej przychodni i tam otrzymał pomoc.
Funkcjonariusze zatrzymali 34-letniego mieszkańca Raciborza podejrzanego o dokonanie tego przestępstwa. Teraz śledczy ustalają dokładny przebieg i szczegółowe okoliczności zdarzenia.
– Dysponujemy też nagraniem z monitoringu, ale nie możemy go na razie udostępnić ze względu na dobro śledztwa - informuje Szymański.
Mężczyzna strzelał przy ul. Żółkiewskiego w Raciborzu:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: jsy/par / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu