Osiem pociągów z linii Gliwice-Katowice skierowanych na objazd i skrócenie tras czterech pociągów o odcinek Dąbrowa Górnicza Ząbkowice-Zawiercie – to główne utrudnienia w kolejnej korekcie rozkładu jazdy Kolei Śląskich, która wejdzie w życie w najbliższą niedzielę.
Inne komplikacje dla podróżnych to zmiany części dotychczasowych godzin odjazdów oraz pomijanie przez pojedyncze pociągi niektórych przystanków.
Jak podkreśla samorządowy przewoźnik, zmiany wynikają z harmonogramu prac prowadzonych na torach przez zarządcę kolejowej infrastruktury – spółkę PKP Polskie Linie Kolejowe.
Remonty na linii średnicowej
Remontowane są m.in. dwa odcinki kluczowej trasy kolejowej w regionie Gliwice-Katowice-Częstochowa, nazywanej przez kolejarzy linią średnicową.
Do 18 maja prowadzony będzie remont między Rudą Chebziem a Zabrzem, a od 19 maja między Chorzowem Batorym a Zabrzem. PLK wymienia tam tory i naprawia obiekty inżynieryjne, co wymaga wyłączania jednego z torów - na odcinkach od 6 do 13 km. To z kolei ogranicza przepustowość szlaku. PLK wysyła więc część regionalnych pociągów na objazd – przez Bytom.
Podróż dłuższa o pół godziny
Podróż tą trasą trwa około godziny, czyli blisko pół godziny dłużej, niż przez Zabrze. Pojadą tamtędy dwa poranne i dwa popołudniowe pociągi z Gliwic (do Dąbrowy Górniczej Ząbkowic i Katowic) oraz jeden poranny i trzy popołudniowe pociągi do Gliwic (z Dąbrowy Górniczej Ząbkowic, Zawiercia, Katowic i Wisły Głębiec). Dwa z tych pociągów na stałe kursują przez Bytom w całym rocznym rozkładzie jazdy.
Z powodu prac na innym odcinku, 18 km między Dąbrową Górniczą Ząbkowicami i Zawierciem, trasy czterech pociągów zostaną skrócone - o odcinek Dąbrowa Górnicza Ząbkowice–Zawiercie. Ich jazda skończy się lub rozpocznie na stacji Dąbrowa Górnicza Ząbkowice. Chodzi o dwa poranne składy z Gliwic oraz jeden poranny do Gliwic i jeden popołudniowy do Katowic.
Będą usuwać następstwa szkód górniczych
Część pociągów na tym samym odcinku będzie kierowana na boczne tory, które nie mają dostępu do peronów. Z tego względu na przystankach Wiesiółka, Chruszczobród i Dąbrowa Górnicza Sikorka nie zatrzymają się dwa popołudniowe pociągi – z Katowic do Zawiercia i Zawiercia do Gliwic.
Weekendowy pociąg ze Zwardonia do Częstochowy ominie w ten sposób stację Łazy.
Prócz tego od 27 do 30 kwietnia (od niedzieli do środy) usuwane będą następstwa szkód górniczych na linii Katowice-Rybnik. Między Mikołowem a Orzeszem jednotorowa linia będzie zamknięta, trasy części pociągów będą kończyły się na tych stacjach, pozostałe przejadą objazdem przez Łaziska Średnie. Zamiast pociągów będą jeździły autobusy zatrzymujące się na wszystkich stacjach. Trasy części pociągów o skróconych relacjach też pokryją autobusy (zatrzymujące się na wszystkich stacjach między Orzeszem, a Katowicami).
To trzecia zmiana w tym roku
Podobnie będzie między 14 a 18 maja (środa–niedziela) na linii Bielsko-Biała-Wadowice. Z powodu naprawy przejazdu w Andrychowie wszystkie pociągi dojeżdżać będą tylko do Kęt. Na odcinku Kęty–Wadowice zamiast pociągów kursowały będą autobusy.
Koleje Śląskie uczulają pasażerów, że to już trzecia z sześciu zapowiadanych na ten rok przez PLK korekt rozkładu jazdy. Przy każdej korekcie mogą zmieniać się godziny odjazdów pociągów - praktycznie w całym woj. śląskim.
Część pociągów jadących na tasie Gliwice-Katowice będzie jechała objazdem przez Bytom:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mi//ec/kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice