Zniszczony przez wandali fortepian wróci na rynek w Cieszynie. "Muzyka czyni nas lepszymi"

"Niespełna trzy dni wystarczyły, aby fortepian, który w krótkim czasie stał się głośną atrakcją miasta, został zdemolowany przez wandali" - poinformowali w mediach społecznościowych w niedzielę rano strażnicy miejscy w Cieszynie.

Według komunikatu straży, około godziny 1.20 w nocy z soboty na niedzielę operator monitoringu miejskiego zauważył trzy osoby, które podeszły do fortepianu. "Dwie z nich podniosły instrument, po czym wywróciły go do góry nogami" - opisują funkcjonariusze. Widzimy to na udostępnionym przez straż nagraniu - zniszczenie instrumentu zabrało wandalom chwilę, jeden z nich zrobił to z papierosem w ustach.

Strażnicy natychmiast udali się na miejsce i w rejonie Górnego Rynku złapali podejrzewanych. Zostali oni przekazani w ręce policjantów. - Dwaj 23-latkowie przyznali się do uszkodzenia fortepianu. Spisaliśmy ich dane, także 23-letniej kobiety, która im towarzyszyła - mówi Tomasz Pawlik, rzecznik cieszyńskiej policji.

Mężczyźni jeszcze nie usłyszeli zarzutów. Policjanci czekają na ustalenia urzędu miasta.

OGLĄDAJ TVN24 NA TVN24 GO >>>

"3 dni było pięknie. Zniszczyli bez powodu, bo im stał na drodze. Wandalizm, głupota" - skomentowała na Facebooku Gabriela Staszkiewicz, burmistrz Cieszyna. "Bardzo mi przykro, ale to koniec grania na Rynku" - dodała.

Fortepian Cadenoza stanął na cieszyńskim rynku 14 kwietnia. Został wyprodukowany w Izraelu, a w Gliwicach obudowany tak, by mógł stać na otwartym powietrzu. Jest wykonany ze stali i betonu, ma hermetyczną klawiaturę, waży ponad 300 kilogramów. Odporny na wszelkie warunki pogodowe, nie wytrzymał ataku wandali.

Cieszyn wypożyczył fortepian na miesiąc - podczas gali XIX Samorządowego Forum Kapitału i Finansów w Katowicach miasto wygrało voucher uprawniający do bezpłatnego wynajmu instrumentu. Planowano występy artystów i uczniów szkoły muzycznej, zachęcano do gry również mieszkańców miasta i turystów. Miał służyć każdemu. W czwartek inauguracyjny koncert dał pianista Tymoteusz Tomala.

Staszkiewicz poinformowała, że w środę firma, która wytwarza fortepiany zewnętrzne, zabrała zniszczony instrument do siebie. - W czwartek szacuje skalę zniszczeń i związane z tym koszty. Mam jednak zapewnienie, że fortepian wróci na cieszyński rynek. (…) Znów będzie można zagrać. Muzyka czyni nas lepszymi – powiedziała.

Burmistrz wyraziła też nadzieję, że wydarzenie z minionego weekendu już się nie powtórzy.