Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
Film, pokazujący przemoc chłopca wobec chłopca, policjanci z Chorzowa obejrzeli w sobotę. Jak opisuje policja, na nagraniu jeden każe drugiemu klęknąć i przeprosić, po czym kopie go w twarz.
- Sprawca udostępnił filmik znajomym poprzez komunikator internetowy. Znajomi przesłali go swoim znajomym, aż w końcu trafił do nas - mówi Magdalena Jurkowska, rzeczniczka policji w Chorzowie.
Już następnego dnia, w niedzielę wieczorem policjanci znali tożsamość sprawcy. Ustalili ją dzięki analizie nagrań, dostali też zgłoszenie od rodziców pokrzywdzonego.
- Obaj chłopcy mają po 14 lat, a zdarzenie na filmie miało miejsce 24 lipca - mówi Jurkowska.
Spędzi wakacje w placówce
W poniedziałek rano agresywny nastolatek został zatrzymany i doprowadzony do komendy chorzowskiej policji, gdzie został przesłuchany, a następnie przewieziony do Policyjnej Izby Dziecka.
We wtorek sąd rodzinny podjął decyzję o umieszczeniu nastolatka w młodzieżowym ośrodku wychowawczym na trzy miesiące. Nie był to jego pierwszy konflikt z prawem. Jak informuje Jurkowska, w momencie zdarzenia chłopak był już pod nadzorem kuratora sądowego.
Policja podkreśla, że 14-latek dopuścił się dwóch przestępstw. Nie dość że użył przemocy fizycznej, to udostępnił też wizerunek rówieśnika, poniżając go.
Cyberprzemoc to realne przestępstwo
"Takie zachowania są absolutnie nieakceptowalne – zarówno w świecie realnym, jak i w przestrzeni internetowej. Promowanie przemocy, zastraszania czy mowy nienawiści, niezależnie od formy i wieku sprawcy, spotka się z natychmiastową reakcją ze strony policji. Nie ma zgody na poniżanie drugiego człowieka, na przemoc fizyczną, ani na internetowe 'wyzwania', które rujnują godność i bezpieczeństwo młodych ludzi" - ostrzega chorzowska policja.
Funkcjonariusze przypominają, że hejt, cyberprzemoc, nagrywanie i udostępnianie kompromitujących filmów to realne przestępstwa, które mają poważne konsekwencje prawne. "Udostępnianie materiałów z przemocą nie jest zabawą - to forma krzywdzenia, utrwalania przemocy i publicznego upokorzenia. Należy pamiętać, że każdy, kto bierze udział w takich sytuacjach lub je wspiera, również ponosi odpowiedzialność" - czytamy w policyjnym komunikacie.
Autorka/Autor: mag/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24