Katowice

Katowice

"Nie ma dnia bez pieszego potrąconego na pasach"

- Piesi są bardzo mocno zagrożeni na oznakowanych przejściach. Będziemy zatrzymywać prawo jazdy za łamanie przepisów, nawet jeśli nie dojdzie do potrącenia. Ja bym wprowadził dla kierowców obowiązek zwalniania przed pasami do 20 km/godz. - mówi policjant ze śląskiej drogówki, która dla przestrogi publikuje zatrważające filmy.

Udając policjantów okradali dilerów narkotykowych i zamożne osoby. Mieli swoich ludzi w CBŚP

Działali w całym kraju od sześciu lat. Wkraczali do domów bogatych ludzi albo takich, którzy kiedyś mieli konflikt z prawem. Z fałszywym nakazem przeszukania mieszkania, w policyjnej kamizelce, z policyjną odznaką i bronią palną w ręku zabezpieczali nawet kilkaset złotych. Jeśli ktoś nie chciał dać pieniędzy, był skuwany kajdankami, bity i zastraszany. CBŚP zatrzymało osiem osób zatrzymanych, w tym swoich kolegów z pracy. Wszyscy są już w areszcie.

4 kg kokainy w bananach. Kto miał być odbiorcą?

Pracownik hurtowni owocowej w Katowicach w pudle z bananami zauważył paczki. Zawiadomił policję. Okazało się, że to 4 kg kokainy. Owoce przyjechały z Kolumbii i mogły przejść przez wiele punków rozładunkowych. - Ustalenie odbiorcy narkotyków będzie trudne i będzie wymagało współpracy międzynarodowej - mówi rzeczniczka CBŚP.

Podpalił dom, zginęła jego żona i czworo dzieci. "Chciał się uwolnić od rodziny, którą stworzył"

Dariusz P. usłyszał właśnie wyrok dożywocia. To on, zdaniem sądu podpalił dom, w którym zginęli jego żona i czworo dzieci. Mąż i ojciec, jak dowodził prokurator, zrobił to celowo, aby zdobyć pieniądze z odszkodowania. Sędzia dodała, że motywem była też chęć uwolnienia się od rodziny, a pieniądze miały w tym pomóc. Obrona i sam oskarżony wnosili o uniewinnienie.

Matka wezwała policjantów. Syn do nich strzelił

Kobieta miała dość libacji w mieszkaniu syna i zadzwoniła na policję. 37-latek prawdopodobnie podsłuchał rozmowę telefoniczną, bo czekał na mundurowych na klatce schodowej z pistoletem gazowym. Zanim go skuli, oddał dwa strzały. Miał w mieszkaniu 800 pocisków i tysiąc porcji amfetaminy.

Ciało skute łańcuchem w spalonym aucie. Prokuratura wszczęła śledztwo

Zwłoki skute łańcuchem, a obok spalonego samochodu - kluczyk do kłódki. Takiego makabrycznego odkrycia dokonano w niedzielę w rezerwacie Zielona Góra w okolicach Częstochowy. Przeprowadzona w poniedziałek sekcja zwłok nie pozwoliła na ustalenie tożsamości ofiary i przyczyn śmierci. Prokuratura prowadzi śledztwo.

Złodziej zgubił w sklepie perukę. Jamir go wytropił

32-latek wtargnął do sklepu w słonecznych okularach i peruce. Metalową rurką sterroryzował ekspedientkę i zabrał z kasy pieniądze. Uciekając zgubił perukę. Policyjny pies Jamir ją znalazł i po zapachu doprowadził mundurowych prosto do kryjówki złodzieja.

"Mówiła, że Oliwka to jej oczko w głowie"

Często zmieniała adres. W Gliwicach mieszkała z dwiema córkami. Miała założoną Niebieską Kartę po skardze na męża, że się nad nią znęca. Zostawiła z nim młodszą córkę i wyjechała ze starszą Oliwią do Łodzi. Tam jej czteroletnia córeczka została skatowana na śmierć. 27-latka usłyszała dziś zarzuty narażenia Oliwii nie utratę życia bądź zdrowia. Jej 33-letni partner odpowie za zabójstwo i znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem. Oboje zostali aresztowani.

Sutenerstwo i wymuszanie haraczy. Tym się zajmowali kibole między ustawkami

Kilka miesięcy śledztwa i dziesięciu zatrzymanych. To liderzy bojówki pseudokibiców jednego ze śląskich klubów piłkarskich, którzy organizowali i uczestniczyli w ustawkach m.in. ostatniej, przed Spodkiem. Policja znalazła w ich mieszkaniach pistolety, noże, maczety, siekiery, granaty hukowe i race oraz 80 tysięcy złotych. Czerpali korzyści z prostytucji, wymuszali haracze.

Rozpędzona koparka omal nie zabiła pieszej. Kierowca rozejrzał się i... odjechał

Przejście dla pieszych w centrum Gliwic. Pasy z sygnalizacją. Kobieta przechodzi na drugą stronę i w połowie jezdni omal nie sprząta jej z drogi rozpędzona koparko - ładowarka. - Szczęściem uniknęła potrącenia, od tragedii dzieliła ją sekunda - policjanci komentują zapis z monitoringu. Kierowca skasował słup sygnalizacyjny i uciekł. Zatrzymali go dzięki nagraniu z monitoringu.