Sierpień '80. Rozmowy Piotra Jaconia

Bogdan Borusewicz: liderem został ten, kto w tej roli czuł się najlepiej

Mija 40 lat od zakończenia strajków i podpisania Porozumień Sierpniowych, które zapoczątkowały koniec komunizmu w Polsce. - Byłem liderem do strajku, ja go przygotowałem i odpaliłem. Byłem cały czas w strajku. Pilnowałem, żeby nie popełnić żadnego błędu i żeby iść do przodu - wspominał wydarzenia z sierpnia 1980 roku Bogdan Borusewicz, działacz opozycji PRL-u. Tłumaczy, że podczas strajku w Gdańsku "liderem został ten, kto w tej roli czuł się najlepiej". - Jeżeli stanąłbym na czele strajku, to ten strajk mógłby zakończyć się inaczej. Choćby użyciem siły. A cała taktyka, którą wtedy pilnowałem i była realizowana, była taka, żeby drugiej strony nie dociskać do ściany - mówił w rozmowie z Piotrem Jaconiem obecny senator Koalicji Obywatelskiej. Dodał również, że w razie "przegrania strajku wszyscy poszliby do więzienia".

 

ZOBACZ TEŻ:

"Solidarność Wałęsów". Reportaż Piotra Jaconia

Sierpień '80. Rozmowy Magdy Łucyan