Rozmowy o końcu świata

Suche fakty

Mniejsze zbiory i gorsza jakość plonów - to w tym roku bolączka wielu polskich rolników. - Plony wysychają. Czasem nie zbieramy nic. Lecimy na oparach. Niestety zmiany klimatu powodują, że tutaj na naszym terenie praktycznie nie pada - mówił Łukasz Buchajczyk, rolnik z gminy Drawno. Rolnik Andrzej Sobociński stwierdził, że sytuacja w rolnictwie robi się dramatyczna. Gospodarowanie jest nie tylko trudniejsze, ale i bardziej kosztowne, a co za tym idzie, coraz mniej opłacalne. - My będziemy robić wszystko, żeby tę ziemię uprawiać, ale może się okazać, że będziemy to robić za miskę ryżu albo będziemy upadać, bo banki będą wyciągać ręce po pieniądze, które wzięliśmy w kredytach. Jeżeli spadnie dochodowość, nie będzie płynności. To coś, co spędza sen z powiek rolnikom - dodał pan Andrzej. Według wstępnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego tegoroczne polskie zbiory będą niższe od tych z 2022 roku. Jeśli chodzi o zboża podstawowe z mieszankami, to jest to spadek o około 4 procent, ale już owoców z drzew może być mniej aż o 9 procent. Susza to jeden z głównych powód tych spadków. Zdaniem naukowców tegoroczny lipiec był najgorętszym miesiącem w historii pomiarów. To z pewnością nie ostatni rekord. Reportaż Pauliny Chacińskiej.

30.08.2023
Długość: 16 min