Michał Dworczyk

O planach połączenia PiS i Suwerennej Polski mówił pod koniec sierpnia prezes PiS Jarosław Kaczyński. Twierdził, że "to jest brane pod uwagę bardzo poważnie". Do prawdopodobnego połączenia miało dojść na kongresie PiS, który był planowany na ubiegłą sobotę. Został jednak przełożony. - Taka decyzja chyba jeszcze nie zapadła. Uważam, że dotychczasowa formuła współpracy, czyli koalicja Prawa i Sprawiedliwości z Suwerenną Polską, była absolutnie dobra i się sprawdziła, dlatego jestem przeciwnikiem ich łączenia - powiedział w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 europoseł PiS Michał Dworczyk. Jak mówił, "ta decyzja odsunie nas od możliwości zwycięstwa w wyborach i co najważniejsze, odsunie nas od odbudowania zdolności koalicyjnych". - Z Suwerenną Polską, która funkcjonuje tak, jak funkcjonuje, w moim przekonaniu nie będzie to możliwe. (…) To środowisko jest winne przegranych wyborów w 2023 roku – dodał. Pytany przez Konrada Piaseckiego, dlaczego reprezentuje go Ryszard Kalisz, odpowiedział, że szukał profesjonalnego adwokata. – Mam kilkanaście spraw, w których reprezentują mnie różni adwokaci. Ryszard Kalisz jest jednym z nich, bo uważam, że jest profesjonalnym prawnikiem, adwokatem – wyjaśnił. Europoseł odniósł się także do Michała K., byłego prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, który zostaje w areszcie.