Monika Olejnik. Otwarcie
Vincent V. Severski: szpiegiem się jest do końca życia
Dopiero jak przeszedłem na emeryturę, to się zorientowałem, że istnieje normalne życie - mówił w programie "Monika Olejnik. Otwarcie" Vincent V. Severski, polski pisarz, były funkcjonariusz Agencji Wywiadu. Jak przyznaje, "szpiegiem się jest do końca życia". Pytany, jakie postacie przybierał, odpowiedział, że był dziennikarzem, biznesmenem, bezrobotnym i dyplomatą. Zwrócił jednak uwagę, że "tego na dłuższą metę się nie da utrzymać dlatego, że prędzej czy później się wyda, bo typowy szpieg to się zna właściwie tylko na szpiegostwie". Severski wyznał, że "chciał być pisarzem, nie szpiegiem". Jak wspomniał swoją pierwszą powieść "Nielegalni" pisał "do szuflady". - Jak się ukazała pierwsza książka, to od razu wylądowała na biurku u takiej naszej wewnętrznej bezpieki, żeby sprawdzić, czy czegoś nie ujawniłem - powiedział. Jak zaznaczył, "informacje, które zdobywa wywiad, bywają śmiertelne dla ludzi". Według niego "kobiety są lepszymi szpiegami". - Mają większy dystans do rzeczywistości, są bardziej wrażliwe, lepiej rozumieją, co to jest strach - dodał. Vincent V. Severski wypowiedział się też na temat wywiadu rosyjskiego, tłumacząc, że "w dużym stopniu pracuje poprzez nielegałów", czyli agentów wywiadu działających na terenie obcego państwa pod przykryciem. Wyjaśnił, że "produkcja 'nielegała' trwa wiele lat i kosztuje miliony dolarów". W jego przekonaniu "jeżeli Putin miałby być przez kogoś zlikwidowany, to przez kogoś z najbliższego otoczenia".
W części #MonikaKsiążkiMuzyka Monika Olejnik poleciła książkę Juliana Barnesa "Arthur & George". Natomiast Vincent V. Severski zarekomendował powieść "Cmentarz w Pradze" autorstwa Umberta Eco.
Bohaterami felietonu #TalentAktywność #przyszłość była utalentowana piosenkarka Daria ze Śląska.